Moje wszystkie miłości na jednym zdjęciu
Począwszy od torebki, butów na obcasie, po klapki, trampki i adidasy a skończywszy na kwiatach, kosmetykach, szczotce i zapachach.
Bardzo chciałam zrobić zdjęcie z Ukochanym gdy jesteśmy razem na zdjęciu, ale niestety wyjechał do Wrocławia do pracy. Nawet nie wiecie jak rozłąka pokazuję siłę uczucia które jest między dwojga kochających się ponad wszystko ludzi. Przekonałam się sama, upewniając się, że tak - On jest miłością mojego życia i nie chce innej. Taka miłość jest najpiękniejsza, ta na zawsze i pięknie jest to wiedzieć i czuć. Pamiętam jak byłam sama, będąc w liceum gdzie prawie każda koleżanka miała chłopaka to oglądałam romansidła, z paczką chusteczek, dosłownie wyjąc do filmu. Pragnęłam mega tak kochać choć wiedziałam, że to tylko film. Byłam mimo wszystko pewna, że te filmy na jakiejś podstawie muszą być stworzone. Że ta miłość, taka miłość z filmu musi być też w prawdziwym życiu. Czekałam długo.. na odpowiedniego faceta w moim życiu, na faceta z którym to życie chcę dzielić na 100%. I wiecie co? Znalazłam Go, nie wiedząc nawet na początku, że facet którego poznałam przypadkiem niekoniecznie go na początku lubiąc będzie ze mną prawie 3 lata, z którym będę planować przyszłość, dom, ślub, dzieci. Poznając Go nie zwracałam na Niego uwagi.. Teraz nie potrafię bez Niego funkcjonować. Jest Moim Wszystkim Bardzo Go kocham i tęsknie
Oto mój walentynkowo-kwiatowo-kosmetykowy kolaż. Starałam się umieścić na zdjęciu wszystko co uwielbiam. Poczynając od kosmetyków - błyszczyków, lakierów do paznokci, eyelinerów, fluidu, kremu do rąk i Nivea. Nie mogło zabraknąć perfum od mojego chłopaka Następnie na zdjęciu widzicie moje uzależnienie - kawę w ślicznym kubeczku z Primarku. Zdjęcie upiększają kwiaty - róża i tulipanki, gdzieniegdzie są płatki i sztuczne różyczki. Możecie również w rogu ujrzeć mój nowy kwiatowy kalendarz, niestety mało go widać Napis mojej nazwy napisałam na tablicy z Empiku Na środkowym zdjęciu jestem z pięknym bukietem róż od rodziców Dzień walentynek minął bardzo szybko, ale nie szkodzi. Miłość trwa cały rok, nie tylko w ten dzień. Powiem Wam w tajemnicy, że mam od niespełna miesiąca nowe zauroczenie Tak to wy kochane Clouders i cała ta stronka! Założyłam ją dość przypadkiem, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej dnia Życzę Wam kochane dużo miłości, mało stresu i prawdziwego uśmiechu !
Dziewczyny ja nie zdążyłam zrealizować swojego pomysłu, szkoda, że termin taki krótki na zgłaszanie prac, ale trzymam mocno za Was kciuki
Jako, że aktualnie nie mam partnera to w tym roku walentynki spędziłam z tym małym ponurakiem czyli moją psią miłością!♥
Zawsze kiedy jest mi smutno, po prostu przytulam się do niego i od razu jest mi lepiej i to właśnie chciałam przedstawić na zdjęciu. Dzięki temu słodziakowi moje życie jest szczęśliwsze!♥
Wiem, że to za mało żeby w ogóle startować do tego konkursu, ale chcę się pochwalić najukochańszym psem na świecie. Kiedy jest mi źle, przychodzi, chce się bawić, zaczepia. Gdy coś mnie boli, kładzie się obok mnie i czuwa. Kiedy zostawiam ją na 9h gdy idę do szkoły, wita mnie przy drzwiach, skacze, a w jej małych, słodkich oczkach pojawiają się łezki. Jeśli zostawię ją w domu samą na 15 minut - bo np. idę wywiesić pranie, wita mnie tak samo. Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, i choć mam partnera życiowego, nie odstawiam mojego zwierzęcego przyjaciela w kąt, bo to jednak nie jest zabawka.
Tosia lubi pozować do zdjęć jak widać. Lubię się z nią drażnić. Dba też o porządek - gdy widzi, że pościel dawno nie zmieniana, potrafi ją tak oznaczyć, że trzeba szybko ją zmienić. Wiadomo o co chodzi.
Jako że nie mam kwiatów prawdziwych, pod ręką miałam kubek z kwiatkiem. No i karteczkę z nickiem też wynalazłam, to tak gwoli ścisłości - jest naklejona na kubku.
Długo myślałam, że nie wezmę udziału w konkursie, ponieważ zupełnie nie miałam pomysłu. Pomysł jak to u mnie zwykle bywa pojawia się za pięć dwunasta.
Na foto widzicie pierwszą różę, jaką dostałam Z drugiej zaś strony są świeże tegoroczne kwiaty. Wiem o przesądach mówiących, że kwiatów nie należy suszyć bo wtedy również miłość usycha. Na szczęście to tylko przesądy. Ja lubię zachowywać takie pamiątki. Jestem sentymentalna.
Przemyciłam tutaj jeszcze jedną moją miłość czyli koraliki i handmade. Ta miłość przyczyniła się do tego jaki nick na DC sobie wybrałam.
Jejuuuu... pierwszy raz w życiu coś wygrałam! Jestem w szoku ! Dziękuję Wam Wszystkim tak bardzo ! Ale się cieszę, normalnie skaczę z radości
Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję @Dresscloud
i Gratuluję Wam @rudamaruda i @ove3