Garnier

malinowate

Garnier Fructis, Grow Strong, Serum do włosów, Wzmacniające, Przeciw wypadaniu, Dla włosów osłabionych

Ostatnio bardzo często w pielęgnacji sięgam po kosmetyki Garnier bo dobrze się u mnie sprawdzają, szczególnie w pielęgnacji włosów. Kosmetyk który chce wam przedstawić to serum, które nakładam na skórę głowy zamiast ścierki lub gdy potrzebuje nałożyć coś delikatnego, gdy skalp jest podrażniony. I właśnie ostatnio przekonałam się że super w tej kwestii działa bo dostałam okropnego uczulenia na szampon i skóra głowy tak bardzo mnie swędziała a po tym zniknęło jak ręką odjął. Nie przetłuszcza włosów. Pięknie pachnie owocowym zapachem, typowym dla kosmetyków Garnier do włosów i wyczuwalne są tam pomarańczowe nuty. Jak widzicie po jej użyciu włosy są mocno odbite od nasady! Gdzie ja zawsze mam okropny przyklap 🙉. Jedyny minus to dziwna pipeta, zakończona na płasko i czasami trudno nią dozować ten kosmetyk.

Stonka

To serum zakupiłam w celu redukcji wypadania włosów. Zawiera ono ekstrakt z czerwonych pomarańczy, biotynę i witaminę C.

Pierwszą rzeczą, która skupiła moją uwagę był bardzo przyjemny zapach produktu. Serum jest dość rzadkie w konsystencji i aplikuje się je używając pipetki.

Odnośnie efektów stosowania - nadal czekam na finalny werdykt. W tym momencie nie widzę różnicy, ale liczę na to, że po dłuższym stosowaniu mój problem się rozwiąże.

paulinoowo

Wcierka do włosów od Garniera. Ma ona sprawić, ze włosy nie będą wypadać, ale ciężko mi to ocenić. Niestety od zawsze jest to mój problem i nie umiem go zwalczyć. Ta wcierka ładnie pachnie, jest baaaaardzo wydajna i łatwo się ją aplikuje. Ma pipetę i można łatwo dozować ilość kosmetyku. Jak mówiłam nie wiem czy spełnia swoje zadanie, ale używam jej systematycznie i może nagle mój problem zniknie.

Karolinnaa

Kilka dni temu przyszła do mnie cudowna paczka na rocznicę klubu Ambasadorskiego z Garniera. Od kilku miesięcy jestem ambasadorką, a kiedy zobaczyłam ta paczkę mega się ucieszyłam. Znalazłam w niej:
🌷 Dwa kremy BB w odcieniu jasnym i śniadym. Kiedyś już miałam okazję je testować i bardzo je polubiłam wtedy.
🌷 Maskę do włosów z węglem aktywnym i olejem z czarnuszki. Jest to dla mnie nowość, ale pachnie bajecznie.
🌷 Maskę do twarzy z witaminą C. Jej również nie testowałam jest to dla mnie nowość.
🌷 Płyn micelarny 3w1. Już kiedyś go dostałam i bardzo dobrze mi się sprawdza. Dobrze zmywa cały makijaż, nie szczypie w oczy, nie uczula i nie podrażnia.
🌷 Serum do twarzy z witaminą C, które kocham. Bardzo fajnie nawilża twarz, dzięki niemu pozbyłam się zaczerwienień na twarzy.
🌷 Serum na wypadanie włosów. Nie testowałam go, ale pachnie przepięknie.

Mam nadzieję, że wszystkie te kosmetyki się u mnie sprawdzą.

Pamnowa

Serum do włosów Garnier. Kosztuje ok 20zl. Ma piękny owocowy zapach. Według instrukcji wystarczy 4/5 kropel, ale nie ma moje włosy. Wolę je nakładać na skórę głowy, bo przeznaczone jest do głowy i włosów. Zauważyłam że faktycznie wypada mi sporo mniej włosów. Dodatkowo te co mam stały się silniejsze i przyjemniejsze w dotyku. Jedynie co mnie denerwuje to to że przez nie włosy mi się szybciej przetłuszczają. Ale jakoś się z tym pogodziłam.