SINSAY

🍉 Sinsay. Maska do twarzy, Sweet as a Watermelon

Tą maseczkę dostałam od @kkosarska i bardzo się z niej ucieszyłam bo jest arbuzowa. ❤️ Opakowanie wygląda świetnie, pewnie gdybym ją widziała w sklepie na pewno bym ją kupiła. Płat maski jest dobrze nasączony esencją i dobrzy wycięty, jedynie po bokach był za długi i już wychodził na większą część włosów. Maseczka pachniała ślicznie, słodkim, soczystym arbuzem - no uwielbiam taki zapach!. ❤️ Maseczka świetnie nawilżyła moją skórę ale też ją odżywiła. ❤️

Zobacz post

🍉 Sinsay. Marion. Sheet Mask. Sweet as a Watermelon.

Maseczkę ze zdjęcia znajdziecie teraz w sklepie Sinsay. Maska została stworzona przez markę Marion specjalnie dla sklepów Sinsay. To maska w płacie, a jej materiał nie posiada żadnego nadruku jest zwyczajnie biały. Płat pachnie bardzo przyjemnie, takim słodkim, soczystym arbuzem. Zapach czułam nie tylko podczas aplikacji na skórze, ale także po jej zdjęciu. Otwory maseczki są dobrze wycięte, są odpowiedniej wielkości przez co maska ani się nie odkleja ani się nie zsuwa z twarzy. Nie ukrywam, że płachta mogłaby być trochę mniejsza, bo nachodziła mi na na włosy. Moja skóra wypiła całą esencję jaką był nasączony płat. Po zdjęciu skóra przez jakiś czas była lekko klejąca, nie przeszkadzało mi to kompletnie. Moja buzia po tej masce wyglądała na odżywioną, promienną. Zdecydowanie czułam również, że skóra jest nawilżona. Jestem z tej maseczki bardzo zadowolona i mam nadzieję, że Tobie Endżi też się sprawdzi @mysia302 🍉.

Zobacz post

Maseczka do twarzy z Sinsay o nazwie Sweet as a watermelon jest to produkt w formie tkaniny. Materiał maseczki nie posiada nadruku jest zwyczajnie biały. Pachnie za to bardzo przyjemnie takim słodkim arbuzem. Zapach czułam nie tylko podczas trzymania tkaniny na skórze ale jeszcze po jej zdjęciu pachniało. Otwory maseczka miała odpowiedniej wielkości. Za to w kierunku od ucha do ucha była dziwnie wykrojona jakby specjalnie miała nachodzić na nie. Mi się udało ją trochę podwinąć bo jakoś nie pasowało mi nosić jej aż tak daleko. Na szczęście dobrze przyczepiła się do skóry nie zsuwała się. Esencja trzymała się w materiale i nie ściekała, płat był trochę grubszy nie z tych cieniutkich. Po zdjęciu skóra przez jakiś czas była klejąca nie jakoś mocno ale mi bardziej pasuje taki produkt używać na wieczór. Pięknie zdrowo wyglądała skóra i stała się ładnie promienna. Czuło się nawilżenie. Maseczka kosztowała 5,99 zł kupiłam ją online.

Zobacz post