Organic Shop

CichooBadz

Żel pod prysznic-nocna pokusa, który dostałam w urodzinowej paczce od kochanej @Zagmatwana . Składem jego jest cudownie pachnące organiczne masło kakaowe i ekstrakt z moich ulubionych owoców czyli marakui, który w tym przypadku ma dodawać energii. Jeżeli chodzi o zapach trafia do mnie w 100%. Niestety ma również minusy bardzo mało się pieni co idzie z tym, że jest mało wydajny... Nadrabia za to opakowanie i szata graficzna gdyż jest skromna, a pompka bardzo dobrze działa. Ciesze się, że mogłam go wypróbować bo warto ! Dziękuję Agatko

icecold

Organic Shop, Nocna Pokusa, namiętny żel pod prysznic

Żel pod prysznic, który dostałam już jakiś czas temu od @madziek1 i wyciągnęłam go właśnie z moich zapasów. Jest to żel w butelce z pompką , która dozuje odpowiednią ilość produktu. Żel ma przezroczystą konsystencję, dosyć gęstą i pachnie cudnie, bardziej wyczuwam tu marakuję . Świetnie się pieni, potrzeba go naprawdę niewiele, żeby umyć całe ciało. W składzie ma organiczne masło kakaowe, które ma za zadanie odżywić i nawodnić skórę, a także organiczny ekstrakt z owoców marakui, który dodaje energii i pobudza zmysły. Produkt nie zawiera SLS, parabenów czy silikonów. Jestem z niego bardzo zadowolona, przypadł mi do gustu

Nurbanu19

Organic Shop - Żel pod prysznic, Nocna pokusa, Passion Fruit & Cocoa.

Żel znajduje się w wąskiej, plastikowej butelce z pompką i minimalistyczną szatą graficzną.
Pojemność produktu to 280ml.
Sam żel ma przezroczystą, dość gęsta konsystencję.
Zapach żelu to dla mnie takie połączenie egzotycznych owoców, szczerze mówiąc nie bardzo mi się podobał.
Sam żel dobrze się pienił, nie wysuszał, ale też nie nawilżał.
Kupiłam go kiedyś w lidlu na jakiejś wyprzedaży za grosze, ale mimo to niechciałbym do niego wrócić.

Agnieszka94

Zapach tego produktu w moim odczuciu średni, na pewno nie należy do moich ulubieńców. Prosty skład – bez SLS, parabenów i silikonów. Cena – TANIO. Z jakością chyba średnio. Kosmetyk wydajny (starcza na długo ale aby osiągnąć pianę muszę wykorzystać 4-6 pompek). Tępo rozprowadza się po skórze. Konsystencja żelowa bez zastrzeżeń, przyczepia się do skóry prawidłowo, nie jest luźna. Nie podrażnia, uspokaja skórę i oczyszcza ją. Nawilżenia jakiegoś większego nie zauważyła. Produkt fajny ale nie ma w sobie nic takiego co skusiłoby mnie do ponownego zakupu.

Bambo

Moje denko do pielęgnacji ciała ❤️

Było tu wiele kosmetyków do pielęgnacji najlepiej sprawdziala mi się Miya 💋 zdecydowanie piling mnie zadowolił ciało jak i zmysły, kosmetyk do którego będę wracała napewno.
Znalazła się jakaś część produktów typu samopalacze balsam oraz produkt pod prysznic od Lirene od pierwszego uzycia się z nim polubiłam ❤️ efekt opalenizny zauważyłam od pierwszego użycia ☺️ co ważniejsze jego aplikacja była bardzo prosta, oraz bezproblemowa zero smug.

Organic shop wanilia produkt jak za kilka złotych jest w miarę, lecz bez szalu.

Balsam z Eveline bardzo fajny przyjemny produkt który super dbał o moją skórę ❤️

Organic shop peeling w mega opakowaniu który ma super różowy kolor i fajna Kasystecje doskonale złuszcza martwy naskórek oraz pozostałych naszą skórę mega gładka i przyjemna.

Organic shop żel pod prysznic który mi osobiście kojazy się z zapachem syropu dla dzieci jego jeden największy plus to składniki naturalne

Żel Isana o pięknym zapachu w uroczym opakowaniu co mogę o nim powiedzieć ... Na pewno dobrze myl skórę, nie podrażniła.

Więc w tym miesiącu znalazło się u mnie sporą ilość tanich naturalnych kosmetyków były te lepsze i te gorsze te które delikatnienie zniesmaczyly i te w których się zakochałam 🤫

bow90

Żel pod prysznic Organic Shop Nocna Pokusa marakuja i masło kakaowe. Dostałam go od kochanej Beatki @Sherifka89 . Lubię kosmetyki z tej firmy więc ucieszył mnie ten żel bo ogólnie z tej firmy testowałam tylko jeden. Opakowanie ma mega wygodną pompkę, która nie zacina się podczas użytkowania. Żel lekko się pieni i ma śliczny owocowy zapach. Podczas kąpieli jest on bardzo intensywny ale po kąpaniu znika ze skóry. Żel dobrze oczyszcza ciało, nie wysusza ale też nie nawilża skóry. Robi to co ma robić czyli myje skórę nie robiąc jej przy tym krzywdy. Skład jest bardzo fajny.

Sherifka89

Drugi z żeli Organic Shop z serii Nocna pokusa, Passion Fruit & Cocoa, który kupiłam i posłałam Elizce @bow90 w paczce urodzinowej. Nie miałam nigdy tego żelu ale sama nazwa i opakowanie jest mega kuszące. Żel ma pompkę, zamknięty jest w plastikowej butelce. Nigdy jakoś za bardzo nie interesowałam się składem ale wiem, że Organic Shop ma bardzo dobre kosmetyki z świetnym składem. Żel kosztował mnie kilka zł i mam nadzieję, że sprawdzi się Naszej kochanej Clouder .

Sherifka89

Dwa żele pod prysznic od Organic Shop, które kupiłam dla Elizki @bow90 i pojechały do Niej w paczce urodzinowej. Sama miałam kiedyś jeden z żeli od tej marki i przyznam, że byłam ogromnie z niego zadowolona . Ja dla Elizki wybrałam wersję Nocna pokusa, Passion Fruit & Cocoa oraz Grejpfrutowy poncz, grejpfrut z limonką. Oba żele mają po 280ml pojemności i butelkę z pompką. Butelki są bardzo poręczne, łatwe w użyciu i maja bardzo ładną szatę graficzną. Warto wiedzieć, że żele te zawierają 98% składników pochodzenia naturalnego, są bez SLS, bez parabenów i bez silikonów .

bow90

Taki cudowny prezent dostałam od mojej kochanej Beatki @Sherifka89, która zawsze pamięta o mnie . To spóźniony prezent urodzinowy ale za to od serca bo Beatka wybierała kosmetyki z dobrym składem a dodatki są pod moje kotełkowe preferencje . Żadnego kosmetyku nie miałam więc Beatka chyba dzień i noc studiowała mój profil . Kochana dziękuję za trud i serce włożone w paczuchę , zawsze potrafisz mnie zaskoczyć . Dziękuję, że wzięłaś pod uwagę moje preferencje .

W paczuszce znalazłam:
kartkę urodzinową z cudownymi życzonkami
dwa żele pod prysznic firmy Organic Shop, mają super składy a ten z marakują cudnie pachnie
urocze stopki ze zwierzakami, z początku myślałam, że to jedna para ale jednak w opakowaniu były dwie inne , pasują idealnie
wieszak na drzwi w kształcie kota
trzy maseczki Mishe , które miałam w planach kupić
papierowe słomki, byłam ich mega ciekawa
uroczy magnes z kotełkami, który wisi już na lodówce
sztuczne rzęsy
trzy próbeczki
chusteczki antybakteryjne BeBeauty
saszetka zapachowa Zanzibar, pachnie cudnie
peeling Organic Shop sól morska i bambus
płyn micelarny Bielenda Fresh Juice

Dziękuję kochana jeszcze raz za te cuda Już jestem po testach niektórych kosmetyków więc będą niedługo chmurki .

hostka92

Żel pod prysznic od marki Organic Shop o nazwie nocna pokusa. Ostatnio naprawdę bardzo polubiłam tą markę jeżeli chodzi zarówno o produkty do ciała jak i te do włosów. Są to produkty o naturalnym składzie w świetnej cenie i naprawdę rewelacyjnie się spisują. Ten żel jest o zapachu marakui oraz kakao i jego zapach jest naprawdę rewelacyjnie. Najbardziej czuć zapach marakui czyli świeży i typowo owocowy, ale żel sam w sobie jest cudownie otulający i pod prysznicem możemy wyczuć również zawartość kakao. Żel nie ma koloru, dobrze się pieni, jest przyjemny dla skóry, dobrze myje i nie wysusza. Jest to chyba jedna z moich ulubionych wersji zapachowych tego żelu.

Nurbanu19

Dziś będąc na zakupach w lidlu trafiłam na dwie maseczki na tkaninie marki Cien, których wcześniej nie widziałam więc postanowiłam sobie je kupić do wypróbowania.
Wzięłam przy okazji jeszcze mydło w płynie o zapachu czarnego bzu oraz żel pod prysznic z Organic Shop z organicznym masłem kakaowca oraz z ekstraktem z owców marakui, który był na promocji i kosztował zaledwie 4 zł.
Jeszcze nie miałam żelu pod prysznic tej firmy więc jestem go ciekawa bo peeling kiedyś u mnie sprawdził się bardzo dobrze.
Przy okazji weszłam jeszcze do Rossmanna po żel do twarzy bo mi się skończył oraz peeling do ciała bo rownież sięgnął już dna i to w tamtym miesiącu więc wybrałam sobie żel z peelingiem z czerwoną glinką z Tołpy, który jest rownież dla mnie nowością oraz cukrowy peeling z tutti frutti o zapachu banana i agrestu.
W tym miejscu zużyłam już dwa kremy do rąk więc postanowiłam kupić sobie tym razem naturalny krem do rąk z Yope o zapachu róży z rabarbarem.
A z racji tego ze kończy mi się puder skusiłam się przy okazji promocji -55% na puder bananowy z Eveline, który mam nadzieje okaże się lepszy od obecnego z Maybelline.

Raczej ostatnimi czasy staram się rozsądnie kupować kosmetyki żeby nie tworzyły mi się zbyt duże zapasy kosmetyczne i jestem z siebie zadowolona, że wchodzę do sklepu tylko faktycznie po to co w danej chwili potrzebuje lub ewentualnie to co w bliskim czasie sięgnie dna. 😃
Mogłam co prawda odpuścić sobie maseczki do twarzy oraz krem do rąk, ale tego zużywam dość sporo więc na pewno to rownież zużyje. 🙂

Natosu

Ostatnio zrobiłam dość duże jak na mnie zakupy kosmetyczne w sklepie internetowym Cocolita. W obecnej sytuacji nie chciałam iść specjalnie do drogerii, aby ograniczyć wyjścia z domu do minimum.
🌺 Korektor Make Up Revolution, który nie jest nowością w tych zakupach. Jest to świetny produkt w niskiej cenie. Kolor który mam to C1.
🌺 Najbardziej ucieszyłam się z zakupu palety cieni Affect Naturalny Mat. Zapowiada się na prawdę obiecująco, a kolory są obłędne.
🌺 Pomada do brwi Affect w kolorze Medium.
🌺 Żel do mycia twarzy odżywczy Vianek.
🌺 Żel pod prysznic Organic Shop nocna pokusa. Zawiera ekstrakt z marakui i masło kakaowe.
🌺 Organic Shop szampon do włosów Argan i Amla.
🌺 Odżywka do włosów Garnier Botanic Therapy miód i propolis. Miałam już kiedyś tą odżywkę i sprawdzała się świetnie.
🌺 Naomi olej z nasion bawełny. Kupiłam go z myślą o olejowaniu nim włosów.
Jestem bardzo zadowolona z tych zakupów. A nowości kosmetyczne zapowiadają się naprawdę obiecująco.