Schwarzkopf

Moje zakupy z rossmanna, które zrobiłam podczas promocji 2+2. Stwierdziłam, że w sumie przydałoby mi się kilka rzeczy więc się skusiłam. Kupiłam szampon koloryzujący, bo moje włosy są już dosyć jasne, a ja uwielbiam ciemne, więc pora je przyciemnić. Szampon ten miałam już kilka razy i sposórd wszystkich jakie miałam to właśnie ten sprawdza mi się najlepiej. Kolejna rzecz to odżywka w sprayu z Gliss Kura. Miałam taką, ale w innych wersjach i dobrze mi się sprawdzały, a więc się na nią skusiłam. Oczywiście tego samego dnia jej użyłam i bardzo się polubiłyśmy. Ładnie pachnie, nie obciąża włosów i pomaga w ich rozczesywaniu. Kolejny jest suchy szampon. Ten jest moim drugim w życiu. Pierwszy był z isany, ale jako, że batiste jest zachwalane postanowiłam się na niego skusić. Ma bardzo ładny zapach, a opakowanie dobrze leży w dłoni no i jest urocze. Ostatnią rzeczą jest odżywka do spłukiwania z pantene. Takiej wersji jeszcze nie miałam, ale każda inna odżywka tej firmy sprawdzała się u mnie dobrze, a więc mam nadzieję, że tym razem też się nie zawiodę. Zakupy są jak najbardziej udane, a każdy z kosmetyków jest wg mnie dobrym wyborem.

Zobacz post

Szampon koloryzujący z Palette. Kolor to czekoladowy brąz i rzeczywiście po pofarbowaniu włosy taki kolor mają. Produkt jest mega łatwy w użyciu, łatwo się go nakłada i dobrze rozprowadza. Nie czuć w nim amoniaku, nie podrażnia i głowa przy farbowaniu nie swędzi. Produkt wystarcza na jedno użycie. Włosy po koloryzacji mają ładny i ciemny kolor, a do tego są przyjemne w dotyku. Nie są zniszczone, a wręcz odżywione. Z tego szamponu jestem bardzo zadowolona i na pewno jeszcze go kupię.

Zobacz post