Bielenda

Fluid kryjący od Bielendy, odcień nr 3 karmelowy.
Ostatnio skończył mi się podkład, który nieszczególnie mnie zadowalał, zdecydowałam się więc wypróbować ten kosmetyk, bo akurat był w promocji i mnie zaciekawił.
Jak dla mnie ma dużo plusów:
+ idealna (jak dla mnie) konsystencja, dobrze się rozprowadza
+ nie pozostawia smug i nie "ciasteczkuje się"
+ nie uwydatnia przesuszonych skórek
+ dobrze kryje
+ wytrzymuje na twarzy większość dnia
+ ma bardzo ładny zapach
+ cena wydaje się być przystępna - na promocji zapłaciłam 10 zł, nie wiem, jaka jest cena wyjściowa.
Minusy:
- trzeba uważać, aby nie nabrać za dużo, ciężko jest kontrolować ilość nabieranego kosmetyku
- choć wielkość opakowania przypomina inne, które miałam do tej pory, wydaje mi się, że bardzo szybko się zużywa. Kupiłam go nie dalej jak miesiąc temu, i nie używam każdego dnia, a mam wrażenie, że już się kończy.

W moim przypadku kosmetyk się zdecydowanie sprawdził, więc przypuszczam, że zostanie ze mną na dłużej.

Zobacz post

Nowość od Bielenda!!! Fluid kryjący 'Cover' w odcieniu karmelowym. Głównym zadaniem tego produktu miało być wyrównanie kolorytu skóry, dostarczenie sporej dawki nawilżenia i naturalnego wyglądu skóry. Jednak ostatecznie produkt ten nie nadaje się do cery wrażliwej i suchej, słabo kryje jakiekolwiek większe przebarwienia nie wspominając o naturalnym wyglądzie. Zbyt ciemny odcień sprawia, że produkt ten bardzo mnie do siebie zniechęcił i nie skuszę się na niego przy okazji kolejnych zakupów.
Ciastka, ciasteczka!

Zobacz post