Perfecta

Maska na tkaninie Crazy Mango Smooth & Glow Perfecta, którą znalazłam w pudełku kosmetycznym o nazwie "With Love" od Pure Beauty. Tkanina jest biała, nie ma wzoru, jest świetnie nasączona i ma śliczny, słodki, owocowy zapach, który przywodzi na myśl soczyste mango. Płat jest dość gruby, nie rwie się, jest odpowiednio wycięty, dzięki temu noszenie maski jest bardzo komfortowe i można się zrelaksować. Maska przyjemnie chłodzi skórę i pozostawia ją odświeżoną, mięciutką, nawilżoną, gładką i miłą w dotyku. Cera wygląda zdrowo i promiennie, jest pełna blasku. Esencja szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Ze względu na zawartość kwasów AHA, które mają za zadanie delikatnie złuszczyć i wygładzić naskórek, produkt nie jest polecany do cery wrażliwej, naczynkowej. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu.

Zobacz post

Perfecta
Maska w płacie, Crazy Mango, Smooth & Glow, Intensywne wygładzenie i rozświetlenie

Jaka jest Twoja ulubiona forma relaksu? Ja uwielbiam leniwe poranki, kiedy mogę się napić ciepłej herbaty i nałożyć maseczkę w płacie. Działa ona zawsze na mnie kojąco i otulająco.
W najnowszej edycji pudełka Pure Beauty znalazłam aż dwie takie maseczki marki Perfecta. Przedstawiam jedną z nich o wdzięcznej nazwie Crazy Mango 🥭 której zadaniem jest intensywne wygładzenie i rozświetlenie. W tych dwóch aspektach działa świetnie. Takiego ✨ glow ✨ na twarzy dawno nie miałam! W dodatku w końcu trafiłam na maseczkę, która faktycznie pachnie tak jak jest napisane na opakowaniu - słodko, owocowo i wyczuwalne są nuty Mango.
Na pewno wrócę do tej maseczki jak tylko dowiem się w jakim sklepie ją kupię 🙈.

Zobacz post

Pudełko Pure Beauty, które w styczniu było już namiastką walentynek stąd nazwa pudełka "With Love". Zawartość pudełka powiem szczerze, że lekko mnie zawiodła. Myślałam, że będzie coś lepszego w środku. Tak przynajmniej było opisywane, że będzie to box wypchany cudownościami. No cóż albo ja mam już za dużo kosmetyków i wybrzydzam, albo edycja faktycznie była troszkę słabsza. A więc zaraz przejdę do ukazania zawartości. Łączna wartość kosmetyków jakie znalazły się w tym pudełku to 343,74 zł. Szata graficzna ładna, ale pudełka samego w sobie nie wykorzystam już na prezent, więc wzięłam do siebie i trzymam w nim podkłady oraz pudry. A oto zawartość:

💕 Sól do kąpieli stóp 1 z 3 od Vis Plantis - mi trafiła się poprawiająca krążenie - oddałam babci
💕 Serum do ust olejek w żelu od Regenerum - Zostawiłam sobie, produkt ok, poczeka na swoją kolej.
💕 Serum bez spłukiwania od Artishoq - Zanim użyję to trochę czasu minie, ponieważ mam pełno takich odżywek do zużycia, a tutaj termin pozwala, żeby trochę kosmetyk poczekał.
💕 Serum do twarzy od Faceboom - I znów serum w pudełku, naprawdę mam już potężny zapas. To serum będzie musiało troszkę poczekać na swoją kolej.
💕 Żel myjący od Miya - Produkt fajny, przyda się do codziennej pielęgnacji.
💕 Krem pod oczy od Sylveco - Zapowiada się ciekawie, na pewno przetestuję.
💕 Hydrokuracja od Orientany - Mi trafiła się z szafranem i jestem za to bardzo wdzięczna! W moich poprzednich chmurkach możecie zobaczyć, że już go testowałam i jest moim ulubieńcem to już moje trzecie opakowanie.
💕 Mascara od Lash Brow - cena dość spora bo 39 zł. Za tą cenę oczekuję już dobrego jakościowo produktu. Zobaczymy jak to będzie, bo na pierwszy rzut oka nie wygląda jakoś wow.
💕 Hydrolat od Arganove - mi trafił się kokos, którego nie ma nawet na rozpisce ;p
💕 Maseczki od Perfecta - dwie maseczki, jedna Jamaica oraz Crazy mango.
💕 Płukanka octowa od OnlyBio - Produkt ciekawy, nie miałam okazji korzystać, ale nie wiem czy znajdę czas na to, by go użyć ;p zawsze zapominam o tego typu produktach do włosów.

Podsumowanie: najbardziej ucieszyła mnie hydrokuracja od Orientany. Jednak wybierając trzy produkty, których jeszcze nie znam a mnie zaciekawiły to byłyby to: krem pod oczy, żel myjący do twarzy i płukanka octowa. W takiej właśnie kolejności.

Dajcie znać co Wy sądzicie o tej edycji

Zobacz post

Ta maska na tkaninie trafiła do mnie dzięki pudełku kosmetyczne mu pure beauty, które od kilku miesięcy subskrybuję. W tym miesiącu box obfitował w produkty do pielęgnacji twarzy, co bardzo mnie cieszy. Maska jest mocno nasączona produktem i bardzo przyjemnie pachnie. Czyli już spełniła moje wymagania 😅. Skóra po niej jest miła w dotyku i czuć odżywienie. Nadmiar produktu pozostały na tkaninie rozprowadziłam szyi i dekolcie. Jestem zadowolona z produktu.

Zobacz post

Uwielbiam testować nowe maseczki . Tą maseczkę również kupiłam w Kauflandzie za nie całe 4 zł . Maseczka Perfecta crazy Mango ma fajną kremową płachtę. Dość mocno była zwinięta i obawiałam się że przy otwieraniu jej ją uszkodzę ale udało się . Maseczka ma bardzo fajny zapach mango ,mocno nasączona w swoim serum które kapało . Maseczkę zostawia się na twarzy na około 15/20 minut następnie zdejmuje a nadmiar wklepuje lub jak kto woli można ściągnąć wacikiem.Fajnie chłodzi ,rozświetla nadaje blasku . Twarz jest bardzo delikatna .Mango jest niezwykle wzbogacone w witaminy dzięki którym twarz jest promienna .

Zobacz post