Balea

Płatki pod oczy marki Baela, które znalazłam w jednym z okienek kalendarza adwentowego. W końcu przyszedł czas na ich użycie. Nie spodziewałam się, że będą one tak uroczo wyglądać. Piękne, złote, hydrożelowe gwiazdy Betlejemskie. Nie miały żadnego zapachu. Aplikacja bezproblemowa, nie zsuwały się podczas chodzenia. Po około 20 minutach je zdjęłam. Skóra pod oczami była widocznie nawilżona, wygładzona i rozświetlona. Szukałam ich w internecie aby zamówić, niestety nigdzie ich nie ma.

Zobacz post

☃️ Kalendarz Adwentowy 2022 ☃️

🎁 7 grudnia 🎁
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️

W kolejnym okienku znalazłam płatki pod oczy. Użyłam ich od razu wczoraj wieczorem i skóra wydaje się gładsza i bardziej odprężona. Przyjemne uczucie.
Płatki nie podrażniły, a dodatkowo na końcach płatków są gwiazdki. Bardzo fajną wersja płatków.
Chętnie bym sięgnęła po nie jeszcze raz.
Na ostatnim zdjęciu efekt po ściągnięciu płatków.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

Balea The Most Wonderful Time, okienko nr 7.

Kryły się w nim płatki pod oczy.
Wykonane są ładnie, zakończone gwiazdkami i w złotym kolorze.
Płatki dobrze przylegały do skóry przez cały czas (tj. około 20 min.).
Nasączone zostały esencją, która delikatnie pachnie wanilią, nie jest to mój ulubiony zapach, ale nie był mdły i nawet określiłabym go jako przyjemny .
Jeśli chodzi o efekty, to nieco nawilżyła skórę pod oczami.
Dość dobrze też zniwelowały poranne podpuchnięte oczy, oczywiście przeleżała sobie wcześniej w lodówce.
Szata graficzna jest śliczna i miło sięga się po takie kolorowe produkty.
Płatki moimi faworytami nie zostaną, ale dają radę i są ok .

Zobacz post