Balea

Balea Natural Żel pod prysznic Balea. Olej bio-migdałowy i esencja z kwiatu wiśni.

Mamy przepiękne, pudrowo-różowe opakowanie, które łatwo się otwiera i zamyka.
To zdecydowanie moja ulubiona forma opakowań. Szafa graficzna zachęca do otwarcia, a po otwarciu do użycia zachęca zapach. Bardzo mi się podoba. Chociaż generalnie nie przepadam za wiśniowymi zapachami. Konsystancja okazała się gęstsza, niż myślałam. W dodatku świetnie się pieni, nie potrzeba dużo nakładać. po użyciu słodki zapach zostaje na skórze jeszcze kilka godzin.

nie zauważyłam wysuszenia skóry. polecam!

Zobacz post

denko grudzień 23
dopiero teraz jest czas na małe podsumowanie. zacznijmy od świetnych kosmetyków, które polecam:

peeling do skóry głowy,
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peeling-do-skory-glowy/1062945-petal-fresh-enzymatyczny-peeling-do-skory-glowy-ostropest-i-bazylia/
o nim cała chmurka

ziajka - żel do mycia ciała i włosów. delikatny, pieknie pachnacy. włosy po nim były wrecz satynowe w dotyku. polecajka.

żel balea. kolejny świetny kosmetyk myjący. piekny zapach, nie wysuszał skóry, a to najważniejsze przecież.

uwielbiam te maski na tkaninie z biedronki. sa tak nasycone esencja, ze wystarczylyby na kilka razy. po prostu są cudowne.

meskie zapachy z Exscenti na chusteczkach. rewelacyjna forma próbek. chetnie znowu bym takie próbniki zamówiła.

chusteczki do pielegnacji stref intymnych. moje must have, zawsze. te z aa sa godne polecenia.

olejek hocus-pocus. kosmetyk konkretny, prosty i działajacy zgodnie z zaleceniami. nie zapchał mnie.

kosmetykie takie sobie, do których nie wroce:

chusteczki do demakijazu cleanic. trzeba bylo pocierac mocno twarz, za suche. oczu wgl nie zmywały..

płyn micelarny face queen. kupiłam w biedronce, kosztował ok. 13 zł. średni zapach, mialam wrazenie, że słabo sobie radził z tym makijazem. napiszcie, jak sie u was sprawdził.

dezodorant w kulce od fa. odkąd używam aquaselinu, nie wroce do zadnej innej ochrony.

Zobacz post

Balea Natural Żel pod prysznic Balea. Jak tylko zobaczyłam opakowanie, od razu wiedziałam że ten żel mi się spodoba. Żel zawiera ekstrkt z kwiatów wiśni i Olejek migdalowy. I to połączenie tworzy przepiękny zapach,ktory jest delikatny, kwiatowy ale też trochę słodki. Żel ma żelową, przezroczystą konsystencję i jest bardzo wydajny. Dość dobrze się pieni i nie podrażnia skóry.

Zobacz post

Balea - Żel pod prysznic, Natural Beauty, Bio-olej migdałowy i kwiat wiśni.

Żel mieści się w plastikowej, wąskiej butelce z minimalistyczną, ale przyjemna dla oka szatą graficzną.
Jest go tutaj 250 ml więc mniej niż w ich standardowych żelach pod prysznic, które do tej pory miałam.
Sam żel ma gęstą konsystencje, która w połączeniu z woda dobrze się pieni i oczyszcza - mam wrażenie, że jest wydajniejszy niż te standardowe ich żele.
Zapach ma bardzo intensywny, wyczuwam tutaj faktycznie woń kwiatów wiśni z delikatną nutą migdała.
Bardzo mi się spodobał ten zapach i chętnie po niego sięgałam.
Narazie mam spore zapasy żeli pod prysznic więc nie planuje powrotu do niego, ale kiedyś bardzo możliwe, że to zrobię. ❤️

Zobacz post

Balea - Żel pod prysznic, Natural Beauty, Bio-kokos olej i Ekstrakt z piwonii.

Żel mieści się w plastikowej, wąskiej butelce z minimalistyczną, ale przyjemna dla oka szatą graficzną.
Jest go tutaj 250 ml więc mniej niż w ich standardowych żelach pod prysznic, które do tej pory miałam.
Sam żel ma gęstą konsystencje, która w połączeniu z woda dobrze się pieni i oczyszcza - mam wrażenie, że jest wydajniejszy niż te standardowe ich żele.
Zapach ma bardzo intensywny - dla mnie tutaj zdecydowanie czuć piwonie i to taką perfumowaną przez co po jednym użyciu cały produkt przelałam do dozownika na mydło do rąk i w ten sposób go zużywam ponieważ zapach jest totalnie nie mój.
Mimo to uważam, że żel jest godny uwagi i z miłą chęcią sięgnę po drugą wersję, którą posiadam, a także zaopatrzę się w kolejne dostępne. ❤️

Zobacz post