4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odkryj żelowe płatki pod oczy Schaebens Lovely Rose i rozpieść swoje oczy tym wegańskim produktem pielęgnacyjnym. Płatki zmniejszają suchość i wygładzają skórę. Poprawiają również nawilżenie skóry oraz zmniejszają cienie i obrzęki.
- Efekt wygładzający
- Zapewnia intensywne nawilżenie
- Zmniejsz linie suchości
- Wegańskie

Produkt dodany w dniu 18.08.2022 przez Marynata

Paczka cudowności kosmetycznych

Taką pakę kosmetyków dostałam ostatnio w prezencie. No jest tutaj tyle cudowności! A najlepsze jest oczywiście to, że wszystko jest dla mnie nowością. Mamy tutaj naprawdę sporo różnych saszetek, ale też produkty pełnowymiarowe. Część produktów kojarzę z niektórych chmurek, a teraz mam je u siebie i skaczę ze szczęścia, bo uwielbiam testować, a jest tu wszystko co lubię, czyli płatki pod oczy, maseczki, wszystko jest takie urocze!
Co my tutaj mamy?
Hydrożelowe płatki pod oczy z kwasem hialuronowym i ekstraktem z wiśni Balea. Mają cudowne opakowanie wisienki i różowy kolorek.
Hydrożelowe płatki Balea z kwasem hialuronowym i ekstraktem z borówki. Tutaj opakowanie w jagódki i oczywiście podobnie jak wcześniej mają za zadanie między innymi nawilżać.
Hydrożelowe płatki pod oczy z efektem chłodzącym w kształcie rybek od Essence. Mają za zadanie nawilżać i zawierają kwas hialuronowy. Opakowanie jest przecudowne! :kocham"
Płatki pod oczy Lovely Rose od Schaebens widziałam w Waszych chmurkach i byłam zauroczona! Śliczne opakowanie i cudowny kolorek, a miałam już kiedyś kosmetyki z tej firmy i byłam bardzo zadowolona.
Peeling do stóp Summer Vibes od Barfuss i jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, bo wcześniej nie kojarzę żebym coś od nich miała. Peeling zawiera pantenol i ekstrakt z kaktusa. Bardzo mnie zaciekawiła ta saszetka, bo nawet przez opakowanie czuć drobinki, a grafika jest świetna.
Bubble Creme Maske od The Beauty Mask i przyznam, że już dawno nie używałam tego typu maseczki, więc będzie to odmiana, bo jednak postawiłam głównie na maski w płachcie, a ta jest kremowa z efektem bąbelków. No i marka, której nie znam, a według opisu pochodzi z Tajlandii.
Kapsułki Vitamin C marki Cadera Vera o działaniu rozświetlającym i z tej samej serii dostałam też hydrożelowe płatki pod oczy. Obu kosmetyków jestem bardzo ciekawa, bo kocham kosmetyki z witaminką C.
A pro po witaminki C mam tu jeszcze maseczkę w płacie Balea, Zawiera dodatkowo kwas hialuronowy i ma między innymi działać antyoksydacyjnie.
Mam tutaj też duet do stóp w postaci peelingu i maseczki w wersji z witaminą C marki Barfuss. Bardzo fajne opakowanie stópek i dwie saszetki, a w jednej peeling, w drugiej maska. Idealne na jedno użycie do domowego spa.
Mam tutaj maseczkę w płachcie Beauty Boost od Yeauty. Bardzo polubiłam się z tą marką, ale niestety w Polce jest niedostępna. Dlatego bardzo ucieszyłam się na tę maseczkę, bo wygląda genialnie! Ma ona za zadanie intensywnie nawilżać i zawiera między innymi ceramidy czy retinol.
Kolejna maseczka w płachcie od Cadea Vera w wersji Strawberry Chocolate Milkshake która zawiera ekstrakt z truskawki i wanilii i opakowanie prezentuje się obłędnie, jeszcze wakacyjnie, ale widziałam, że i sama płachta ma nadruk.
Pianka do kąpieli Sweet Wishes od Tetesept, która zauroczyła mnie swoim opakowaniem, a że w święta będę u rodziców gdzie jest wanna, to zostawię ją sobie na ten magiczny czas.
Ostatnia saszetka to urocza żyrafka i peeling do twarzy w wersji Bubble Gum od Cadea Vera. Oj jestem bardzo ciekawa jak będzie pachniał!
W ślicznym opakowaniu w kwiatuszki marki Duchesse znajdują się patyczki higieniczne do poprawek makijażu. Z jednej strony spiczaste, z drugiej płaskie. To dla mnie must have i zawsze mam w zapasach, więc bardzo się cieszę, bo tych jeszcze nie miałam.
Kremik do rąk Busy Honeybee marki Treaclemoon. Jak on cudownie miodowo pachnie, tak otulająco! Jestem nim oczarowana. Opakowanie jest słodkie, a kremik lekki i fantastycznie nawilża!
Żel pod prysznic Magic Winter Times marki Balea z limitowanej edycji w ślicznym opakowaniu. Dla mnie pachnie dość słodko, wręcz cukierkowo, ale z lekkim kwiatowym podmuchem i bardzo mi się podoba.
Balsam do ciała marki Aveo Your Magic Story begins here... Normalnie opakowanie rozłożyło mnie na łopatki! Idealny na jesień, ten tekst mnie wzruszył, a zapach - istna magia. Jest w nim świeżość i pewna elegancja, ale też taki spokój. Będzie idealny na jesienne, domowe spa! Pierwsze testy zdał na 5, bo super nawilża i szybko się wchłania.
Ostatni już produkt to mydełko do rąk Fruchte Zauber marki Aveo o zapachu brzoskwini. O rany jak to cudownie pachnie! Tak owocowo, tak słodko, tak brzoskwiniowo! Pamiętam za dzieciaka, że był taki napój Tank i on pachnie dokładnie jak ten napój! Absolutne cudo! W dodatku etykietka w brzoskwinki super się prezentuje.
Tyle cudowności dostałam jakiś czas temu, ale rozpoczęłam już testy i póki co wszystko super mi się sprawdza, więc jestem bardzo zadowolona.

Zobacz post

Schaebens Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Lovely Rose

Schaebens, hydrożelowe płatki pod oczy Lovely Rose

Wczoraj wróciłam bardzo późno z pracy i niestety obudziłam się bardzo wcześnie. Musiałam sięgnąć rano po płatki pod oczy, bo czułam się jak zombie. Zdecydowałam się wypróbować płatki różane, które dostałam od Kochanej @Marynata, a drugie opakowanie od Kochanej @Brill. Płatki były na tacce, bardzo łatwo je otworzyć i są w stanie idealnym. Bez problemu nałożyłam je pod oczy. Same płatki były dosyć grube, miały przepiękny różowo mieniący się kolor. Pod oczami dobrze się trzymały, nieznacznie się zsuwały, ale naprawdę minimalnie. Chłodziły bardzo przyjemnie, co przy tych upałach jest ogromnym plusem. Po ściągnięciu zauważyłam, że skóra jest wygładzona i naprawdę pięknie rozjaśniona. Bardzo polecam

Zobacz post

Schaebens Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Lovely Rose

Schaebens Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Lovely Rose

Powiedzieć, że uwielbiam płatki pod oczy to mało! Kolejne, które użyłam dostałam od @Dariatestuje ❤️ Pochodzą z Niemiec. Są dobrze zapakowane i nawet miałam problem z ich wyciągnięciem i z papierowego opakowania a później z odklejeniem folii od plastikowej podstawki. Płatki mają piękny różowy kolor. Mają też piękny, różany zapach. Ja akurat go lubię, ale wiem że wiele osób nie przepada. Są dłuższe i chudsze względem płatków które znam i mi ten kształt bardziej odpowiada. Naklejam je różnie, co widać na filmie. Płatki są zanużone w esencji przez co są mokre i na początku kiepsko się trzymają, zsuwając się spod oka. Jak już trochę podeschną to przyklejają się tak że wcale ich nie czuć. Skóra pod okiem po ich użyciu była mięciutka i nawilżona. Polecam! ❤️

Zobacz post

Schaebens Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Lovely Rose

🌹 Schaebens. Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Lovely Rose

Płatki pod oczy tej marki kojarzyłam z chmurek @Brill i @Marynata dlatego gdy zobaczyłam je w DMie od razu wrzuciłam je do koszyka. Od razu spodobało mi się opakowanie, różowe i metaliczne. W środku płatki zabezpieczone są na plastikowym talerzyku, są zamknięte dzięki czemu nie poruszają się w opakowaniu.
Mam tu wersję różaną i chociaż nie przepadam za takimi zapachami postanowiłam dać im szansę. Płatki pod oczy zawierają wodę różaną, kwas hialuronowy oraz witaminę E. Mają bardzo ładny różowy kolor i sporo mieniących się drobinek. Gdy tylko nałożyłam płatki pod oczy poczułam uczucie chłodu co było bardzo przyjemne.
Z początku płatki ześlizgiwały się troszkę jednak po krótkim czasie zostały już na swoim miejscu. Płatki trzymałam ponad 15 minut, pomimo, że to tylko płatki pod oczy ostatnio super się przy nich relaksuje dlatego muszę pomyśleć o jakimś większym opakowaniu płatków pod oczy. Po ściągnięciu esencją bardzo szybko się wchłoneła, skóra pod oczami była dobrze nawilżona, wygładzona a cienie pod oczami nie były już tak widoczne. Bardzo fajne płatki pod oczy, jak będę mieć okazję to na pewno je kupię.

Zobacz post

Schaebens Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Lovely Rose

Schaebens, hydrożelowe płatki pod oczy Lovely Rose.

Zużyłam je jakiś czas temu, ale ta wersja jak i inne tej marki bardzo przypadły mi do gustu.
Płatki naprawdę działają jak po ich użyciu widać różnicę, skóra jest odświeżona i nawodniona.
Znikają też cienie pod oczami.
Jak wszystkie początkowo nieco zjeżdżają ze skóry, ale później trzymają się doskonale.
Serum jest bezzapachowe.
Płatki są hydrożelowe i miękkie, dzieci czemu nie sprawiają żadnego dyskomfort podczas ich trzymania na skórze.
Te są zabarwione na różowy kolor.
Napewno do nich i do innych wrócę wielokrotnie, bo ze wszystkich jestem bardzo zadowolona.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem