FaceBoom

Gosiakx3

Zacznę od tego, że uwielbiam jak do tej pory wszystkie kosmetyki z tej firmy, które udało mi się używać 🙂. Krem matujaco detoksykujący od FaceBoom przeznaczony jest do cery mieszanej oraz tłustej. Według zaleceń producenta można go stosować zarówno na dzień jak i na noc. Ja osobiście stosuje go głównie na dzień pod makijaż, a na noc używam bardziej odżywczych kremów. Krem pięknie pachnie, jest lekki, szybko się wchłania i delikatnie matowi skórę. Pod makijaż nadaje się idealnie 😍❤️.

Anuusiaczeek

Próbka kremu FaceBoom . Krem jest bardzo lekki w konsystencji , jak na te kosmetyki przystało przepieknie i delikatnie pachną . kosmetyk wchłonął się błyskawicznie pozostawiając skóre matową, nawilżoną oraz delikatną . Przy pierwszych kosmetykach z tej firmy dosyc mocno mnie wysypało . tu na razie nic się nie dzieje ,może zmienili trochę konsystencję co umożliwiło by mi dać im kolejną szansę . próbkę znalazłam w pudełeczku BeGlossy , był to bardzo miły i niespodziewany dodatek

sylwiawow

Próbka kremu do twarzy matująco - detoksykującego marki Faceboom. Znalazłam go w swopie jako dodatek do wybranych produktów. Pierwsze co mnie w nim urzekło to jego lekka konsystencja, bardzo szybko się wchłania i łatwo rozprowadza na skórze. Jeśli chodzi o efekt matujący, jest on widoczny bo cera nie świeci się, nadaje się pod makijaż. Nie powoduje żadnych podrażnień, jest bardzo delikatny dla skóry. Zapach ma raczej słodki, ale dosyć przyjemny. Warty wypróbowania bo ma bardzo dobry skłąd.

agaa93

FACEBOOM Krem Matująco-Detoksykujący na Dzień i Noc Cera Mieszana i Tłusta 50ml
Długo szukałam kremu dla mojej buzi. Jedne sprawiały, że miałam uczulenie, inne okropny zapach którego nie mogłam znieść, a jeszcze inne nie robiły nic. Dlatego gdy zobaczyłam, że marka Faceboom jest na promocji w rossmanie postanowiłam skusić się i zakupić dwa produkty. Jednym z nich jest właśnie ten krem - którym jestem zachwycona. Nie jest super idealny, ale jest naprawdę bardzo fajny. Delikatny, szybko się wchłania, nie uczula, nie denerwuje, ładnie pachnie. I mam wrażenie, że naprawdę działa na mojej buzi. I aż tak się nie świeci/ jest mniej tłusta w strefie T. Używam już dwa tygodnie i naprawdę jestem zadowolona.

aporanek

Matująco-detoksykujący krem do twarzy na dzień i noc Lojalny Wybawca FaceBoom.
Krem miałam już długi czas w zapasach i w końcu po użyciu już wszystkich miniaturek wzięłam go. Krem poznałam już wcześniej, ponieważ miałam jego próbkę. Używam go głównie jako kremu na dzień, ponieważ jest on bardzo lekki i doskonale spisuje się pod makijaż. Krem ma ładny zapach, daje ładny matowy efekt, na którym mi zależało. Opakowanie jest spore, w środku jest 50 ml kremu, więc wystarczy mi on na długi czas.

Edit. Krem sprawił prawie przy każdym używaniu, niezależnie jakich kosmetyków używałam przed nim czy też niczego nie nakładałam przed nim na twarz, że moja skóra stawała się czerwona, szczególnie na bokach twarzy, przy czym było czuć lekkie pieczenie. Krem dałam koleżance, może u niej się sprawdzi, ja już raczej nie sięgnę po żadne kremy Faceboom.

ksanaru

Face Boom, krem do twarzy matująco-detoksykujący.
Próbka, a nawet kilka próbek to zdecydowanie za mało żeby określić jego działanie na dłuższą metę, ale podoba mi się bardziej ( o dziwo ) niż hydrokrem. Zapach jest podobny, ma ta sama nutę która mnie drażni, jednak w tym wypadku chyba jest delikatniejszy. Jest dosyć rzadki, szybko się wchłania, skóra po jego użyciu jeszcze przez chwilę jest lekko lepka.

sjemaziomq

Krem do twarzy, Matująco-detoksykujący, Na dzień i na noc, Cera mieszana i tłusta, Lojalny Wybawca. Dostałam próbkę od @Kurczaczek80. Bardzo się ucieszyłam, że będę miała okazję wypróbować ten krem. Tyle razy czaiłam się na taki w swopie, a jakoś nie miałam odwagi. Nie zbyt dobrze moja twarz reaguje na różne kremy, tak więc wolałam się wstrzymać. Kremik okazał się bardzo fajny. Taka mini próbka wystarczyła na całą twarz, jeszcze długo czekałam aż nadmiar się wchłonie. Krem zostawił matową skórę, bardzo miłą w dotyku. Sam Kremik bardzo fajnie pachnial. Konsystencja kremowa, ale czuć że jest rzadki. Z przyjemnością kiedyś po niego sięgne .

Joanna1984

Jest to próbka, którą otrzymałam jakiś czas temu w wygranym swopie. Nie przepadam za takimi próbkami, chociaż czasami można się wiele dzięki nim dowiedzieć. Próbka starczyła mi na dosłownie dwa skromne użycia więc dużo o kremie nie opowiem.
Krem jest lekki, nie obciąża skóry i nie waży się z innymi kosmetykami. Ma przyjemny zapach i kremową konsystencję, szybko się wchłania w skórę nie pozostawiając filmu.

Malinowa92

FaceBoom, Krem do twarzy, Matująco-detoksykujący, Na dzień i na noc, Cera mieszana i tłusta, Lojalny Wybawca.

I kolejna próbka zużyta. Tym razem krem matująco-detoksykujący od FaceBoom.

Krem ma przyjemną konsystencję, jest lekki i szybko się wchłania. Matuje, ale w bardzo delikatny sposób i raczej krótkotrwale. Zapach jest bardzo przyjemny, nie jest mocny i nachalny. Skóra po jego użyciu jest przyjemnie mięciutka i gładka, czuć, że produkt ją nawilża, choć nie tak dobrze, jak wersja Hydro. I to chyba wszystko, co mogę powiedzieć po użyciu jednej, małej próbki.

Choć krem przeznaczony jest do mojej cery, to jednak bardziej do gustu przypadła mi wersja nawilżająca.

ania173

FaceBoom - Krem do twarzy, Matująco-detoksykujący, Na dzień i na noc, Cera mieszana i tłusta, Lojalny Wybawca. Krem ma lekką konsystencję przez co bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy, więc jak dla mnie super nadaje się pod makijaż. Krem ma przyjemny, sodki zapach, bardzo podobny do pianki z tej serii. Skóra po jego użyciu była gładka w dotyku, ale raczej nie skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie - mam już swoich ulubieńców.

Karolinnaa

Produkty do twarzy, które udało mi się zużyć w tym miesiącu. Są to trzy maseczki i trzy próbki. Ogólnie zużywałam też maseczki w tubkach i sloiczkach, dlatego tak mało ich jest na zdjęciu.
👎 Maseczka Balea, mialam ja z tamtego roku z kalendarza adwentowego, bardzo podrażniła mi twarzy. Nie kupię ponownie.
👍 Maseczka do twarzy z Bielendy, bardzo fajnie się u mnie sprawdziła, wygładziła mi twarz i o dziwo oczyściła. Kupię ponownie.
👉 Maseczka Soraya, mam co do niej mieszane uczucia, ani nie podrażniła mnie ani nie pomogła mi. Sama nie wiem czy kupię.
👍 Dwie próbki kremu do twarzy z Facebook, kupię je na pewno, fajnie wygładzają twarz a przy okazji ładnie pachną.
👉 Próbka kremu z konopii, również mam do niego mieszane uczucia, ale przyznam szczerze, że krem do reż się wchłania, szybko i fajnie działa. Nie wiem czy bym kupiła.

jagna18

Matująco-detoksykujacy Lojalny Wybawca czyli krem na dzień i na noc od FaceBoom. Skusiły mnie ceny i pozytywne opinie tutaj aby w końcu je wypróbować. Przedstawiam wam krem do cery tłustej i mieszanej. Jest zrobiony na bazie naturalnej składników więc przypadnie również weganom. Krem ma za zadanie odświeżyć skórę, zmatowić oraz wygładzić niwlelując widoczność porów. Co zauważyłam po jego stosowaniu? Po pierwsze krem przepięknie pachnie ciasteczkami, po drugie bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając tłustych filtrów. Po kilku dniach mogę powiedzieć, że moja skóra jest gładka i miękka a moje zaskórniki bardzo się zmniejszyły.
Pozdrawiam,
Jagna18

Karolinnaa

Próbka kremu na dzień i na noc matująco-detoksykujący do twarzy Face Boom. Dostałam ich wiele w swopach jak i w Rossmannie, zawsze byłam ich ciekawa. Próbka starcza na całą twarz, ma bardzo ładny, delikatny zapach. Niestety zapach nie utrzymuje się długo, ale mimo wszystko krem jest warty uwagi. Nie podrażnia, nie uczula, a fajnie nawilża twarz. Z chęcią kupiłabym pełnowymiarowe opakowanie tego kremu, więc jak zużyje zapas to go kupię.

beataa1995

Face Boom, próbka Matująco-detoksykujący krem, która dołączona była do ostatniego wygranego przeze mnie swopa. Krem ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Krem dobrze rozprowadza się na skórze oraz szybko się w nią wchłania, przez co dobrze sprawdza się pod makijaż. Można stosować na dzień oraz na noc. Skóra po jego użyciu staje się nawilżona, wygładzona oraz zmatowiona. Nie podrażnia, nie uczula oraz nie wysusza skóry.

wenkka

11/2020

Listopadowe denko! Nie wiem, jakim cudem mamy już grudzień… Ale do sedna. Jestem nawet zadowolona z tego zużycia, nie trafiłam na żadnego bubla.

Oto, co zużyłam:

/ Vis Plantis, Gift of Nature, Odżywka do włosów, Regenerująca, Do włosów pięknych, choć suchych. Z odżywki byłam ogólnie zadowolona, bo włosy dobrze się rozczesywały, były miękkie. Jednakże czasami zdarzało mi się, że odżywka ciężko spłukiwała się z włosów, a wtedy włosy były w nie najlepszym stanie. Jak zaczęłam na to zwracać uwagę, to wszystko było już okej. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/808396-vis-plantis-gift-of-nature-odzywka-do-wlosow-regenerujaca-do-wlosow-pieknych-choc-suchych/

Vis Plantis, odżywka do włosów osłabionych z tendencją do wypadania, kozieradka, czarna rzepa + skrzyp polny. Bardzo fajna odżywka! Plus za pompkę, uwielbiam taką aplikację. Odżywka lekko pachniała, miała gęstą konsystencję. Włosy były miękkie, nie były obciążone.
Cien, Pianka do mycia rąk, Egzotyczna Papaja. Pianki do rąk są ekstra, a ta dodatkowo fantastycznie pachnie. Lubię to mydło z Lidla i często po nie sięgam. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/843720-cien-pianka-do-mycia-rak-egzotyczna-papaja/

NaLi Natural, Mydło w kostce, Stracciatella. Przecież to wygląda jak czekolada! Mimo kawałków w środku mydło nie łamało się. Nie zostawiało na skórze tłustej warstwy, co jest dla mnie bardzo ważne. Na plus! No i to opakowanie, sam papier! Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/mydla/843725-nali-natural-mydlo-w-kostce-stracciatella/

ReNu, Płyn do soczewek, Bausch + Lomb. Płyn jest bardzo wydajny. Nie uczula ani nie podrażnia. Dla mnie jest super. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/apteczne/783174-renu-plyn-do-soczewek-bausch--lomb/

SKIN 79, Maska do włosów, Hair Repair Smoothie, Banana. Zapach jest naprawdę bananowy, mega mi się podoba. Włosy po niej wyglądają bardzo dobrze, są sypkie. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/772835-skin-79-maska-do-wlosow-hair-repair-smoothie-banana/

FaceBoom, matująco-detoksykujący, krem dzień/noc. Taka próbka to trochę za mało, żeby wypowiedzieć się na temat działania, jednak po tej jednej aplikacji wiem, że krem ma raczej wodnistą konsystencję, pachnie lekko, może trochę pudrowo. Opakowanie spokojnie wystarczyło na całą twarz. Krem jest przeznaczony do cery mieszanej i tłustej, więc nie zauważyłam u siebie za bardzo działania matującego.

Melaleuca Poland, Tea Tree Oil, Olejek z drzewa herbacianego. Produkt must have w łazience. Mam już kolejną buteleczkę. Dodawałam go do domowej roboty płynu do dezynfekcji, ale stosuję również miejscowo na niespodzianki na twarzy. Super u mnie sprawdził się również przy zajadach, bo wysuszał pęknięcia. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kosmetyk-uniwersalny/774137-melaleuca-poland-tea-tree-oil-olejek-z-drzewa-herbacianego/

Isana, Szampon do włosów w kostce, Kokos i mango. Dojrzałam do przestawienia się na szampony w kostce i… jestem co raz bardziej zadowolona! Ten szampon kupiłam w Rossmannie i mimo stosunkowo niskiej ceny w porównaniu do produktów innych marek, sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Zapach jest bardzo lekki. Dobrze się pieni, kostka jest wydajna. Plus za papierowe opakowanie. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/834214-isana-szampon-do-wlosow-w-kostce-kokos-i-mango/

Mydlarnia Cztery Szpaki, Naturalny dezodorant w kremie, Cytrusowo-ziołowy, Z ziemią okrzemkową. Ten rok to też testy dezodorantów w kremie. Ten sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Krem zostawia lekkie, jasne ślady na ciemnych ubraniach, więc to może być problematyczne i trzeba się pilnować. Zapach jest cytrusowy, wyczuwalny. Aktualnie testuję wersję bezzapachową i… nie wiem, czy to od niego, ale zaczęła mi schodzić skóra pod pachami. Przy wersji cytrusowej nie było takiego efektu. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/826384-mydlarnia-cztery-szpaki-naturalny-dezodorant-w-kremie-cytrusowoziolowy-z-ziemia-okrzemkowa/

I coś niekosmetycznego:

:good;/ Yankee Candle, Black plum blossom. Zapach jest dla mnie zbyt duszący, mocno perfumowany. W mniejszym pokoju niestety jest na tyle ciężki, że muszę go szybko zgasić, bo zaczyna mi być niedobrze.

aporanek

Próbka matująco-detoksykującego kremu na dzień i noc Lojalny Wybawca FaceBoom.
Próbkę dostałam do mojego ostatniego swopa. W swoich zapasach mam już ten krem, kupiłam go już jakiś czas temu, jednak z chęcią wypróbowałam próbkę, aby zobaczyć jak się spisuje. Krem jest bardzo lekki, sprawdzi się zarówno na noc i na dzień. Ma on ładny zapach, dobrze spisał się na mojej twarzy i nie zostawił takiego tłustego/świecącego się filtra na twarzy (a tak stało się z drugim kremem który dostałam). Myślę, że krem dobrze będzie się sprawdzał pod makijaż.

Edit. Duże opakowanie tego kremu nie sprawdziło mi się, moja twarz po użyciu była zaczerwieniona i piekła, szczególnie po bokach twarzy.

Sesil95

Faceboom krem do twarzy, to już drugi przeze mnie przetestowany.
Dostałam go w prezencie od Beatki @Sherifka89 .

Krem ma biały kolor i dość lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozprowadza.
Dość szybko się wchłania, nawilża, ale nie zauważyłam, żeby dawał efekt matu.
Ma przyjemny, ale dość intensywny zapach.

Próbka mimo tego, że mała, to jest dość wydajna.
Podoba mi się jej minimalistyczne różowe opakowanie.