5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Efekt złocistej i zdrowo wygladającej opalenizny, nawilżona i miękka w dotyku skóra. Balsam brazujący do ciała pozwala stopniowo uzyskać atrakcyjną, złocistą opaleniznę w naturalnym odcieniu, dopasowanym do jasnej karnacji. Dzięki specjalnej formule idealnie się rozprowadza, zapewniając równomierną aplikację oraz efekt pięknej opalenizny bez smug i przebarwień. Przyjemny zapach kawy minimalizuje o ...

Efekt złocistej i zdrowo wygladającej opalenizny, nawilżona i miękka w dotyku skóra. Balsam brazujący do ciała pozwala stopniowo uzyskać atrakcyjną, złocistą opaleniznę w naturalnym odcieniu, dopasowa ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 08.07.2020 przez Bambo

Lirene Bronze Collection, Balsam brązujący do ciała, Jasna karnacja

W swojej kolekcji mam kilka balsamów brązujących do ciała i muszę stwierdzić, że ten jest jednym z najlepszych. Działa równomiernie na ciało i nie pozostawia plam. Skóra przyjemnie pachnie i ma piękny brązowy kolor. Stopień intensywności można zbudować w częstotliwości stosowania go na skórę. Co najważniejsze po umyciu dłoni nie ma po nim śladu. Jest rewelacyjny! 🙂

Zobacz post

Lirene Bronze Collection, Balsam brązujący do ciała, Jasna karnacja

Balsam brązujacy marki Lirene, przeznaczony do jasnej karnacji. Kupiłam go kiedyś na wyprzedaży w Rossmannie, z tego co się orientuję nie są już dostępne. Uznałam, że będzie super do wypróbowania w wakacje, aby utrzymać i wspomóc opaleniznę. I faktycznie, wtedy sprawdził mi się najlepiej, bo skóra miała ładny brązowy odcień, jej koloryt był równy i głęboki. Gdy opalenizna zeszła, efekt już nie był taki super. Nie zauważyłam mocniejszego odcienia skóry, jedynie bardzo delikatne opalenie. Ale tak jak wcześniej, kolor skory był wyrównany i pełen blasku. Skóra była dobrze nawilżona, może bez efektu wow, ale na co dzień wystarczająco. Mam jeszcze taki jeden balsam w zapasie, ale raczej nie kupiłabym go ponownie. Jednak do sztucznego opalania wole samoopalacze, a na co dzień zwykle balsamy.

Zobacz post

Denko wrzesień 2020

Denko, wrzesień 2020. Przed przeprowadzka chciałam zużyć jak najwiecej otwartych kosmetyków i nawet nieźle mi poszło. Po raz kolejny żałuje że w deblu znalazło się tak mało saszetek - jedynie dwie maseczki peel-off i próbka bazy pod makijaż. Cieszy mnie fakt zużycia dwóch żeli pod prysznic (ten z Isany miał cudowny, owocowy zapach) oraz dwóch balsamów. Pokochałam produkt Yumi o soczystym, arbuzowym zapachu za super nawilżenie, a balsam brązujący z Lirene faktycznie spełniał swoją role i nadawał skórze lekka opaleniznę. Polubiłam też aloesowy płyn do płukania ust NatureON. Ma delikatny smak i przyjemnie odświeża. Krem pod oczy z Mincer bardzo polubiłam, bo bardzo dobrze nawilżał i niwelował opuchliznę, ale niestety już chyba nie jest dostępny. Mydełko z Isany i żel do higieny intymnej Ziaja to już stali bywalcy w Moim domu, nie mam im nic do zarzucenia, spisują się super. Największym bublem tego denka są perełki do kąpieli Wellness&Beauty, które nie robiły w wannie zupełnie nic. Pozostałe produkty były okej, ale nie było tez efektu wow.

Zobacz post

Lirene Bronze Collection, Balsam brązujący do ciała, Jasna karnacja

Balsam do ciała brązujący, Lirene przeznaczony do jasnej karnacji.

Po pierwsze ma piękny zapach kawy. Nie jestem fanką brązujących balsamów czy samoopalaczy to już w ogóle nie, ale z jakimiś tam miałam do czynienia i każdy miał specyficzny zapach, dlatego ten ma mocny plus za to.
Konsystencja jest ok, nie ma do czego się przyczepić. Wchłania się szybko, ale najlepiej trochę poczekać, dla pewności, aby nie ubrudzić sobie ubrań.
Rzeczywiście efekt brązujący widoczny jest dość szybko, skóra z każdą aplikacja robi się ciemniejsza. Kolor jest bardzo ładny i wygląda naturalnie, jak skóra muśnięta słońcem.
Nie pozostawia plam i nie trzeba mieć specjalnych umiejętności, wystarczy równomiernie rozprowadzić, efekt jest subtelny i z każdą aplikacją staje się bardziej widoczny.
Szybko tez się zmywa, jeśli chcemy pozbyć się opaleniezny to wystarczy delikatny peeling. Jeśli przestaniemy się smarować, skóra jest dnia n dzien rób die jaśniejsza, ale też jest to równomierne i wygląda dobrze. Polecam.

Zobacz post


Brązujący balsam do ciała

Balsam brązujący do ciała, który miałam już w zeszłym roku lecz miałam wersję do skóry ciemnej, w tym roku udało mi się kupic do jasnej karnacji. Z racji tego że nie ma zbyt dużo promieni słonecznych w te wakacje,lub są a ja nie mam czasu wyjść na słońce lubię sięgnac po takiego typu balsamy Lub po prostu produkty brązujące naszym skórę. Produkt jest bardzo praktycznym opakowaniu, znajdziemy w nim 250 ml produktu na dole butelki znajduje się data przydatności,i produkt trzeba nakładać bardzo umiejętnie ponieważ mogą powstać smugi na naszym ciele.

Zobacz post
1