Słoiczki dla malucha
Dziewczyny ktore maja maluchow mam do was pytanie 😊 gotujecie swoim maluchom w mysl zasady "mama zrobi najlepiej" czy kupujecie gotowe sloiczki ? Jesli gotujecie to pewnie zdrowo podzielcie sie przepisami bo czasami brak juz pomyslow moje dziecko ciagle je kalafiorkowa albo kurczaka w warzywkach 😂 a jesli sloiczki to dlaczego ? Brak czasu czy zaufanie do sloiczkow ? Bo mi ostatnio lekarka powiedziała że lepiej dawać słoiczki bo takie gotowanie samemu ma sens tylko wtedy gdy ma się dostęp do warzyw od gospodarza i dobrego mięsa bo te sklepowe To teraz tragedia i lepiej wtedy dać słoiczek bo tam wszystko przebadane i musi być dobrej jakości. Zgadzacie sie z tym ? Ja jeszcze probuje sama cos robic. Stosuje sloiczki i swoje gotowanie zamiennie ale dzisiaj spotkalo mnie ogromne rozczarowanie. Poprzedni weekend spedzilam caly na robieniu mlodemu roznych sloiczkow i dzisiaj 4 pod rzad wyciagnelam i po otwarciu byly zepsute. Nie wiem czy zle spasteryzowalam czy co sknocilam ale mnostwo produktow zmarnowane no i ciezkiej pracy 😀 wiec juz sama nie wiem co lepsze
Ja moim dzieciaczkom obiadki gotowałam sama, te że słoika nie chciały jeść, jedynie deserki jadła. Gotowałam z warzyw sklepowych i mięso też kupowałam tylko wybierałam lepsze sklepy mięsne. A co do pasteryzacji to ja mrozilam i wszystko było ok.
Moja siostra też nie mogła pasteryzować słoiczków. Wszystko się jej psuło. Póki miała "swoje" warzywa, to jest z ogródka, albo od babci to gotowała zupki, później już tylko gotowe
Zawsze dawałam tylko słoiczku. Głównie z wygody i nie chciałam marnować jedzenia. Bo taki dzieciaczek przecież nie zje potrawy doprawionej tak jak dla dorosłego. A zgotowac, dać dziecku danie to samo nawet przez 2 dni i wyrzucić mi się nie uśmiechało. Wolałam kupować, bo wybór jest duży i skład dobry.
Młoda ma się dzisiaj dobrze.
@Mamkatest, wybacz ale musiałam bo ten błąd strasznie razi mnie w oczy dzieciaczkOM* nie dzieciaczką.
@mamkatest mrozenie fakt niezawodne 😊 ale jak sie ma taki maly zamrazalnik w lodowce jak ja przepakowany pierogami i obiadami na dni gdy brak czasu to dla malucha niewiele zostaje miejsca 😂
Ciekawe dlaczego nam te pasteryzacje nie wychodza co robilimy zle Ja i twoja siostra 😊 niby to nic trudnego a jednak. A ogrodek tak tak to rewelacja ! Juz czekam na sezon zeby na targu chociaz bylo w czym wybierac
My dopiero zaczynamy rozszerzanie diety, do tej pory dawałam słoiczki. Od przyszłego tygodnia chciałabym więcej gotować jej sama, ponieważ pojawił się problem z zaparciami i gdzieś wyczytałam, żeby wyeliminować słoiczki - właśnie ze względu na pasteryzacje.
Ale... generalnie same warzywa, czy same owoce - dla mnie słoiki jak najbardziej. Co do gotowych obiadków dla starszych dzieci to jestem na nie, składy nie powalają i lepiej przygotować samemu.
Jeśli chodzi o przepisy to na alaantkowe jest tego sporo. Z tym, ze tam jest więcej przepisów blw a ja póki co małą karmie łyżeczka, wiec odpada ale jak już sama usiądzie to pewnie będę z tych przepisów korzystać.
No masz racje teraz jest duza eoznorodnosx tych sloiczkow i w sumie chyba jest tam wszystko co sie podac powinno. Ja wlasnie szukam w necie jakis pomyslow inspiracji jak mu co przemycic to czasem sie wezme i cos super zrobie a potem 2 tygodnie mi sie nie chce i szukam promocji na sloiczki 😀
A jak ktoras ma na szybko jakis z glowy fajny przepis na jedzonko dla dziecka do roku to smialo 😊 chetnie podpatrze
Oo dzieki za stronke chetnie zerkne. Blw mowisz.. ja tez karmilam lyzeczka ale pomalu eksperymentuje z BLW bo moj juz siedzi. Wiec moze znajde tam cos ciekawego. 😘
Dajemy ze sloiczkow, bo jest praktyczniej. Ile to dziecko zje.. A trzeba też wiedzieć jak zrobić. Dobre warzywa też ciężko dostać, z supermarketu się do niczego nie nadaje. Oczywiście mowa o najmniejszych szkrabach
Moja siostra gotuje codziennie maluchowi obiadki, nie wymaga to aż tak dużo czasu. Jak będę miała dziecko będę robić podobnie. Słoiczki mnie jakoś obrzydzają Z profili polecam @rozszerzanie_diety_dzienpodniu oraz @iwkoweblw można tam znaleźć fajne i szybkie przepisy, zresztą takich stron jest całe mnóstwo z różnymi inspiracjami
Syn jak zaczął jeść to garnął się do tego co my jedliśmy, słoiczki nie chciał. Zaczął jeść od wołowiny gotowanej potem już z górki co mu smakowało
U mnie synek nie chce jesc sloiczkow ... Kupilam na awaryjne dni gdy po prostu nie bede miala jak ogarnac kolejnego obiadku dla malucha a wyszlo na to ze leza bo on ich nie chce 😂
Pozdrow siostre i powiedz ze ma moj podziw 😊 ja nie daje rady codziennie wyribic sie z gotowaniem dla nas i malego. Ale to pewnie dlatego ze narazie nie moze jesc tego co my na talerzu9ze tez troazke dlatego ze moglibysmy sie zdrowiej odzywiac w sumie 😛