Maybelline

Puder super matuje I zaciera świecenie skóry. Dodatkowo ukrywa nawet większe niedoskonałości. Nie zatyka porów. Wszystko wygląda naturalnie.
Daje satynowe wykończenie. Lekka i delikatna konsystencja pudru nadaje twarzy poczucie wygładzenia i komfortu.
Jest też dość wydajny, miałam go długi czas.

Lubię ten puder. Długo utrzymuje się na twarzy, nie ściera się. Wygląda delikatnie i naturalnie. Maskuje to co chce zamaskować. Wiem, że mogę na niego liczyć nawet przy największych awariach na twarzy.

Zobacz post

Klasyczna, matująca wersja fit me jest moim ulubieńcem od lat. Pod wpływem impulsu kupiłam sobie w naturze wersję rozświetlającą. Na ogół zdecydowanie wolę rozświetlające podkłady, więc liczyłam na hit totalny. Okazało się, że wersja rozświetlająca ma dużo bardziej lejącą konsystencję i lekkie krycie - tzn. wyrównuje koloryt i radzi sobie z drobnymi niedoskonałościami, jednak różnicę w kryciu widać gołym okiem. Jego wykończenie jest satynowe, bez drobinek. Utrzymuje się średnio. Po całym dniu, czyli w moim przypadku 12h, jest na twarzy, ale widzę ubytki. Ogólnie jest spoko, choć na lato wydaje mi się, że sprawdziłby się jeszcze lepiej.

Zobacz post