26 na 33 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pomadka zawiera olej z nasion czarnej porzeczki oraz witaminę E. Skutecznie pielęgnuje i nawilża usta, nadając im delikatny, naturalny połysk. Chroni przed przesuszeniem. Po jej zastosowaniu usta stają się jedwabiście miękkie i aksamitne. Pachnie jeżynami i malinami.

Produkt dodany w dniu 01.09.2018 przez Vikusiaa

Isana Pomadka ochronna do ust, Berry Love

Balsam do ust Isana Berry Love. Opakowanie zawiera 4.8 g. Ładne różowe opakowanie. Nawilża, pielęgnuje, nadaje połysk. Zawiera olej z nasion czarnej porzeczki. O ładnym zapachu jeżyn. Po użyciu pomadki usta są miękkie, nawilżone,lekko błyszczące. Chroni usta przed wyschnieciem, mrozem. Pomadka jest wydajna. Małe poręczne opakowanie idealne do kieszeni czy torebki. Pomadke otrzymałam w paczuszcze urodzinowej od @sufcia72.

Zobacz post

Isana Pomadka ochronna do ust, Berry Love

Pomadka do ust Isana Berry Love z promocji -55%, którą oczywiście musiałam otworzyć, chociaż w kolejce mam jeszcze kilka innych. Pomadka w regularnej cenie kosztuje 4,19 zł, więc na promce wyszła mniej, niż 2 zł, więc aż szkoda było nie brać, tym bardziej, że idą zimniejsze dni. Pomadka ma śliczny zapach jeżyn i malin, pachnie dla mnie granulowaną herbatką owocową. Pomadka nadaje delikatny połysk oraz delikatnie malinowy kolor ust. Bardzo fajna alternatywa dla błyszczyków nadających kolor, bo tutaj mamy jeszcze aspekt pielęgnacyjny. Na pewno będzie stale w użyciu w najbliższych tygodniach, bo zauważyłam ostatnio przesuszenie ust, chociaż nigdy nie miałam z tym większego problemu.

Zobacz post

rossmann promocja -55%

Moje skromne zakupy z promocji w Rossmannie. Wybrałam się tam późno, bo dopiero w sobotę. Ruch był umiarkowany, połowy kosmetyków, na które miałam ochotę nie było, ale wybrałam kilka podstawowych produktów, bo jakoś nie czuję potrzeby kupowania wielu nowości, bo w zasadzie wszystko mam. Wybrałam pomadkę Wibo Million Dollar Lips w odcieniu 1. Na zdjęciach wydawała się bardziej brązowa (szukałam zamiennika dla Milky Brown z K'lips), na żywo brudny róż, ale w sumie dobrze w niej wyglądam, także tragedii nie ma. Podstawą u mnie jest czarny lakier do paznokci, tym razem z Lovely. Do tego wzięłam tusz do rzęs Miss Sporty, miałam już wszystkie inne ztej serii (fioletowy, neonowy róż), a tusz mam powoli na wykończeniu, więc czemu nie. Ostatnie dwa produkty, po które wróciłam się z pod kasy to pomadki Isana - jedna o zapachu owoców leśnych i o delikatnym bordowym odcieniu, druga tropikalna - ślicznie pachnie owocami. Wzięłam je z myślą o zimie i wizji suchych ust, a w promocji ok 2 zł za sztukę to prawie darmo
Ogólnie za wszystkie te produkty zapłaciłam niecałe 18 zł, nie wiem czy jeszcze wrócę na promocję, w zasadzie nic ciekawego nie znalazłam dla siebie. Mimo wszystko jestem zadowolona z zakupów.

Zobacz post
1 2 3