Olejek do ciała marki Balea, May Your Days Be Merry And Bright. Olejek znajduje jest w malutkiej, białej ze świątecznym motywem. W środku znajduje się 20 ml olejku o pięknym, słodkim zapachu wanilii i karmelu. W moim odczuciu bardziej wyczuwalny jest zapach karmelu. Olejek jest przezroczysty, bardzo szybko się wchłania, nie zostawia mega tłustej warstwy na skórze. Po jego użyciu skóra jest nie tylko pięknie pachnąca, ale również nawilżona, przyjemna w dotyku.
Zobacz post
🩷 Balea- Olejek do ciała - May Your Days Be Merry And Bright 🩷
Musicie się jeszcze przyzwyczaić do tego, że w moich murkach będą pojawiać się motywy lekko świąteczne i zimowe, gdyż mam dość spore zaległości jeśli chodzi o chmurkowanie.
Starałam się jakiś czas temu troszkę nadrobić, ale wciąż w mojej galerii telefonu znajduje się bardzo dużo zdjęć produktów które nie zostały przeze mnie zrecenzowane, a zostały zużyte albo już są w trakcie używania.
Tym razem w chmurce pojawia się mini olejek do pielęgnacji ciała, jest on marki Balea i pochodzi z kalendarza adwentowego.
Bardzo lubię takie małe kosmetyki, bo wiem, że jestem w stanie je zużyć a poza tym mogę poznać więcej produktów i być pewna tego, że się u mnie nie zmarnują.
Oczywiście opakowanie przyciąga uwagę, jest w świąteczno -zimowym wydaniu.
Kolorystyka opakowania jak najbardziej mi odpowiada i jest w mojej estetyce.
Sam kosmetyk ma konsystencję delikatnego olejku, trochę rzadkiego w konsystencji.
Co do zapachu czuć tutaj wanilię oraz karmel, także jest to słodki, zimowy, otulający zapach.
Zapach zostaje dość długo na skórze, co jest dodatkowym atutem tego olejku.
Nie zostawia na naszej skórze tłustej warstwy, nie klei się do ubrań, ani też ich nie brudzi.
Świetnie nawilża skórę, regeneruje ją oraz ją wygładza.
Ogólnie olejek spisuje się u mnie dobrze, no jak na tak małe opakowanie to jest dość wydajne, tak naprawdę nie trzeba nakładać go zbyt wiele aby odpowiednio wypielęgnował naszą skórę. 🥰
[8] olejek do ciala, Balea.
Dodaje nie pokolei, bo trochę mi czasu zajmuje przetestowanie kosmetyków z kalendarza adwentowego. W ósmym okienku znalazłam olejek do ciała. Byłam go bardzo ciekawa, bo akurat to jest kosmetyk, którego nie mam aktualnie w swoich zbiorach. Zazwyczaj używam ich latem, smarując nogi po goleniu.
Olejek pachnie karmelem i nutką wanilii. Zapach jest w porządku, nie przeszkadza. Przyjemnie nakłada się go na skórę. Zostawia fajny filtr na skórze, trzeba jednak dłużej poczekać by się wchłonął. Dobrze nawilża i pielęgnuje. Ogólnie fajny produkt i żałuję, że jest torbami mała buteleczka, bo raczej wydajny nie będzie.
Balea, Olejek do ciała, May Your Days Be Merry And Bright.
Olejek zamknięty jest w malutkiej i bardzo poręcznej buteleczce. W środku znajduje się 20 ml olejku o pięknym, słodkim zapachu wanilii i karmelu. Opakowanie jest super, ponieważ ma malutki otwór, który dozuje niewielką ilość produktu, ale w przypadku olejku jest to akurat plus. Olejek bardzo szybko się wchłania i o dziwo nie zostawia mega tłustej warstwy na skórze. Po jego użyciu skóra jest nie tylko pięknie pachnąca, ale również nawilżona, przyjemna w dotyku, gładziutka. Producent zapewnia, że olejek nadaje się również do masażu. Ja nie próbowałam, ale przez to, że tak szybko się wchłania może być to problematyczne, albo wymagać większej jego ilości po prostu. ☺️
Produkt nie podrażnił mojej skóry ani nie uczulił.
Balea - olejek do ciała, May Your Days Be Merry And Bright o zapachu wanilii i karmelu. Olejek ma ładne opakowanie z wygodną zakrętką z rowkami, dzięki czemu nawet tłustymi łapkami będzie można je dokręcić. Produkt ma 20 ml i jest wegański. Olejek jest tłusty i bardzo płynny co starałam się ukazać na zdjęciu- aż cieknie z grawitacją po dłoniach, więc od razu trzeba go wmasować. Olejek słodko pachnie i dość długotrwale. Ładnie natłuszcza, ale osobiście nie przepadam za takimi produktami.
Zobacz post
Olejek do ciała w kalendarzu adwentowym. Olejek jest bardzo tłusty, ale szybko się wchłania i pozostawia skórę lśniącą i delikatną w dotyku. Nie posorawia lepkiej warstwy na skórze i widocznie poprawia jej kondycję. Niestety standardowo pozostawia tłustą warstwę na dłoni po nałożeniu, więc mimo wszystko chętniej sięgam po balsamy. Olejek jednak jest naprawdę niezły , bez problemu wydobywa się go z opakowania.
Zobacz post
Kalendarz Balea - okienko 8.
Balea - Olejek do ciała, May Your Days Be Merry And Bright.
Szczerze mówiąc jak wyciągnęłam to maleństwo z okienka i przeczytałam że jest o zapachu wanilii odłożyłam, nawet nie powąchałam, osobiście nienawidzę zapachu wanilii, jest taki mdły. 🤮 Jednak po kilku dnia stwierdziłam, że kurczę, trzeba użyć jak już mam, zwłaszcza że moja skóra na nogach po goleniu była mocno przesuszona i pomyślałam że olejek na pewno będzie tłusty. I tak też było, olejek jest tłuściutki, jednak nie jest bardzo oleista, dosyć szybko się wchłonął, i było widać że skóra jest lśniąca i o wiele bardziej delikatna nawet po kilku godzinach. Za co też wielki plus olejek nie zostawił lepiącej się warstwy na skórze. A jeśli chodzi o zapach - na szczęście bardziej czuć karmel niż ta nieszczęsna wanilię, więc jestem bardzo zadowolona z tego okienka, i szkoda że to tylko 20 ml. Opakowanie jest wygodne, bez problemu produkt się wylewa. Chętnie bym kupiła takie pełnowymiarowe opakowanie bo jest o wiele wygodniejsze i szybsze niż używanie balsamów do ciała i daje lepsze efekty nawilżenia, wiecie może czy jest?? Oczywiście może być o innym zapachu. 🤭🤭
Ósme okienko kalendarza Balea
W tym okienku znalazłam olejek do pielęgnacji ciała. Jest to mini wersja o pojemności 20 ml. Czyli w sumie tak na jeden raz. Olejek jest przezroczysty i bardzo rzadki. Ma przepiękny, słodki zapach. Czuć karmel i wanilię, tak jak obiecują na opakowaniu. Na skórze daje efekt miękkości i wygładzenia. To produkt, który chętnie kupiłabym w pełnowymiarowym opakowaniu.
☆ Olejek do ciała o słodkim zapachu wanilii i karmelu, May Your Days Be Marry And Bright, Balea.
Okienko nr 8 kalendarza adwentowego z Balei skrywało coś na co liczyłam. Na taki produkt, który będę dlugo wspominać i żałować ze się skończył. Jest nim olejek do ciała o zapachu, który mnie dosłownie zwalił z nog! Uwielbiam wanilie a w połączeniu z karmelem daje taki efekt, że ja nie mogę. Sama konsystencja jest tłuściutka, ale lekka, po nałożeniu na skórę fajnie ja nawilżył, nie zostawił jakiejś nieprzyjemnej, lepkiej warstwy. Opakowanie również mi się bardzo podoba, ten szop pracz jest przeuroczy! Produkt idealny jak dla mnie.
Okienko nr 8 kalendarz Balea znalazłam w nim olejek do pielęgnacji ciała o zapachu wanilii i karmelu. Opakowanie ma odkręcany korek i prześliczną grafikę. Niestety nie jestem fanką olejków do ciała. Olejek jest tłusty i bardzo długo się wchłania. Czuć , że ma się go na skórze. Trzeba go bardzo dobrze wmasować wtedy to uczucie znika. Olejek pozostawia na skórze piękny zapach. Skóra jest miękka i nawilżona. Resztę zużyję pewnie do kąpieli.
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
