Glam-Shop

Bogactwo złota w maleńkim opakowaniu o pojemności 2,5ml. Przedstawiam cień w płynie od GlamShop czyli Blask w płynie o adekwatnej nazwie Imprezowicz.
Małe opakowanie niczym błyszczyk do ust zawiera szaleństwo w postaci złotego, płynnego cienia. Aplikować go można bezpośrednio dzięki maleńkiej, mięciutkiej gabeczce bądź pędzlem czy palcami. Cień jest produktem zastygajacym, dającym 100% krycia już przy pierwszej aplikacji. Jeżeli chodzi o jego rozblendowanie to można uzyskać ten efekt ale pracować w tym wypadku trzeba nim ekspresowo.
Zaaplikowany na powiekę dał wspaniały błysk widoczny z kosmosu. Wyostrzył spojrzenie, dodał mocnego charakteru do makijażu. Nieskazitelnie utrzymał się przez cały dzień. Nie stworzył plam ani prześwitów. Również Siennie wykruszył. Świecił pięknym złotem przykuwając wzrok przechodni. W żaden sposób mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Jeżeli ktoś jest taką samą sroką jak ja to serdecznie polecam sięgnąć po ten błysk. Jest fenomenalny w tym do czego został stworzony.

Zobacz post

Mój prezent z okazji kolejnej naszej rocznicy, a przy okazji powód do kłótni 🙈. Ogólnie wiedziałam skąd będę miała prezent ale nie wiedziałam co tam będzie. Jednocześnie wyszło trochę napięcia. Chciałam ale do szczęścia nie było mi to potrzebne. Końcowo jednak bardzo się ucieszyłam. Mój prezent pochodzi od GlamShop'u i jest to większa część mojego utworzonego koszyczka w drogerii.
W pudełku znalazłam lusterko, które mocno chciałam, a stacjonarnie nie mogłam znaleźć niczego odpowiedniego.
Nowa paletę cieni, która przeboska. Naprawdę efekt na żywo powala. Tak samo jak przy cieniach w płynie. To są moje pierwsze produkty tego typu tak więc będzie wesoło podczas nauki pracy z nimi.

Zobacz post