Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 12.06.2018 przez nostami

Kosmetyki do pielęgnacji twarzy - moja pielęgnacja

To zdjęcie z moimi kosmetykami do pielęgnacji z... końca kwietnia! Co ciekawe, dopiero niedawno wszystkie te produkty zdenkowałam i niebawem będę mogła przygotować porównanie
Do zmywania makijażu oraz wszelkich zanieczyszczeń ze skóry twarzy używałam na przemiennie dwóch produktów - peelingującego żelu micelarnego Avon Nutra Effect oraz żelu z olejkiem z drzewa herbacianego Oriflame. O tych produktach przeczytacie w tych chmurkach:
- peelingujący żel micelarny Avon - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy/680266-peeling-micelarny-avon/
- żel z olejkiem z drzewa herbacianego Oriflame - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zestawy-kosmetykow/709230-kosmetyki-love-nature-oriflame-z-olejkiem-z-drzewa-herbacianego/
Do tonizowania skóry używałam głównie wody różanej z Evree, którą strasznie bardzo lubiłam i bardzo boleję nad tym, że firma ta przestała działać Mam nadzieję, że po tych wszystkich problemach znajdzie się ktoś, kto postanowi kontynuować produkcję tych kosmetyków. Chmurka o toniku-wodzie różanej: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/toniki/554436-kosmetyki-toniki-evree/
W oczyszczanie twarzy pomaga mi także szczotkowanie na sucho szczotką Neested Brush, o której możecie poczytać: https://dresscloud.pl/cloud/akcesoria/szczoteczki-do-twarzy/681749-szczotka-do-masazu-twarzy/
Na drobne i większe niedoskonałości od lat używam reduktora trądziku z Ziaja Med. Jego recenzja ma już ponad 2,5 roku, a ja dalej uwielbiam ten kosmetyk! Poczytacie o nim: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/masci/501557-kosmetyki-masci-ziaja/
Serum VB Effector marki It's Skin to jedyny kosmetyk z tego zestawienia, którego jeszcze nie zużyłam oraz który nadal nie doczekał się mojej recenzji, ups! Muszę to koniecznie nadrobić, bo jest to produkt wart zainteresowania
Krem pod oczy Revitalift CICAcream od L'Oreal dostałam do testowania z Wizażu już dość dawno temu. Prawie zapomniałam o nim napisać, ale niedawno nadrobiłam to niedopatrzenie i poczytacie o nim: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-pod-oczy/709356-krem-rewitalizujacy-pod-oczy-cicacream-loreal/
Kolejny krem pod oczy to Planet Spa Greek Seas od Avon. Jest to kosmetyk o konsystencji żelowej, bardzo lekki i szybko wchłaniający się. Jego działanie było bardzo delikatne, raczej orzeźwiające niż nawilżające. Jednak w tych ciepłych miesiącach zdecydowanie formuła ta bardziej mi odpowiadała
Krem na noc to Defend and Repair Anew z Avon to kosmetyk o działaniu odżywczym i ochronnym. Ma gęstą konsystencją, ale dość szybko się wchłania. Rano skóra wygląda na gładszą, bardziej wypoczętą i zregenerowaną. Nie wiem, czy to tylko dzięki niemu, ale przebarwienia na mojej skórze stały się prawie niewidoczne i bardzo mnie to ucieszyło. Chętnie do niego wrócę, choć nie należy do najtańszych. Jednak przy odpowiedniej promocji warto się skusić, bo to naprawdę dobry kosmetyk!
Ostatni na tym zdjęciu jest krem na dzień Anew Reversalist i jest to wersja "upiększająca". Krem zawierał małe drobinki samoopalające, dzięki którym nasza skóra dzień po dniu nabierała ładnego kolorytu i lekkiej opalenizny Krem miał lekką konsystencję, szybko się wchłaniał i z powodzeniem nadawał się pod makijaż. Posiadał przy tym filtr SPF 20, co czyniło go idealnym kremem na całą wiosnę Chętnie do niego wrócę w przyszłości, bo moja skóra bardzo się z nim polubiła
Znacie coś z tych kosmetyków?

Zobacz post

-

Dzisiaj zdecydowanie był dzień paczkowy A ja zdecydowanie lubię takie dni
Ta ogromna paczucha to prezent urodzinowy od kochanej @szanowna Jak sami widzicie była wyładowana po same brzegi!
W środku znajdowało się mnóstwo niesamowitych rzeczy! Jako pierwsze wpadły w moje rączki przeurocze kolorowe gąbeczki. Są tak bardzo mięciutkie, że musiałam je sobie chwilę pomacać Nieźle się ukrywały wśród makaroników z gąbki, ale w sumie namierzyłam ich pięć - żółtą, kremową i niebieską z wytłoczeniem oraz różową i brzoskwiniową w kształcie "łezki". Następnie z paczki wyłonił mi się wosk Kringle Wax Melt o zapachu cynamonu. Wosk jest bardzo intensywny i jestem ciekawa, jak sprawdzi się podczas palenia. Dalej dokopałam się do paczuszki, w której moja uwagę przykuła kartka ze zdjęciami Poznania, z życzeniami od Lidki. Nie wiem czy wiecie, ale miałam przyjemność odwiedzić @szanowna własnie w Poznaniu i trochę pozwiedzać to miasto i bardzo mi się ono spodobało W paczce nie mogło zabraknąć czegoś słodkiego i były to Maltanki, które uwielbiam!!! Razem z kartką z Poznania powiązane były urocze separatory do palców ze śmiesznymi buźkami. Lidka dodałam mi także maski do włosów oraz maski do twarzy be beauty, bo wie że ja nie mam w okolicy żadnej sensownej Biedronki, a bardzo chciałam je przetestować Mam teraz całą serię, więc będzie testowanko Mam też nową maską węgłową na tkaninie, której jeszcze nie testowałam. czyżby szykował się nowy post o maskach węglowych?
Ogromny, kolorowy słoik z Organic Shop zawiera owocowy peeling o zapachu lodów (!!!) owocowych (!!!). Jak go odkręciłam to już nie chciałam zakręcać. Zobaczcie sami na tę konsystencję, kolor, drobiny, no wszystko Nie wiem czy będę miała serce, żeby zużywać ten peeling. No i oczywiście postaram się go nie zjeść przy okazji...
Kolejne niespodzianki to chusteczki nawilżane ze słodkim potworem oraz musująca kostka kąpielowa z sówką Takie gadżety od razu sprawiają, że nie czuję upływającego czasu W pudełku znalazło się także masło do ciała Alverde z wizerunkiem śpiącej królewny. Ma mniejszą pojemność, świetnie więc nada się na wyjazdy.
Shaker GETFIT zdecydowanie przyda mi się na siłowni i podczas przejazdów rowerem Ma fajne kolory i jest bardzo kobiecy, a przy tym wygląda na szczelny. Lidka pomyślała też o czasie po treningu i zapakowała do mojej paczki miękką gabkę kąpielową w prześlicznym fiołkowym kolorze. Pierwszy raz widzę taki piękny kolor gąbki!
W kartonowym pudełeczku znalazły się herbatki z Muminkami, których jestem przeogromnie ciekawa. i własnie pisząc tą chmurkę popijam sobie herbatkę Momminmama's Magic Potion i jest przepyszna! A na samym dnie paczki skromnie przycupnęły sobie żel oczyszczający Love Nature z Oriflame oraz krem do stóp z awokado i aloesem z tej samej firmy. Przycupnęly skromnie, ale to tylko pozory, bo oba kosmetyki świetnie radzą sobie z oczyszczaniem skóry (żel z zielona herbatą) oraz nawilżaniem skóry stóp (krem do stóp).
I jeśli dobrnęliście w czytaniu tego opisu, aż dotąd to sami widzicie, że paczka jest przeogromna i jest w niej bardzo dużo wspaniałości. Bardzo Ci kochana Lidko dziękuję za tę przesyłkę, wszystko jest tak pięknie przemyślane i idealnie dopasowane do mnie

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem