6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 28.07.2018 przez ania173

Balea Maseczka do twarzy w płacie, Feed Your Skin, Arbuz

Arbuzowa maseczka do twarzy w płacie firmy Balea. Przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Zawiera w sobie ekstrakt z arbuza. Maseczka ma przepiękny zapach. Można wąchać i wąchać. Płat bardzo dobrze dopasowuje się do skóry i jest dobrze nasączony. Maseczka daje uczucie relaksujące, nawilżające. Dzięki niej skóra jest nawilżona, wygładzona, według mnie wygląda promiennie. Nadmiar maseczki wklepuje po zdjęciu w twarz, szyje oraz dekolt. Nie uczula ani nie podrażnia. Z tego co wiem była to chyba edycja limitowana. Kupiona oczywiście w drogerii DM. Koszt około 4 zł. Polecam

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Maska do twarzy w płacie, Feed Your Skin, Balea.
Kupiłam ją oczywiście przy okazji zakupów w DM'ie, wzięłam kilka sztuk, żeby kilka osób mogło się z niej cieszyć. Uwielbiam arbuzy, więc szybko brałam się za jej testy.

W środku znalazłam białą maseczkę, o bardzo alkoholowym zapachu, który po czasie zmienił się w zapach arbuza, ale nie soczystego, tylko chemicznego. Na zapachu zawiodłam się bardzo, bo brałam ją ze względu na opakowanie i ze względu na moje zamiłowanie do arbuzów. Idealnie dopasowany, niezbyt gruby płat i wycięcia - wreszcie. Ostatnio trafiałam na źle powycinane maski. Na twarzy trzymałam ją 20min, założeniem producenta było 10min, ale płat był wygodny i sobie w niej sprzątałam. Skóra po wchłonięciu była przyjemna w dotyku, nawilżona. Z efektów jestem bardzo zadowolona

Zobacz post

denko

Denko, jeszcze z tamtego roku, chyba z września.
-Balea - Maska do twarzy w płacie, Feed Your Skin, Arbuz - Zapach bardzo sztuczny. Raczej nie skusiłabym się drugi raz gdybym miała okazję.
-Termissa -Odżywka do włosów, Wszystkie rodzaje włosów, Nawilżająca. Była częścią jakiegoś boxa kosmetycznego. Odżywka była dosyć gęstawa, jednak bardzo treściwa, po jej użyciu moje włosy były lśniące, wyglądały na zdrowe i mocne.
- Garnier - Mineral, Antyperspirant w kulce 48h, Invisible. Ulubieniec mojej mamy, zużywa je w szybkim tempie i zawsze dorzuca mi do denka żebyśmy nie zapomniały kupić następnego.
-Isana - Antyperspirant w kulce, Clear & Fresh. Na początki polubiłam ten produkt, jednak gdy zaczęłam używać kulki z Nivea, po ten sięgałam bardzo rzadko. Poza niską ceną ma bardzo mało plusów.
-Maszynki z Gillette,
-Waciki z Biedronki, lubię je ponieważ są tanie a jest ich dużo i dobrze zmywa mi się nimi makijaż.

Zobacz post

Balea Maska do twarzy w płacie, Feed Your Skin, Arbuz

Balea , arbuzowa maseczka w płachcie
Kolejna maseczka z Balea , tym razem w płachcie . Nie mogłam się doczekać aż ją wypróbuję , ale niestety troszkę mnie rozczarowała. Płachta jest dosyć gruba i nie jest dobrze nasączona, więc nie trzyma się aż tak dobrze buzi (jednak wolę te cieńsze i lepiej nasączone). Na początku zapach mnie zachwycił , bardzo silny zapach arbuza, ale po kilku minutach trzymania na buzi tej maseczki, miałam go już dość , był bardzo bardzo intensywny. Na plus , maseczka była dosyć delikatna i moja buzia była miękka i lekko nawilżona po jej użyciu. No i ma śliczne opakowanie

Zobacz post

balea maska do twarzy w placie feed your skin arbuz

Maska do twarzy w płacie, Feed Your Skin z Balea. Wybrałam ją w dmie ponieważ uwielbiam zapach soczystego arbuza, i miałam cichą nadzieję, że może będzie miała ona nadruk arbuza. Niestety maseczka jest bez nadruku, cała biała, jednak nie spodziewajmy się cudów za maseczkę za mniej niż euro. Maseczka według mnie jest dobrze wycięta, nigdzie nie odstawała, nie była za duża, otworek na oczy i usta jest w idealnych miejscach. Pierwsze co po rozcięciu opakowania poczułam mocny, troszkę alkoholowy zapach. Po nałożeniu na twarz zapach już był o wiele przyjemniejszy, jednak według mnie strasznie sztuczny. Zaraz po nałożeniu na twarz czuć taki przyjemny chłodek. Na opakowaniu jest napisane że powinniśmy trzymać maseczkę 10 minut, jednak moja była o wiele dłużej mokra i tak przyjemnie mi się w niej leżało że chyba z 20 lub nawet 30 minut minęło. Po ściągnięciu resztki produktu wmasowałam w skórę. Moja twarz po użyciu tej maseczki jest przyjemniejsza w dotyku.

Zobacz post

-

Wracam po przerwie i zacznę od chmurki z takiego małego napadu na dm. Pierwszy raz byłam w tym sklepie, i muszę przyznać że wchodząc tam dostałam oczopląsu. Skupiłam się na nowościach, oraz na hitowych produktach tej marki. Kupiłam żele pod prysznic, pianki do golenia, maskę Icy Berry, suchy szampon, maseczkę w płachcie. Część kosmetyków jest dla mnie a część na prezent. Moim ulubieńcem tych zakupów pod względem zapachu okazał się żel pod prysznic "Pink Jelly Bomb" o zapachu jagód goji - zapach jest bardzo słodki, idealny, letni, taki jak uwielbiam. Żel nie jest wodnisty, ma taką troszkę galaretkową konsystencję. Ma również miękką tubkę, która w walizce troszkę się zniszczyła jednak na całe szczęście nic nie pobrudziła. Część kosmetyków czeka jeszcze na swoją kolei, co prawda już je testowałam, jednak w innych zapachach - żele do golenia już znam, i bardzo lubię, mają piękne zapachy, a na dodatek ułatwiają pozbywanie się niechcianych włosówko, oraz żel pod prysznic, który jest tani, a na dodatek dobrze oczyszcza skórę, jest wydajny. A część już leży przygotowana dla nowej właścicielki.

Zobacz post
1