🍒maseczka do twarzy, cherry dream🍒
Od jakiegoś czasu uwielbiam te podwójne maseczki z Balea. Cena za nią wynosi 2.15 zł a mamy tutaj bardzo dużo produktu, który można wykorzystać na dwa razy podczas jednej aplikacji. Osobiście tak robię (czasem robię rano i wieczorem, a czasem zdarza się, że nakładam drugą warstwę kiedy widzę, że pierwsza się wchłonęła już). W konsystencji jest bardzo lekka taka jogurtowa. Jej zapach to istny obłęd ! Przypomina mi jogobelle wiśniową- coś pięknego.
Po nałożeniu na twarz czekam aż się wchłonie w skórę, następnie pozostałości wmasowuje w skórę lub zmywam ręczniczkiem. Skóra po niej jest niesamowicie nawilżona i promienna.
Bardzo przypodobała mi się ta maseczka i na pewno jeszcze po nią sięgnę.
Balea Cherry Dream maseczka kremowa do twarzy.
Mam dwie połóweczki tej maseczki, jedną od @Kasia789, a drugą od Agaty. ❤️
Ostatnio postanowiłam ją przetestować. W jednej połówce kosmetyku znajduje się na dwa użycia. W konsystencji lekka, kremowa. W kolorze delikatnego różu o przyjemnym zapachu wiśni. Trzymałam ją na twarzy około 30 min, dużo produktu się wchłonęło w skórę, a resztę zmyłam ciepłą wodą. Buzia miała wyrównany koloryt, promienna, miękka i delikatnie. Stała się widocznie nawilżona i odżywiona, a o to właśnie mi chodziło. Chętnie sięgnę po nią ponownie.
Podwójna maseczka Balea 16 ml w wersji Cherry Dream. Maseczkę kupiłam w aplikacji mój dm za 2,45 zł. Cena atrakcyjna więc byłam ciekawa co oferuje. Przeznaczona jest do kazdego rodzaju skóry, nie zawiera szkodliwych substancji, za to jest wegańska. Relaksuje skorę, wycisza i nawilża. Edycja limitowana. Zawier wyciąg z wiśni japońskiej. Jest kremowa i wydajna. Spokojnie jedną saszetkę można podzielić jeszcze na pół i użyc 4 razy zamiast 2. Maseczkę nałożyłam na 20 minut, a następnie zebrałam nadmiar wacikiem i resztkę delikatnie wklepałam. Moja twarz po masce byłą delikatnie lepka, miękka i gładka. Jednak zapach mnie rozczarował. Lubię wiśnie, a ona nie pachniała mi wiśnią, a zapach był mało inetnsywny.
Zobacz post
🍒Cherry Dream- nawilżająco - kojąca maska do twarzy 🍒.
Kompletując zamówienie w drogerii internetowej DM,nie mogłam nie dorzucić do koszyka kilku maseczek do twarzy od Balea - to takie moje małe uzależnienie.
Skusiłam się między innymi na kremowe maseczki w saszetce z limitowanej edycji. Dzisiaj przed pracą udało mi się przetestować drugą z nich.
Opakowanie to wygodna w użyciu saszetka podzielona na dwie części , dzięki temu wystarczy na przynajmniej dwie aplikacje.
Konsystencja jest bardzo kremowa( spodziewałam się że będzie trochę gęstsza ), łatwo i przyjemnie rozprowadza się na twarzy i bez problemu zmywa za pomocą letniej wody. Zapach jest intensywnie owocowy, mi kojarzył się ze świeżym słodkim kompotem.
Po aplikacji maseczki skóra była gładka i miękka w dotyku, wyglądała świeżo i zdrowo.
Uwielbiam maseczki tej marki za skuteczne działanie i odpowiedni stosunek ceny do jakości.
Balea, kremowa maseczka do twarzy Cherry Dream.
Zapach ma bardzo ładny, słodki i wyraźnie czuć owoce.
Jest zabarwiony na różowo, ma rzadkawą konstencję, ale nie spływa z twarzy.
Na jeden raz zużyłam obie saszetki, ale nałożyłam też na szyję i dekolt.
Po około 30 minutach zmyłam resztki maseczki ze skóry. Tego typu kosmetyki można zostawić do całkowitego wchłonięcia, lub nadmiar usunąć wacikiem kosmetycznym. Ja nie miałam tyle czasu, żeby czekać, choć znaczna część się przez tan czas zdążyła wchłonąć.
Skóra po niej jest elastyczna, gładka nawilżona, miękka i wyraźnie wygląda lepiej.
Te saszetkowe maseczki balea kosztują grosze, a efekty jakie dają są świete.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
