2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Przeciwsłoneczny żel Sunozon MED SPF 30 chroni komórki przed promieniowaniem IRA*.
Odporny na działanie światła i wyważony system szerokopasmowych filtrów UVA/UVB zapewnia natychmiastową ochronę przed poparzeniem słonecznym, a ponad to nie pozostawia poczucia klejącej się skóry.
Żel przeciwsłoneczny, który opracowany został specjalnie dla skóry ze skłonnością do alergii pomaga w zminim ...

Przeciwsłoneczny żel Sunozon MED SPF 30 chroni komórki przed promieniowaniem IRA*.
Odporny na działanie światła i wyważony system szerokopasmowych filtrów UVA/UVB zapewnia natychmiastową ochronę ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 13.08.2018 przez Jednafiga

Mleczko do opalania

Żel, a raczej mleczko przeciwsłoneczne z SPF 30 .
Kosmetyk został zamknięty w wygodnej buteleczce zamykanej na klik o pojemności 200 ml. Konsystencja jest dosyć rzadka o żółtawym zabarwieniu. Aplikacja przebiegła bardzo sprawnie, początkowo po rozsmarowaniu pozostał biały film jak na taki SPF przystało jednak szybko się wchłonął. Osobiście użyłam go do opalania. Dla mnie było to zabezpieczenie przed typowym poparzeniem. Kosmetyk zdał egzamin w 100 % . Skóra ciała po opalaniu nie była czerwona, od razu zrobiła się typowo opalona ( z natury jestem czerwona, a do wieczora dopiero brązowa ). Jednocześnie pozostała w dalszym ciągu nawilżona. Szczególne punkty typu barki oraz klatka piersiowa w końcu nabrały poczciwej opalenizny. Zakup tego kosmetyku był strzałem w 10!.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne Rossmann

W przyszłym tygodniu wybieramy się na urlop, więc koniecznie musiałam uzupełnić kosmetyki na plażę. Skorzystałam z promocji 2+2 na produkty do opalania, którą mam dostępną przy stworzeniu Listy+ w Rossmannie. Do mojego koszyka trafiło bursztynowe nawilżające mleczko po opalaniu marki Jantar. Jest przeznaczone zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Zawiera w sobie sok z aloesu i pantenol. Opakowanie bardzo mi się podoba, jest estetyczne, zapach świeży i delikatny. Mamy już pierwsze próby za sobą i póki co jesteśmy zadowoleni - nawilżył skórę i delikatnie ją ochłodził. Na pewno będziemy testować dalej! Wybrałam też żel Sun Ozon Med, z ochroną w wysokości 30. Jest przeznaczony do skóry alergicznej, jest bezzapachowy. Dla siebie wzięłam suchy olejek do opalania w mgiełce Coconut Paradise z Kolastyny. On również ma ochronę w wysokości 30SPF. Już przez opakowanie czuję piękny, kokosowy zapach. Bardzo jestem ciekawa, jak się sprawdzi. Ma mieć też natychmiastowy efekt schłodzenia, więc to świetna opcja na plażę. Ostatni produkt to spray przeciw insektom marki OFF!. Dla mnie niezbędny produkt, bo wieczorami lubimy sobie trochę dłużej posiedzieć, a wiadomo, że komary są wtedy nieznośne. Do mojego koszyka wrzuciłam też dwa dodatkowe produkty. Kuchenne mydło Isana kupuję po raz kolejny, dla mnie jest najlepsze, bo skutecznie usuwa nieprzyjemne zapachy. Musiałam też kupić suchy szampon, tym razem padło na Batiste o zapachu tropikalnym. On również gości u mnie po raz kolejny, pachnie pięknie i jest skuteczny, włosy są od razu odświeżone i uniesione. Udało mi się sporo zaoszczędzić a wiem, że wszystkie te rzeczy będą w użyciu, więc zakupy naprawdę udane.

Zobacz post

-

W zeszłym roku, pod koniec wakacji, potrzebowałam na szybko jakiegoś kremu z filtrem. Poszłam więc do Rossmanna i wzięłam pierwszy lepszy w promocji. Mój wybór padł na Sun Ozon MED, żel przeciwsłoneczny, SPF 30. Wzięłam wersję MED z myślą o tym, że pewnie ma lepszy skład niż zwykła, bo oczywiście nie ogarniałam nic w temacie kremów z filtrem. W tym roku trochę poszerzyłam swoją wiedzę i raczej już nie sięgnę po ten produkt, ale też nie wyrzuciłam go, tylko postanowiłam wykorzystać go do końca. Ale pozwólcie że o rodzaju filtru powiem trochę później, a zacznę od ogólnej charakterystyki kosmetyku.
Na opakowaniu przeczytałam, że jest to żel, ale okazało się że jest to zwykły krem. Nie ma żadnej specjalnej konsystencji, jest to po prostu białe mleczko, takie samo jak w większości innych kosmetyków tego typu. Nie tłuści skóry, nie zostawia na niej białych plam, rozprowadza się bardzo dobrze. Nie jest wodoodporny, więc po kąpieli musimy nałożyć go ponownie. Co do ochrony skóry nie mam żadnych zastrzeżeń - nie poparzyłam się ani nie miałam żadnych podrażnień związanych z przebywaniem na słońcu.
Niestety, moje obawy budzi rodzaj zastosowanych filtrów. Jest to produkt z filtrami chemicznymi (Octocyrylene, Ethylhexyl Salicylate, Butyl Methoxydibenzoylmethane) i mineralnymi (Titanum Dioxide, ). Nie mam nic przeciwko filtrom chemicznym i nie mam zamiaru ich demonizować, jednak dwa z filtrów wymienionych w składzie (Octocyrylene i Butyl Methoxydibenzoylmethane) mają wykazaną zdolność do przenikania do mleka matki. Są one ogólnie uważane za bezpieczne, jednak nikt nie zbadał do czego przekształcają się w organizmie. Przez to nie mam do nich zaufania i wolę ich unikać, zwłaszcza że są kosmetyki z filtrami chemicznymi nieprzenikającymi.
Filtry mineralne natomiast nie są tak trwałe jak filtry chemiczne, łatwiej się wycierają, trudniej rozsmarowują po skórze i nadają jej biały kolor. Nie uczulają tak często jak filtry chemiczne, są bardziej bezpieczne dla skóry skłonnej do alergii i podrażnień. Moim zdaniem najlepiej jest wybierać kosmetyki, które są połączeniem obu filtrów, wtedy zapewniamy sobie najlepszą ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB.

Zobacz post
1