7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 25.09.2018 przez dastiina

Tusze z mojej kosmetyczki

Chciałabym opowiedzieć o tusze, które posiadam w swojej kosmetyczce.
Ostatnio kupiłam tusz od marki JOKO. Spodobał mi się primer od tej samej marki, pomyślałam, że spróbuję, no szczerze mówiąc - nie polecam. Wrażenie, że jest za bardzo płynna, wszystko po nakładaniu od razu zostaje pod oczyma.
Moja ulubiona tusz od Milk. Wygodna szósteczka, konsystencja, wszystko gra dla mnie.
Też dobrą jest tusz od Lancome, ale trochę kosztuje, chyba za droga, ale właśnie kupiłam, no bo koleżanka mówiła, że tusz jest rewelacyjną. No jest dobra moim zdaniem.
Tusz od marki Annayake dostałam w kalendarze adwentowym. Sprawdziłam w Douglas cena na tusz jest 120 złotych. Powiem od razu, że nie kosztuje tego, już pary razy używałam tej tuszy, no i raczej nie niż tak, ale to tylko moja opinia🙂

Zobacz post

Lancome Hypnôse, Tusz do rzęs, Pogrubiający, nr 01 Noir Hypnotic

Choć moje ulubione tusze do rzęs zaliczyć można zdecydowanie do kategorii tanich, bo nie kosztują więcej niż 15 zł, to zawsze z chęcią próbuję czegoś nowego.

Tym razem w moje ręce wpadła miniatura maskary marki Lancome. Jej głównym zadaniem jest zwiększenie objętości rzęs i według mnie spisuje się w tym idealnie. Dodatkowo świetnie wydłuża rzęsy i nadaje im głęboki, czarny kolor. ⚫ Nie zauważyłam nawet najmniejszego osypywania, nawet po całym dniu noszenia go, co jest dla mnie ogromnym plusem.

Zobacz post

Lancome hypnose tusz do rzęs

Ten kultowy tusz do rzęs Lancome Hypnose dostałam jako gratis do zakupów. Zazwyczaj takie miniaturki wrzucam do wyjazdowej kosmetyczki i służą mi zamiast pełnowartościowych opakowań . Tak też się stało tym razem . Tusz znam i bardzo lubię, ale nie kupuję go, bo i tak noszę sztuczne rzęsy, więc dla mnie totalnie bez różnicy, czy mam tusz za 20 czy 200 zł . Faktem jest, że pięknie pogrubia i rozdziela rzęsy, ma też bardzo wygodną, precyzyjną szczoteczkę .

Zobacz post

zestaw lancome soleil cristal

Jestem wielką fanką zapachu La vie est Belle z domu Lancome, a to już 5 wariacja na jego temat w mojej kolekcji . Wersja Soleil Cristal chodziła za mną od kilku tygodni i korzystając z promocji na stronce Lancome skusiłam się na cały zestaw . W jego skład wchodzi 50 ml wody perfumowanej Soleil Cistal, mały balsamik o klasycznym zapachu oraz kultowy tusz Hypnose . Tusz od razu wylądował w wyjazdowej kosmetyczce, a balsam zostawiłam sobie pod ręką, bo choć jest to zaledwie 50 ml, to nie mam balsamu o tym zapachu, a jednak są to jedne z moich ulubionych perfum . Zestaw został zapakowany w standardowe pudełko, z czego bardzo się cieszę bo trzymam w nich zdjęcia .

Zobacz post

Lancome Hypnôse, Tusz do rzęs, Pogrubiający, nr 01 Noir Hypnotic

Otrzymałam tę miniaturę w pudełku subskrypcyjnym GoldenBox. Produktu jest 2 ml, czyli wystarczająco by móc przetestować produkt przez minimum dwa tygodnie. Tusz ma tradycyjną szczoteczkę w kształcie klepsydry. Jego kolor to piękna, głęboka czerń. Formuła nie skleja rzęs ani nie osypuje się w ciągu dnia. Można nim spokojnie dobudowywać warstwy. Rzęsy po jego użyciu są zdecydowanie wydłużone, pogrubione oraz podkręcone. Według mnie jest to bardzo dobry tusz, niestety jest okropnie drogi. W tej cenie można kupić kilka tuszy drogeryjnych, które będą tak samo dobre. Cieszę się, że miałam okazję go przetestować ale ze względu na cenę nie skuszę się na jego kupno.

Zobacz post

GoldenBox N23 - pudełko subskrypcyjne

Otrzymałam właśnie swoje pudełko subskrypcyjne GoldenBox i mam bardzo mieszane uczucia co do niego. Niezmiernie zawiodłam się na masce do twarzy, którą już wcześniej otrzymałam w tańszej wersji pudełka, to samo tyczy się szamponu do włosów choć on przynajmniej jest z innej serii. Ogromnie jestem zadowolona, że w mojej wersji pudełka otrzymałam krem do twarzy 50 SPF, takie produkty używam i na pewno się nie zmarnuje. W pudełku odnalazły się cztery próbki perfum i podkładów (podkłady oczywiście w ciemnych odcieniach zatem nawet nie będę miała możliwości ich przetestować), które według mnie nie powinny być liczone do wartości pudełka, gdy takie właśnie próbki otrzymuje się gratis w perfumeriach. Rozumiem gdyby były dorzucone jako dodatek, wtedy byłoby to na plus, ale liczenie tego jako wartość pudełka to moim zdaniem duże przegięcie. Miniaturka kremu do twarzy i tuszu do rzęs, jak najbardziej mi się podoba, wystarczą na parę użyć zatem można normalnie je przetestować. Ostatnim produktem jest pędzelek do cienie, z którego się ciesze, przybory kosmetyczne zawsze się przydają. Reasumując to chyba najgorsze, najmniej przemyślane, niedopasowane do mnie pudełko GoldenBox jakie miałam.

Produkty z pudełka:

Pełnowymiarowe:
* L'biotica
Maska do twarzy w płacie, Oczyszcza i detoksykuje, Węglowa
* Boho Beauty
Pędzel do cieni, Pastel Vibes Luxe Over Shadow 202
* Dermedic
Sunbrella, Ultralekki ochronny krem koloryzujący SPF 50

Miniatury:
* Biokap
Bellezza BIO Szampon Ultra Delicate
* Lancome
Hypnôse, Tusz do rzęs, Pogrubiający, nr 01 Noir Hypnotic
* Lancome
Renergie Multi-Lift Ultra, Krem do twarzy, Potrójne działanie

Próbki:
* Lancome
Woda perfumowana, La Vie Est Belle Intense EDP
* Yves Saint Laurent
Woda perfumowana, Libre EDP
* Yves Saint Laurent
Touche Eclat, Le Teint, Awakening Foundation, Podkład do twarzy, Rozświetlający, nr B40 Sand
* Yves Saint Laurent
Encre De Peau All Hours, Podkład, SPF 20

Zobacz post


Lancome Hypnôse, Tusz do rzęs, Pogrubiający, nr 01 Noir Hypnotic

Lancôme Hypnôse tusz do rzęs

Tusz niestety nie należy do produktów z niższej półki cenowej, jednak mimo wszystko uważam, że warto w niego zainwestować 😉
Tusz nie skleja rzęs, wręcz przeciwnie - pięknie je rozdziela. Kolejną zaletą jest łatwość jego aplikacji. Tusz nie kruszy i nie rozmazuje się, a co za tym idzie - jest trwały. Produkt nie powoduje powstawania się grudek, a kolor jest bardzo intensywny. Używając tego tuszu otrzymamy efekt delikatnych i naturalnych rzęs, co nie zmienia faktu, że dodając kolejne warstwy tuszu otrzymamy efekt pogrubionych i wyraźniejszych rzęs.
Mam go już od dłuższego czasu i zauważyłam, że tusz nie wysycha oraz jest wydajny. Dla mnie jest to dużym plusem, ponieważ zawsze miałam z tym problem w przypadku innych maskar.

Zobacz post

Lancome Hypnôse, pogrubiający tusz do rzęs

Tusz do rzęs Lancome - Hypnose Volume-a-porter. Maskara pogrubiająca i wydłużająca rzęsy w kolorze intensywnej czerni posiada precyzyjną szczoteczkę. Tusz idealnie pogrubia i wydłuża rzęsy bez sklejania oraz nie kruszy się. Kosmetyk w wersji miniaturowej jest idealny do każdej torebki, nie zajmuje dużo miejsca.

Zobacz post

lancome tusz

Jakiś czas temu na FB marka Lancome organizowała testy swojego kultowego tuszu do rzęs Hypnose Noir Hypnotic. Miniaturka jest malutka bo ma raptem 2 ml, ale spokojnie można przetestować produkt. Jest to tusz z klasyczną szczoteczką, którą dobrze maluje się rzęsy. Niestety nie urzekł mnie. Głównie dlatego, że daje bardzo naturalny efekt na rzęsach. Są pięknie podkreślone, delikatnie wydłużone, ale ja lubię w pierwszej kolejności pogrubienie rzęs, które tutaj jest słabiutkie. Na pewno będzie miał wiele fanek, ale ja znam fajniejsze dla mnie Cieszę się, że miałam okazję go przetestować.

Zobacz post

-

Lancôme - Hypnôse, pogrubiający tusz do rzęs
Również mnie udało się dostać do testów próbki maskary od Lancôme.
Jestem w szoku, ze próbka mimo iż 2ml to wydaje się dość spora - mam nadzieję, że troszkę się nią nacieszę.
Czarna, mała buteleczka z złotymi nadrukami bardzo mi się spodobała.
Jest wizualnie dość elegancka, a z racji, ze tak mała zmieści się w kosmetyczkę czy torebkę.
Szczoteczka tuszu jest dobrze wyprofilowana, przez co idealnie sięga do każdej, nawet najmniejszej rzęsy.
Co do koloru tuszu- mocna, intensywna wręcz czerń, a konsystencja tuszu nie za gęsta, ale też nie za rzadka.
Dzięki temu rzęsy nie sklejają się, nie tworzą się na nich nieestetyczne grudki.
Poza tym tusz dobrze rozdziela rzęsy dzięki w/w szczoteczce.
Według producenta rzęsy mogą zyskać na objętości aż do 8-krotności swojej wielkości.
Ja nie określę tego aż tak "extra", jednak naprawdę wydłuża je, delikatnie pogrubia i tak - zwiększa ich objętość.
Rzęsy wyglądają naturalnie, a zarazem są mega długie.
Tusz świetnie podkreśla nasze spojrzenie.
Gdyby nie jego zbyt wysoka cena (dla mnie) na pewno skusiłabym się na produkt pełnowymiarowy.
Pozostało mi czatować na jakąś ciekawą promocję.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem