3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Mleczko do opalania SPF 20. Wysoka ochrona. Wodoodporne. Ochrona przed UVA i UVB.
*Produkt nanieść przed wyjściem na słońce.
*Obficie nanieść środek przeciwsłoneczny.
Uwaga: zmniejszenie tej ilości obniży znaczenie poziomu ochrony.
*Nanosić ponownie dla utrzymania ochrony, zwłaszcza po spoceniu się, pływaniu lub wycieraniu ręcznikiem.
*Unikać intensywnego słońca w poł ...

Mleczko do opalania SPF 20. Wysoka ochrona. Wodoodporne. Ochrona przed UVA i UVB.
*Produkt nanieść przed wyjściem na słońce.
*Obficie nanieść środek przeciwsłoneczny.
Uwaga: zmniejsz ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 02.08.2018 przez dastiina

SunOzon Mleczko do opalania, SPF 20

SunOzon mleczko do opalania, SPF 20.

Mleczko zamknięte jest w plastikowym opakowaniu zamykanym na klik. Jest poręczne i z łatwością można wydobyć odpowiednią ilość produktu.
Mleczko ma białą, trochę wodnistą konsystencje. Dobrze rozsmarowuje się na ciele, ale wchłania się troszkę długo. Ma przyjemny kwiatowy zapach, który utrzymuje się na skórze. Krem dobrze chroni przed słońcem mimo niskiego filtra.

Zobacz post

SunOzon Mleczko do opalania, SPF 20

SunOzon, Sonnenmilch, Mleczko do opalania SPF 20 kupiłam w drogerii Rossmann by chronić ciało. Do twarzy używam minimum filtr 50.
Konsystencja nie przypadła mi do gustu, jest gęsta i kleista. Długo się wchłania i nie całkowicie, zostawia plamy na ubraniach. Po wejściu do wody na skórze czasami powstają białe zacieki. Ale faktycznie jest wodoodporny bo jego warstwa pozostawała na skórze nawet po godzinnej kąpieli. Na plus napewno to, że całkiem nieźle nawilża skórę i dobrze chroni przed słońcem i oparzeniami, jeżeli aplikujemy go zgodnie z zaleceniami co kilka godzin.
Mleczko ma bardzo przyjemny zapach. Cena jest korzystna. Na minus niestety alkohol w składzie.
Ogólnie kosmetyk wart zainteresowania i przetestowania.

Zobacz post

-

Rozpoczęłam dziś sezon opalania dlatego pora na produkt przeciwsłoneczny. U mnie było dziś 27 stopni, bezchmurne niebo i przyjemny wiaterek więc postanowiłam wybrać się na plażę. Wzięłam ze sobą nowy dla mnie produkt - mleczko do opalania SunOzon. Ma ładną żółtą buteleczkę o pojemności 200 ml, wygodnie jej się używa, łatwo się otwiera i można wycisnąć odpowiednią ilość produktu. Zapach mleczka jest raczej delikatny, typowy dla produktów tego typu. Ma fajną konsystencję dzięki której łatwo się rozsmarowuje na skórze. Bardzo szybko się wchłania zostawiając na skórze ochronną warstwę. Po jakiejś godzinie na słońcu moja skóra leciutko się opaliła a dzięki użyciu mleczka uniknęłam zaczerwienienia i podrażnień. Wybrałam wariant z filtrem 20 ale w rossmannie są dostępne również inne. Kupiłam go ze względu na cenę, był jednym z tańszych balsamów do opalania i po pierwszym użyciu jestem zadowolona

Zobacz post

-

Będąc jakiś czas temu w Rossmannie skusiłam się na mleczko do opalania SPF20 z marki SunOzon. Ma ono średnio gęsta konsystencje, łatwo wydobywa się z opakowania. Mleczko jest lekko tłuste, trochę bieli, trzeba poświęcić chwilę czasu, aby dobrze je rozprowadzić na skórze i aby się wchłonęło. Krem dobrze nawilża, skóra nabiera ładnego brązowego koloru, ale nie wysusza się podczas opalania. Wiem, że niektórzy stwierdzą, że jest to mała ochrona, jednak moim zdaniem dla mnie jest wystarczająca.

Zobacz post

-

SunOzon - Sonnenmilch SPF 20 - mleczko do opalania
Typowo "sezonowy" kosmetyk i dość przydatny latem.
Kiedy słońce grzeje i chcemy się opalać lub też nie chcemy i potrzebujemy średniej ochrony - produkt jak znalazł.
Jak dobrze pamiętam kupiliśmy go za około 7zł? Była chyba jakaś promocja w Rossmann.
Mleczko zamknięte w typowej "letniej" żółtej butelce.
Zawsze takie kolory kojarzą mi się z latem i własnie z tego typu produktami.
Zamykana na klik, dość poręczne opakowanie.
Konsystencja - mleczka, dość lejąca, łatwo rozprowadzająca się na skórze.
Zostawiająca "warstwę" niezbyt lepką, ale taka "mokrą" ciężko mi to określić.
Ogólnie dobrze spełnia swoją funkcję - w górach nie spaliłam skóry, także jestem z tego produktu zadowolona.
Co do zapachu- dla mnie dość neutralny, jakoś nie porównałabym go do niczego.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem