Bath & Body Works żel pod prysznic Snowy Peach Berry miał poczekać na okres świąteczny do grudnia, ale nie wytrzymałam i wzięłam go w obroty już teraz 😁. W sumie śnieg na ulicy jest więc idealnie wpasowuje się w klimat. Kupiłam go na wyprzedażach za 35 złotych . Opakowanie mnie totalnie urzekło - ten jeleń biegnący wśród śnieżynek, te kolory przyciągające wzrok całkowicie mój klimat. I przepiękny zapach bo jak podaje producent w butelce zamknięta jest mieszanka opruszonej śniegiem żurawiny, oszronionego kwiatu brzoskwini i lśniącego lasu. Brzmi bardzo poetycko. W rzeczywistości trudno wyjść spod prysznica bo szkoda przerywać te cudowne doznania. Mnóstwo puszystej piany która otula ciało. Żel nie jest leisty ma idealną konsystencję aby go rozsmarować i nie spłynie z ciała. Opakowanie wygodne na klik do góry nie trzeba walczyć z zakrętką. Nie wysusza , nie podrażnia, jest łagodny. Szkoda że zapach nie utrzymuje się dłużej na ciele bo nim skończę się wycierać i wącham rękę już gdzieś znika. Ale i tak go uwielbiam.
Zobacz postPodobne produkty
