Maxbrands Marketing B.V.

Weekendową pielęgnację postanowiłam zakończyć maseczką ze świątecznego boxa SCENT. Jest to maseczka na tkaninie o właściwościach pobudzających.
Szata graficzna opakowania przyciąga wzrok i zachęca do użycia produktu, to typowo świąteczna grafika utrzymana w kolorach zieleni i czerwieni. Tkanina jest średniej grubości, półtransparentna bez żadnych nadruków. Ma dobrze dopasowane otwory na oczy i usta, ładnie przylega do twarzy i jest dość mocno nasączona odżywczą esencją. Zapach jest delikatnie truskawkowy, subtelny i w miarę naturalny.
Uwielbiam tego typu owocowe maseczki , samym tylko zapachem przenoszą nas w inne miejsce i pomagają się zrelaksować.
Po zastosowaniu maseczki skóra była gładka i miękka w dotyku, wyglądała świeżo i zdrowo. Przez pewien czas na skórze została cienką warstwa lepkiej esencji, ale pozostawiłam ją do wchłonięcia.

Zobacz post

Maseczka z serii Sence Essentials od Maxbrands Marketing B.V która była w świątecznym zestawie. W opakowaniu znalazłam pięć maseczek o różnej formule oraz zapachach. Ta z dzisiejszej chmurki jest wersją z formułą pobudzającą skórę. Ma również pachnieć truskawką. Opakowanie utrzymane jest w świątecznym klimacie. Głównym jest akcentem jest napis jednak dodatkowo są drobne rysunki. Płat natomiast jest zupełnie biały. Dosyć cienki jednak dzięki temu też dobrze przylegał do skóry. Miejscami był trochę większy. Więc podwinęłam go głównie w okolicy czoła. Dzięki temu dał się lepiej rozłożyć. A ja nie czułam dyskomfortu, że może gdzieś mi przeszkadzać. Przy aplikacji czułam delikatnie słodki zapach. Nie czułam pieczenia, szczypania ani też maseczka mnie nie podrażniła. Po usunięciu płatu z buzi wklepałam pozostałości esencji. Nie czułam nieprzyjemnej warstwy wyczuwalnej na skórze. Moja buzia była mięciutka i gładka. Zauważyłam, że wygląda bardzo promiennie oraz świeżo. Przyjemnie się dzięki niej zrelaksowałam.

Zobacz post