Jak to jest?
Strona 3 / 3

Uwielbiam sh! Lumpeksy są trochę uzależniające połowa mojej szafy to rzeczy z sh. Ale kupuję zawsze rzeczy w idealnym stanie, czasem trafiają się z metkami. Nie biorę wszystkiego co wpadnie w ręce, szukam wyjątkowych rzeczy, które mi się podobają Jak mam wątpliwości to przeważnie po prostu nie biorę. Jeśli chodzi o promocje w sh to nigdy jakoś nie patrze na to. Chodze w różne dni i czasem zniżka się trafi
W sumie ja zawsze mówię, że ubieram się wszędzie :p jak podoba mi się coś w sieciówce albo w butiku to kupuję, jak na bazerze to też kupuję

Uwielbiam lumpeksy Zawsze coś znajdę, większość moich ciuchów pochodzi z lumpa Wiadomo, że fajnie kupić czasem nowy ciuch, ale ja chyba mam większą satysfakcję jak uda mi się kupić coś modnego w ciuchu za 5 zł niż w sieciówce za 20

U mnie jest pół na pół mniej więcej Też uwielbiam SH, ale nie zawsze mam czas, żeby po nich chodzić, stąd też częste zakupy w zwykłych sieciówkach, często też jeżdżę do Holandii, dlatego znaczna część moich ciuchów to ubrania z Primarka Lubię też od czasu do czasu odwiedzić bazarek czy Chińczyka i uważam, że to żaden wstyd.
U mnie w mieście jest jeden mega ciucholand, dość się cenią (sukienki mają nawet po 40-50 zł), ale większość rzeczy jest piękna, z metkami, z zagranicznych sieciówek. Wczoraj byłam na zakupach i upolowałam 3 sukienki, w tym jedną Asosa oraz nowiutką bluzkę z Next, także myślę, że warto

Właśnie planowałam wrzucić zdjęcia, ale czekam, aż wyschną po praniu (tak, mam taki odruch, że rzeczy z sh od razu piorę, bo nie cierpię tego zapachu)

Ja uwielbiam SH! Większość ciuchów mam używanych. Kiedyś zazwyczaj chodziłam na dostawy, teraz na -75% i też zazwyczaj znajdę coś ciekawego za jeszcze tańsze pieniądze

Ja bardzo lubię SH, ale w moim mieście mimo, że jest kilka to za normalną cenę nic nie mogę znaleźć, bo bluzki są np po 20 zł. Jest jeden SH na wagę, ale są tam rzeczy zupełnie nie w moim rozmiarze i jak dla starych babek.
Chyba musze kiedyś skoczyć na zakupy lumpeksowe do Warszawy, może któraś chętna?

większość moich ciuchów jest również z SH
Was też irytują osoby które twierdzą, że w SH kupują "biedaki" i że to wstyd? ja spotkalam sie ostatnio z taką opinią, ale się oburzylam !

zdecydowanie SH.
a wiecie jaki jets tego plus? kupujecie cos np w sieciówce. tak naprawde nie wiecie czy po pierwszym praniu sie nie rozciagnie,nie wstapi, nie bedzie sie mechacic. a w sh mozecie dorwac dobrej jakosciowo materiały, które sa juz przetesowane i w jakich cenach ! poza tym sa tam rzeczy których nie bedzie nosila co 2 polka...

Tak, ja ostatnio szłam z przyjaciółką i przechodziłyśmy koło jakiegoś lumpka blisko uczelni więc mówię abyśmy weszły. Na to ona powiedziała, że przechodzenie koło takich sklepów to już wstyd. Dla mnie to żaden wstyd, a nawet jestem dumna z tego, żę moge kupić coś 5 razy taniej, dobrej marki i jeszcze coś modnego

moja koleżanka kiedyś jak weszła do lumpa to stwierdziła że złapie pewnie jakąś chorobę ;/
eh..dużo ludzi ma złą opinię o lumpach, ale ja zawsze mówię że się nie znają po prostu
w sumie więcej ciuchów dla tych co kochają szperać w szmateksach