Wymarzona praca w dzieciństwie
Strona 3 / 4

nieźle się uśmiałam
zwłaszcza z komandosa i pani z mięsnego
przez Indianę Jones'a zawsze chciałam być archeologiem albo antropologiem (o drugie trochę przez książki Nienackiego o Panu Samochodziku) - no i jestem teraz na archeologii.
ogólnie teraz to chciałabym robić po prostu coś pożytecznego wolę nie myśleć o tym co to będzie, bo mogę się rozczarować

tancerka i fryzjerka i kosmetyczka ;D
teraz podoba mi sie praca tanca na rurze ;D nie ze jako dziwka ale ze tylko taniec nawet nie rozbierany ;d ale moze zostane kiedys fryzjerka albo kosmetyczka ;d a tak naprawde to pewnie skoncze w jakims sieciowym sklepie albo za granica ; D

ja chcialam miec schornisko dla zwierzat albo byc archeologiem
a siedze w sekretariacie za tysiac dwiescie;/

ja chciałam być najpierw super bohaterem, przeszło na rzecz zakonnicy, później archeolog, weterynarz. a cóż skończyło się na pedagogice i pracy w domu dziecka

też mi się marzy pomoc zwierzątkom od dzieciństwa sprowadzałam do domu obce psiaki i kociaki, zostasło mi to do dziś. Kiedy widzę, że dzieje się krzywda
byłabym nawet w stanie stwierdzić, że kocham bardziej zwierzęta niż ludzi....

Ja zawsze chciałam być weterynarzem
a teraz to nie mam pojęcia kim bym chciała być

zawsze chciałam być modelką lub żołnierzem.
Najlepsze jest to,że nie wiedziałam,że moja życie tak się potoczy,ale chyba podświadomie o to walczyłam i w modeling bawiłam się 6lat i spędziłam cudowne chwile,poznałam mnóstwo ludzi i troszkę świata.A teraz? Spełnia się moje drugie marzenie z dzieciństwa,mianowicie wybrałam zawód żołnierza.I już niedługo będę służyć w Pułku Saperów ♥

Ja to tak standardowo jak każdy chyba w dzieciństwie chciałam być strażakiem

A ja zawsze mówiłam, że będę pisarką
Potem dziennikarką - Obecnie jestem w liceum dziennikarskim

A moja strategia z dzieciństwa była prosta.... Chciałam mieć taką robotę ,żebym była bogata

ja zawsze mówiłam że będę krawcową po babci dziś żałuję ze jak szyłam to zawsze chciała 'sama' i tak mało się nauczyłam

haha ja tak samo zawsze mówiłam, że będę bogata albo znajdę bogatego męża

mój siostrzeniec powiedział kiedyś, że też tak chce i że w takim razie zostanie złodziejem

Jak byłam jeszcze mała to wszyscy mówili, że będę modelką a ja mówiłam, że nie bo nie będę mogła jeść. haha

Ja miałam różne przebłyski Chciałam być tancerką, aktorką później wena mnie naszła że będę komentatorem sportowym Chwilowo również chciałam być poetką i pisałam jakieś śmieszne wierszyki. Później popadłam w skrajność i chciałam być policjantką ale naoglądałam się W11 i mi się odwidziało A gdzieś w gimnazjum chciałam być nauczycielką, nigdy nie zapomnę jak pan od historii powiedział: ,,Błagam nie żartuj tak, bo zemdleję"
Od tego czasu zmieniłam zdanie i stwierdziłam że będę prawnikiem Tak oto jestem na prawie, sesja tuż tuż a ja na DC