SINSAY

Sinsay zweet&cute. Czekoladowa maseczka do twarzy.
Produkt ten mogłam przetestować dzieki @PatrycjaW❤.
Maseczka ta zostala zamknieta w saszetce przypominajaca slodka babeczke z kremem. Jej zapach jesc cudnie czekoladowo capucinowy tak mi sie kojarzy z czekoladowym capusino. Maseczka dosc rzadka ale latwo rozprowadzalo sie ją po skórze.
Zostawiłam ją na skórze na ok 15 minut po czym przemylam twarz letnia wodą. Skóra po jej zastosowaniu jest troche bardziej nawilzona, miekka i przyjemna w dotyku. Spokojnie mogła bym sięgnąć po nią ponownie bo ma naprawde cudny przyjemny zapach który bardzo mnie zachwycił.

Zobacz post

SINSAY, Maseczka do twarzy regenerująca, Sweet & Cute Chocolate Face Mask.
Dziś wypróbowałam kolejny produkt z moich zeszłorocznych, urodzinowych paczuszek, upominek od @Kicia124 . Maseczka zamknięta jest w wygodnej i bardzo estetycznej saszetce. Ma lekką, a jednocześnie kremową konsystencję i bardzo ładnie rozprowadza się na skórze. Maska przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry i ma właściwości regenerujące. Po zabiegu buzia jest dobrze nawilżona i aksamitna w dotyku.

Zobacz post

Maseczka z SinSaya Sweet & Cute Chocolate Face Mask to kosmetyk, który określiłabym mianem całkiem fajnego produktu. Co prawda, nie podoba mi się ten „czekoladowy” zapach, ponieważ jak dla mnie czuć w nim przede wszystkim coś sztucznego. To jedyny mankament, jaki zauważyłam. Poza tym, mogę powiedzieć, że maseczka ma fajną konsystencję, która dobrze się wchłonęła. Moja twarz po zabiegu była gładka i wyglądała totalnie dobrze. Produkt za niewielkie pieniądze, a jest naprawdę zadowalający.

Zobacz post

Babeczkowa maseczka do twarzy zakupiona w Sinsay, wyprodukowana przez marion. Urocza saszetka w kształcie babeczki zawierała 7ml kremowej maski o beżowym zabarwieniu. Lekka konsystencja dawała subtelny zapach czekolady. Aplikacja przebiegła bardzo sprawnie i łatwo. Produkt w miarę rozłożył się równomiernie, a przyjemny zapach towarzyszył podczas zabiegu. Końcowo tak jak wskazywał producent ściągnęłam nadmiar przy pomocy chusteczki higienicznej. Skóra twarzy została gładka, nawilżona oraz naturalnie matowa. Nabrała delikatnej jędrności. Produkt mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Saszetka starczyła na jedno użycie. Jestem jak najbardziej za i chętnie sięgnę po dwie kolejne, które mam jeszcze w zapasie.

Zobacz post