Oriflame
Giordani Gold, Iconic Grand Mascara, Tusz do rzęs, Black
2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Oriflame
Tusz do rzęs
Cena: prezent
Mam swoją perełkę wśród tuszów do rzęs, kupuje go od momentu kiedy zaczęłam przygodę z makijażem. Nie znalazłam innego, który nie dość że pogrubia moje rzęsy to na dodatek je wydłuża.
Z marką Oriflame nie mam za dużo wspomnień bo jakoś mi do nich nie po drodze 🤷 mało jest produktów, które mnie interesują. Zaraz się pewnie zapytajcie to w takim razie to dlaczego tusz do rzęs tu wrzucam 😛
Tusz do rzęs marki Oriflame dostałam od koleżanki z pracy w ramach paczki świątecznej. Jak już pisałam we wcześniejszych chmurkach mamy taką małą tradycje w pracy, że w bardzo ale to naprawdę bardzo wąskim gronie, wręczali sobie małe upominki na gwiazdkę. Wróćmy może lepiej do tego tuszu bo znów Was będę zanudzać jakimiś pierdołami Produkt ze zdjęć został zamknięty w czarnym, małym kartoniku, jak go zobaczyłam myślałam, że to eyeliner a to jednak tusz do rzęs. Opakowanie czarne z złotymi wstawkami sprawia, że wygląda na dosc drogi kosmetyk, mnie się bardzo podoba. Tubka z tuszem ma pojnosc 8 ml i w ręku wydaje się bardzo lekki (dla porównania tusz do rzęs z Eveline ma pojemność 10ml i jego czuć w ręce, czyżby to za sprawą szczoteczki), tak samo jak opakowanie wierzchnie, właściwe jest utrzymane w tej samej tematyce kolorystycznej - złoto i czerń, lubię to!
Nie będę pisać jak się tusz otwiera bo to nie ma sensu i każdy wie jak, szczoteczka jak widzicie na zdjęciu jest mała, z drobnym i małym włosiem. Dzięki niej mogę śmiało dotrzeć od kącika do kącika oka, nie brudząc sobie powieki, dobrze rozczesuje rzęsy, nie skleja ich. Po za odseparowaniem każdej rzęsy osobno nie robi z nimi nic nadzwyczajnego, a szkoda bo zapowiadał się ciekawie. Sama szczoteczka mam wrażenie, że też trochę za dużo nabiera tuszu, za nim zaczniemy się malować trzeba zdjąć trochę nadmiar tak aby położyć pierwsza warstwę bez szkód dla oka i makijażu. Produkt bardzo w porządku, estetyczny, wygląda na drogi, ma głęboką czerń tuszu, ładnie rozdziela rzęsy ale brakuje mu aby je optycznie wydłużył i zagęścił.
Jest ok ale szału nie robi
Oriflame, Giordani Gold - tusz do rzęs Iconic Grand Mascara oraz eyeliner Iconic Pen Hybrid Eyeliner
Tusz ma silikonową szczoteczkę z dość długimi włoskami, co moim zdaniem jest świetne, ponieważ dzięki temu bardzo dobrze rozdziela rzęsy. Jego formuła wydaje mi się dość rzadka-zazwyczaj tusze, których używałam były mega gęste, a ten taki nie jest. Z czasem niektóre tusze lubią zasychać lub gęstnieć, a ten gagatek ma wciąż taką samą formułę (od 2 miesięcy)🖤 Jeśli chodzi o jego działanie to jest naprawdę fajne!☺️ Tak jak pisałam wcześniej ładnie rozdziela rzęsy, podkręca je, wydłuża i co ważne daje ultra głęboką czerń👁️ Nie zauważyłam, aby kruszył się czy rozmazywał podczas noszenia. Nie uzyskamy nim jednak mocnego pogrubienia.
W przypadku eyelinera to przypadła mi do gustu jesgo końcówka - jest smukła a sam jej koniuszek delikatnie ugina się pod naciskiem. Można namalować nim bardzo precyzyjną kreskę🖋️ Po dwóch miesiącach używania nie zasechł, a końcówka nadal jest w idealnym stanie. To się ceni!🖤
Eyeliner ma głęboki, czarny kolor i satynowe wykończenie. Kreska maluje się szybko i bezproblemowo, choć zauważyłam, że tak jak w przypadku tuszu ma dość rzadką formułę i dla mniej wprawionych może być ciężki w użyciu. Ja jestem eyelinerowym weteranem, więc mi absolutnie to nie przeszkadza😁 Co do trwałości to jest świetna - kreska po 8h wygląda nadal dobrze👌🏻
Podobne produkty