Blend-a-med

ksanaru

Blend-a-med, Pasta do zębów, 3D White, Fresh, Extreme Mint Kiss.
Na co dzień używam past elmex, te ' zwyczajne ' są dla mnie czymś nowym. Sprawdza się w porządku, ale u mnie tylko na chwilę, dopóki nie wróci problem z nadwrażliwością dziąseł. Jej plusem jest ' smak '. Bardzo dobrze radzi sobie z domywaniem i neutralizacją niechcianych zapachów.

agyness

Pasta do zębów blend-a-med 3D White Extreme Mint Kiss to produkt, który używam od niedawna i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Pasta sprawdza się dobrze, daje duże odświeżenie w jamie ustnej. Poza tym zapewnia zębom ochronę i zdaje się, że nawet wybiela. Jeśli chodzi o te wybielanie to nie zauważyłam mega efektów, ale jeśli nawet coś w tym temacie się dzieje to ok, dla mnie spoko. Poza tym cena również była w porządku, także jestem zadowolona.

MissSilly

Blend-a-med 3D White Extreme Mint Kiss to zdecydowanie moja obecnie ulubiona pasta do zębów! Ma tak mocno miętowy smak, że z rana budzi lepiej niż kawa. Silny posmak mięty jeszcze dlugo utrzymuje się w ustach. Dokładnie czyści zęby z osadu, ale u siebie nie obserwuję efektu wybielenia. Może trochę podrażniać język.

MissSilly

Kobiety moje, co powiecie na recenzję past do zębów? 😊 Natura obdarzyła mnie brzydką, żółtą kością i choć już się z tym pogodziłam, to uwielbiam mieć w łazience całą kolekcję różnych past, których używam zamiennie. Ja bardzo lubię te mocno miętowe, z kolei mój Mąż o delikatnym, ziołowym smaku. Najchętniej sięgam po Blend-a-med, bo lubię je za ich mocny smak. Ostatnio pierwszy raz testuję Białą Perłę - jest dość droga, ale bardzo ciekawa. Owocowa Aquafresh to małe szaleństwo na odmianę w narodowej kwarantannie. Sensodyne i Prokudent to ulubione pasty mojego Męża, ja sięgam po nie rzadziej.

agyness

Pasta blend-a-med gości u mnie już od wielu lat. Tego wariantu, czyli blend-a-med 3D White Fresh Extreme Mint Kiss używam jednak od niedawna. Sądząc po nazwie, spodziewałam się ekstremalnej miętowej świeżości, ale tak do końca nie jest. Pasta owszem skutecznie czyści zęby i pozostawia uczucie świeżości, ale żeby to było „extreme”, to po prostu zbyt przesadzone określenie, przynajmniej ja tak uważam. Generalnie nie mam się o co przyczepić do tego produktu. Do codziennej higieny jamy ustnej jest odpowiedni.

sylwiawow

Pasta do zębów od Blend- a- med 3D white fresh extreme mint kiss. Najbardziej lubię pasty tej firmy, wcześniej używałam Colgate jednak według mnie te mają lepsze działanie. Zawiera aktywne składniki wybielające które docierają nawet do przestrzeni między zębowych. Ma bardzo odświeżający smak, który na długo utrzymuje się w jamie ustnej.

kkosarska

💙 Blend-a-med. 3D White fresh. Extreme Mint Kiss. Ekstremalnie, miętowa, odświeżająca pasta do zębów jaką kupiłam podczas ostatnich zakupów w Ross. Producent obiecuje trójwymiarowe wybielanie i dłużej trwającą świeżość - świeżo jest, ale wybielenia nie widzę jakiegoś spektakularnego. Pasta ma przyjemny posmak i oddech jest po niej bardzo odświeżony, a o to właśnie chodzi. Bardzo lubię pasty BAM - są moimi ulubionymi.

Julinek

Niedawno skończyłam pisać post na bloga - o kwietniowym denku oczywiście, w poniedziałek o 17:00 będzie A na zdjęciu kolejna jego część, czyli niezawodne trio, które co i rusz powtarza się w moich podsumowaniach denkowych.

Mydło kuchenne marki Isana - niezastąpiona taniocha, która nie tylko ładnie pachnie i rzeczywiście zmywa ze skóry wszelkie zapachy, to jeszcze nie podrażnia i nie wysusza. Jeżeli któraś z Was, tak jak ja, ma problem z domyciem rąk, a raczej pozbyciem się zapachów po czosnku, cebuli, czy rybie - polecam! U mnie leci już któreś z rzędu opakowanie i zawsze mam jedno w zapasie.

Antyperspirant w kulce od Garniera to mój kolejny must have. Czasami sięgam po inne marki, jednak zawsze wracam z podkulonym ogonem. Pomaga zwalczyć pot, wilgoć i nieprzyjemny zapach. Nie brudzi ubrań, nie podrażnia skóry, nie wysusza - cud, miód i orzeszki. Jedyne, co zmieniam, to wersje zapachowe, wszystkie są przyjemne i równie skuteczne.

Pasta do zębów Blend a Med o smaku Extreme Mint Kiss. Produkty, takie jak pasta do zębów, to u mnie wielka ruletka - sięgam po nowości, daję się kusić promocjom, jednak raz na jakiś czas po prostu muszę wrócić do tej wersji. Uwielbiam jej miętowy smak, który mi kojarzy się z zieloną gumą Orbit