Ja ogólnie nie liczę na jakieś mega pozytywne zmiany, bo wiadomo, że przez 4 lata nie można wyprowadzić Polski ze stanu w którym się znajduje. No, a ten stan tez nie powstał przez ostatnie 4 lata tylko dziesięciolecia. Mam jednak nadzieję, że zostaną wprowadzone zmiany, które pozwola sie utrzymać przeciętnemu młodemu człowiekowi w Polsce.
Swoją drogą, nie wiem czy słyszałyście, ale ostatnio nasza "kochana" Bieńkowska powiedziała, że jak mozna pracować za 6000zł, tylko idioci za tyle pracują
Mnie śmieszy lament na facebooku ludzi którzy narzekają na każdego kandydata. Takich mamy i nic nie poradzimy. Osobiście uważam, że wielka szkoda, że nie ma tej szansy Kukiz, choć może to wyglądać abstrakcyjnie - taki człowiek na takiej pozycji. Stawiając wczoraj krzyżyk wybierałam mniejsze zło. Dla mnie obaj są marionetkami i tak naprawdę cieszę się, że mimo wszystko będzie coś nowego... czy lepiej, czy gorzej... to się dopiero okaże
Ja głosowałam i byłam w komisji wyborczej w moim mieście :3 Przykro się robiło kiedy więcej babć a nie młodych przychodziło ;/
Byłam, głosowałam i wygrał mój, od początku, faworyt. Także jestem bardzo zadowolona z wyniku.
Gdyby prezydentem dalej został pan Bredzisław to byłaby całkowita klęska.
ja też nie byłam bo niestety przebywam w innym mieście przez cały maj ;/ ale chciałam żeby wygrał Duda prawnik prezydentem może coś dobrego z tego wyjdzie
Moim zdaniem to wręcz godne pochwały, że osoby, które nie interesują się polityką i nie mają o niej zielonego pojęcia nie idą na wybory. Niestety takich osób jest wciąż za mało. Pewnie większość tych, którzy głosują mają mentalność typu: "nie ważne, czy wiesz na kogo głosujesz, co ten ktoś sobą reprezentuje itp., ważne żeby głosować". I pewnie w dużej mierze dlatego ten kraj tak wygląda.
Przy okazji wyborów samorządowych przeprowadzono sondę "Czy idziesz na wybory i na kogo głosujesz?". Jedna babka odpowiedziała (nie pamiętam dokładnie, ale sens zachowany): "Oczywiście, że idę w końcu to mój obywatelski obowiązek. Na kogo zagłosuję nie wiem, bo nie wiem kto kandyduje, pewnie wybiorę kogoś, kogo nazwisko mi się spodoba na liście".
I na serio uważacie, że lepiej wpajać wszystkim, że powinno się chodzić na wybory? I że takie osoby mają prawo narzekać głosując na chybił-trafił?
Ja głosuję. Świadomie. Tym co się dzieje interesuję się nie tylko przed wyborami.
Przecież nakłanianie ludzi do tego, żeby poszli na wybory polega właśnie na namawianiu do świadomego oddania głosu, a nie na tym, żeby poszli na wybory bo tak wypada. Z tego co wiem, demokracja to rządy ludu a nie rządy najmądrzejszych i tych najbardziej zaangażowanych. Każdy powinien choć w minimalnym zakresie zainteresować się raz na parę lat tym co się dzieje, a pokazywanie w mediach osób głosujących w taki sposób jak wyżej wspomniana pani głosująca tylko na ładne nazwisko też ma swój cel. I ja wcale nie szanuję decyzji ludzi, którzy nie podejmują najmniejszego wysiłku by zainteresować się w podstawowym zakresie z poglądami kandydatów, programami itd. To prawda, że dopóki ludzie będą oddawać głos w sposób nieprzemyślany (a przecież nie do tego zachęcają ludzie nakłaniający do pójścia na wybory) to nic się w tym kraju nie zmieni, ale prawdą też jest, że bez zaangażowania większej ilości ludzi RÓWNIEŻ wszystko pozostanie po staremu.
Dokładnie. A przeczytać program wyborczy czy dokonania polityków i na tej podstawie oprzeć swój głos to nic trudnego.
Mnie najbardziej rozwaliła wypowiedź pewnej osoby tutaj, która napisała mniej więcej "nie głosowałam bo mam to w dupie". Ciekawa jestem czy ta osoba będzie mieć też w dupie to jak jej podwyższą wiek emerytalny do 80 lat Albo poślą jej dziecko do szkoły w wieku 4 lat
Głosowałam na Kukiza w I turze. Mimo braku jakiegokolwiek programu, zdobył 3 miejsce, więc uważam, że Polska jest po prostu tym wszystkim co do tej pory działo się w polityce zmęczona.
W każdym razie w jesieni gdy wystawi swój "ruch" na pewno będę głosować na niego.
W II turze głosowałam na Dudę. A nie, będzie jakiś Komorowski na krzesła czy nawet stoły w Chinach wychodził.
Jak duda wygrał, to oglądałam relację, jego wypowiedź.
Uważam, że będzie ostrym prezydentem. Był bardzo wdzięczny - to było zdecydowanie widać. Jednak nie zdziwię się, gdy odklei się od PISu, a oni będą w szoku.
No i... kto jeszcze chce skorzystać, lepiej niech się szybko stara o te dofinansowania z koszyka świadczeń - In vitro, bo póki jest dofinansowanie (trwa do konca 2016 albo do połowy 2016), to ok, ale potem obecny prezydent się nie zgodzi. Więc problem może być, bo to koszta wielu tysięcy zł.
@monstrosay z tego co zauważyłam do dużo osób nie chciało głosować na Dudę, bo jest z PiSu. A PiS im się kojarzy ze Smoleńskiem, Kościołem i Rydzykiem. Także faktycznie dobrze by było gdyby Prezydent 'odkleił się '' od PiSu.