2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 19.08.2018 przez Kamirai

Tgv

Denko marzec 2020 #4
__________________________________
Ostatnia część denka to produkty pełnowymiarowe. Jest ich dość sporo, bo wykończyłam głównie końcówki, ale i tak się z tego cieszę.
Zużyłam następujące produkty:
Ziaja, Jeju, Pasta w czarne kropki - nie zauważyłam po niej oczyszczenia i sama jej konsystencja średnio mi pasowała, bo miałam wrażenie, że trę piaskiem po twarzy. Więcej do niej nie wrócę.
Venus Nature, Woda z płatków róży - woda jak woda, sprawdzała się ok, ale używałam jej do kąpieli dłoni i stóp. Nie wygodne było jej opakowanie, ale reszta bez zarzutów.
Colgate Plax, Whitening - Zdecydowanie jest to mój ulubiony płyn do płukania. Dobrze odświeża i oczyszcza jamę ustną, nie drażniąc jej mocnym smakiem.
Batiste, Party, Dry Shampoo - dobrze się sprawdzał, nie bielił, dobrze trzymał "świeżość" włosów i zapach był wyjątkowo ładny.
Organic Shop, Algi i glinka, Wygładzająca odżywka do włosów - nie robiła kompletnie nic na moich włosach i przez nie wygodny aplikator, a raczej jego brak była nie wydajna. Więcej nie kupię.
BeBeauty, Strawberry & Mint, Kremowy żel pod prysznic - bardzo lubię go w każdej wersji zapachowej, dobrze myje i nie przesusza skóry, do tego jest tani i wydajny.
Isana, Lemon & Lime, Żel pod prysznic - Dobry i tani żel, bardzo dobrze oczyszczał skórę, ale trochę ją przy tym przesuszał. Był nie wydajny co daje mu minusa.
Dax Sun, Ultralekki krem ochronny. SPF 30 - bardzo fajny na co dzień, nie lepił się, nie bielił twarzy i nie ważył podkładu.

Zobacz post

5

Zestaw odżywek i wcierek do włosów
____________________________________________________
Robiąc ostatnio porządki kosmetyczne postanowiłam sprawdzić ile właściwie mam kosmetyków z poszczególnych grup. Na pierwszy plan poleciały wcierki oraz odżywki do włosów, których sądziłam że znajdę więcej.
Wcierka marki Bania Agafia oraz odżywka z Vis Plantis jeszcze czekają na testy, ponieważ nie chcę mieć pootwieranych miliona kosmetyków, z których zużyciem mam później problem. Odżywka marki Organic Shop to dla mnie kompletny nie wypał, włosy się po niej strasznie plączą, jej działanie to ich delikatne wygładzenie, a nie ukrywam, że spodziewałam się lepszego działania.
Kolejna odżywka, to spray marki Farmona Radical i mam do niego mieszane uczucia. Krzywdy mi nie robi, przydaje się gdy moje włosy zaczynają się puszyć, bo pozwala je ujarzmić, ale nic szczególnego poza tym nie robi. Denerwuje mnie w nim ten psikacz, który jest wadliwy i po kilku psiknięciach mam w niej całe dłonie. Przedostatnia rzecz to wcierka marki Jantar. Używam jej mega nieregularnie i planuje to zmienić, ale nie wychodzi mi to. Przetłuszcza włosy, więc stosuje ją dzień przed myciem włosów. Napewno zatrzymała wypadanie włosów, które leciały mi garściami, pojawiło się nieco baby hair, ale w między czasie biorę też biotynę (oczywiście raz na ruski rok jak sobie przypomnę) i zmieniłam nieco styl życia na mniej stresujący oraz dietę, więc nie wiem czy to jest jej działanie. Ostatnia jest maska do włosów marki Bania Agafii w wersji staroałtajskiej. Użyłam ją narazie dwa razy i mam wrażenie, że nie robi kompletnie nic, ale przesiadłam się na nią z mega chemicznych Kallosów, które sprawiały, że moje włosy były mega leciutkie. Bliższą opinię wydam chyba dopiero w denku.

Zobacz post

-

Lubię kosmetyki naturalne i z reguły bardzo odpowiadają one moim włosom. Miałam przepiękne kosmyki, kiedy postawiłam na pielęgnację Alterrą. Jednak znudziłam się w końcu i sięgnęłam po zachwalane Organic Shop. Dla mnie jednak nie robią furory, przynajmniej jeśli chodzi o produkty do włosów. Szampon jak szampon, pieni się i myje, nie robi nic nadzwyczajnego. Odżywka jednak mnie zawiodła, bo nie robi nic - włosy nie są po niej ani bardziej miękkie, ani bardziej błyszczące, mocniejsze też nie, nawet rozczesywania nie ułatwia. Taki nierób, co nic nie robi.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem