Glam-Shop

Pigment Neonowy-Sypki o idealnie do niego pasującej nazwie Kiwi. Drobnozmielony pyłek o pięknym zabarwieniu zamknięty został w maleńkim słoiczku. Wciśnięty w powiekę na bazę pięknie przykrył nie tworząc przy tym plam ani prześwitów. Przy 9tym już pigmencie do testów zorientowałam się, że aby go w miarę rozetrzeć do chmurki trzeba użyć do tego w miarę lotnego pędzelka. Nie będę tez ukrywać, że z tym kolorem pracowało mi się najlżej. Pigment nie wytracącał się podczas pracy. Mogłam go również śmiało nabudowac. Przyjął cienie błyszczące i nie rozpuścił się pod ich warstwą. Nowomowy, zielony kolor widać z daleka, pięknie sam w sobie odbija światło mimo, że jest matowy. Produkt nie jest lotny, jest to ciężki pyłek. Mimo osypu z łatwością ściągnęłam to co spadło bez pozostawiania koloru. Efekt na powiekach zrobił fenomenalny. W ciągu dnia kolor nie wytrącił się ani nie porobił plam czy prześwitów.

Zobacz post

Dotarło moje zamówienie z GlamShop. Zamawiając kosmetyki bardzo mi się spodobały ale dopiero przeglądając je dokładnie po otwarciu paczuszki ujrzałam jakie to są cudenka ! Coś wspaniałego !
Wybrałam paletę samych błysków jako produkt uzupełniający moją niewielką kolekcje palet cieni. W tekturowym opakowaniu znajduje się 9 cudownych błysków o różnym wykończeniu; są zmielone brokaty, pyłki, a nawet turbopigment. Pod palcami są bardzo miękkie.
Już od dłuższego czasu myślałam nad kolorowymi pigmentami, a jako że nadadazyla się okazja wzięłam 9 kolorów. Zamknięte w plastikowych słoiczkach pigmenty są bardzo mocno zmielone i lotne. Piękne neonowe kolory, jaskrawe idealne na lato świecą w ciemności. Jako, że jest to pigment będę mogła jednocześnie stworzyć z nich kolorowe eyelinera.
Kolejnymi produktami są baza pod cienie do powiek w neutralnym odcieniu z ogromnie uroczym chodź krótkim aplikatorem. Ten zaś jest bardzo mięciutki i aplikacja bazy jest samą przyjemności.
Oraz klej do brokatów, który również zawiera aplikator. Klej jest przezroczysty i gesty w konsystencji.

Zobacz post