Garnier

Szampon Garnier Botanic Therapy Magic Charcoal z węglem aktywnym - wiązałam z tym produktem spore nadzieje, niestety na nadziejach się skończyło.
Bardzo podoba mi się nowy wygląd butelek od Garniera, według mnie są estetyczne i dobrze leżą w dłoni. Ten szampon przyciągnął mnie dość nietuzinkowym wyglądem i ciekawym składem, który wydawał mi się obiecujący.
Produkt jest dosyć rzadki, łatwo wypływa z butelki. Ma mocny, ciężki, nieco orientalny i perfumeryjny zapach, który już od początku średnio mi się podobał, a w chwili obecnej przez swoją intensywność i ciężkość jest dla mnie nie do wytrzymania i nie wiem, czy zużyję go do końca.
Po zużyciu ponad połowy butelki nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów jeśli chodzi o mycie włosów. Przez jeden dzień były ok, potem czułam już, że muszę je związać, choć przy odpowiednich szamponach moja skóra głowy spokojnie wytrzymuje 2 dni. Plusem jest to, że mimo czarnego koloru szamponu nie barwi on włosów.
Nie napiszę, że go nie polecam, bo być może u kogoś sprawdzi się lepiej, niż u mnie, ale ja raczej już nie kupię tego szamponu.

Zobacz post

Balansujący szampon do włosów Botanic Therapy od Garniera z węglem aktywnym. Szampon nawilża włosy oraz oczyszcza skórę głowy. Szampon posiada typowo czarne zabarwienie, jest dostatecznie gęsty i bardzo dobrze się pieni. Jak na tą cudowną serie przystało szampon sprawdza się rewelacyjnie, oprócz tego że pielęgnuje włosy, dba o ich blask i witalność to dodatkowo świetnie radzi sobie z oczyszczeniem skóry głowy. Wyraźnie odczuwam że skóra głowy jest świeża i po prostu czysta tak jak po użyciu peelingu. Uważam że Garnier wpadł na bardzo dobry pomysł, ten szampon to idealny produkt dla kogoś takiego jak ja komu dość często przetłuszczają się włosy szczególnie u nasady a włosy wymagają nawilżenia. To jest strzał w dziesiątkę. Nawet mój mąż stwierdził że to chyba szampon dla mężczyzn (chyba z uwagi na czarną butelkę)😁 bo chętnie go stosuje.

Zobacz post