Pomadka marki Mac w kolorze Whirl czyli bardzo twarzowym ciemniejszym brązie. Konsystencja pomadki jest bardzo przyjemna i dobrze się nakłada. Trwałość pomadki jest bardzo dobra i ładnie się zjada, nie ma też problemu z jej dołożeniem. Jest to miniaturka pomadki co bardzo mi się podoba bo można przetestować kolor w mniejszej wersji. Bardzo podobają mi się też opakowania pomadek Mac które są bardzo ładne i eleganckie.
Zobacz post
Mac , pomadka do ust 629 Whirl.
Znalazłam ją w zeszłorocznym kalendarzu, prawdopodobnie Douglas, ale mogę się mylić.
Jest malutka i opakowanie prezentuje się elegancko.
Nie maluję niczym ust (jeśli już to tylko pomadka ochronną, bezbarwną).
W końcu postanowiłam ją przetestować.
O rany, ten kolor jest totalnie okropny.
Nie podoba mi się bardzo, a jeszcze bardziej mi nie pasuje. Jest to jakiś dziwny odcień brązu i wyglądam w nim bardzo niekorzystnie.
Być może komuś takie odcieni pasują, ale u mnie wygląda to naprawdę źle.
Pomadka jest matowa. I zapewniam, że trwała, bo trochę mi zajęło, żeby zmyć ją z ust w całości😆. Nie polecam. W ogóle to fajnie by było, gdyby w kalendarzu znalazła się jakaś klasyczna czerwień, czy jakieś nudziakowe kolory, w każdym razie coś bardziej uniwersalnego, bo ten kolor raczej do takich nie należy.
MAC - Pomadka do ust - Matowa - Whirl 626
Przepiękna matowa pomadka do ust.
Dostałam ją w ostatnim liście od Kochanej Kasi @icecold.
Wiem, że Kasia znalazła tą pomadek w Kale darzy Asos.
Bardzo mi się spodobała, więc miło mi, że trafiła ona do mnie.
Pomadka oczywiście w klasycznym, charakterystycznym opakowaniu MAC.
Czarne, matowe se srebrnymi emblematami.
W środku gładka, ale matowa w wykończeniu pomadka.
Sama jej konsystencja jest kremowa.
Na ustach prezentuje się fantastycznie.
Wygładza je, nie podkreśla suchej skóry na ustach.
Poza tym usta po jej zmyciu są takie mięciutkie i gładkie.
Podoba mi się jej delikatnie wpadający w brąz kolor.
Myślę, że idealnie pasuje do mnie ten kolorek.
Poza tym pomadka jest uniwersalna jeśli właśnie chodzi o jej barwę.
Pasuje do noszenia na ustach na co dzień jak i od święta.
Jeśli chodzi o trwałość - nie jest jakoś fantastyczna, tak akurat do pierwszego posiłku.
Pomadka ma też przyjemny, budyniowy zapach. 💕
Widzicie jak tu kolorowo? No i różnorodnie?
Wczoraj przyleciała do mnie wprost z UK paczuszka i list od mojej Kochanej Kasi @icecold.
Kasia nie byłaby sobą gdyby do listu nie dorzuciła sporej ilości dodatków... 😍
Ciesze się, że list od niej w końcu do mnie dotarł, był taki pozytywny w tych czasach... i postaram się na niego odpisać zaraz po weekendzie. 💋
List zamknięty jest w takiej uroczej, walentynkowej kopercie, która skradła mi moje serducho.
W paczce od Kasi znalazłam same cuda, a dokładniej :
Zestaw kolorowych długopisów. Przydają mi się do notatek na studia, ale nie tylko. Kolory są takie pastelowe, a nadruk na tych długopisach jest mega uroczy. Na pewno się u mnie nie zmarnują.
Przepiękne pozłacane kolczyki. Są wiszące i mają malutkie błyszczące cyrkonie. Akurat w piątek wybieram się na babską imprezę z tańcami, więc na pewno założę je właśnie tam. Kolczyki są marki Six i bardzo w moim guście.
M. A. C - Pomadka do ust w wersji Matte. Kolor pomadki to Whirl czyli taki brąz. No, też chyba będzie mi towarzyszyć na imprezie. Kolor bardzo mój, a pomadkę M. A. C Mam też inną, w odważniejszym kolorze i się u mnie sprawdziła.
Sleek - Eyeliner w kredce. Kolor czarny - Blackmail. Ostatnio eyelinerów używam mało, więc ta kredka troszkę poczeka na swój debiut. Myślę jednak, że na pewno ją użyje w swoim czasie.
Farm Skin - Fresh Food For Hair - Maska do włosów z winogronami i jabłkiem. Jest to maska w formie czepku. Lubię tego typu produkty, a tą markę już znam i lubię.
Look At Me - Guacamole Face Mask. Maska w płacie z uroczym słonikiem na opakowaniu. Lubię maski tej marki!
e.l.f - Hydrożelowe płatki pod oczy. Zestaw aż trzech par. Te płatki są z wodą oczyszczoną, ekstraktem z wodorostów oraz lukrecją.
Voesh - Pedi in a box. Zestaw do pedicure. Składający się z czterech saszetek: soli do kąpieli stop, scrubu cukrowego, maski do stóp oraz masła do masażu. Jestem tego zestawu niesamowicie ciekawa. Może poradzi sobie z bardzo przesuszona ostatnio skórą na moich stopach.
Wszystkie produkty są dla mnie nowościami. Czekają mnie wspaniałe testy i bardzo dziękuję Kasi ponownie za tyle radości i serca! ❤️
Asos, kalendarz 2021 - okienko nr 21.
Mac, Matte Lipstick, Whril 626
W ubiegłym roku pomadkę od Maca znalazłam w 24 okienku kalendarza adwentowego. Tym razem Asos postanowił nas zaskoczyć i pomadka Maca pojawiła się nieco wcześniej. Jest to matowa pomadka w raczej w ciemnym kolorze, to taki brąz z odrobiną różu. Super, że jest to produkt pełnowymiarowy, a wykończenie kosmetyku jest matowe.
Ja nie jestem przekonana do tego koloru i mam wrażenie, że totalnie mi nie pasuje, więc najprawdopodobniej oddam ją mojej mamie, która lubuje się w ciemniejszych pomadkach.
Pomadka do ust mac, mam ją z kalendarza, gdybym miała wybierać pewnie nie byłby to taki odcień. Mimo to fajnie ją przetestować, bo na ustach wygląda dobrze. Łatwo ją aplikować, jest miękka, ma delikatny zapach, który mi przypomina czekoladę. Aby dobrze wyglądała, usta muszą być w bardzo dobrej kondycji, bo sama w sobie mam wrażenie że lekko przesusza. Utrzymuje się odpowiednio długo.
Zobacz postPodobne produkty
