Lancome

☆ Tusz do rzęs Le 8 Hypnose Lancome.

Przy okazji promocji Black Friday na stronie Lancome zaopatrzyłam się w tusz do rzęs o którym od dawna marzyłam. Zapłaciłam za niego prawie pół ceny, przy regularnej 179zl, za zamówienie wyszło ok 100zl. Tusz umieszczony jest w ślicznym, czarnym, szklanym opakowaniu o opływowych kształtach dzięki czemu bardzo dobrze trzyma się w dłoni, nie wyślizguje się podczas malowania rzęs. Z dwóch stron posiada złote wygrawerowane napisy marki oraz modelu tuszu. Sam tusz ma bardzo fajna silikonowa szczoteczkę dzięki czemu dobrze naklada się produkt. Jeśli chodzi o efekty... spodziewałam się czegoś lepszego jak przy tej cenie. Muszę malować rzęsy dwukrotnie żeby wydobyć z tuszu zadowalający efekt. Nie ma efektu wow. Pięknie rozdziela, wydłuża i podkręca rzęsy, jednak brakuje mi efektu pogrubienia. Troszkę odbija się na powiekach oraz osypuje w ciągu dnia więc wymaga poprawek. Bez tego po kilku godzinach wyglądam jakbym w ogóle nie miała tuszu na rzęsach. Szczerze mówiąc, chyba już się nie skusze na niego ponownie. Lepszy efekt uzyskuje dzięki mojemu ulubionemu Bambi Eye od L'Oreal, w cenie 1/4 ceny tuszu od Lancome.

Zobacz post