Orange Creatives

Orange Creatives, Maska do włosów, It Takes Two To Mango, Ekstrakt z mango i olej z passiflory.

Kolejna, ostatnia już maska z tej serii. Tym razem wersja z mango. Niestety ta również nie przypadła mi do gustu.

Maska miała całkiem przyjemny zapach. Tak jak poprzedniczki była gęsta, dawała wrażenie bardzo treściwego produktu. Bez problemu nakładała się na włosy, nie spływała z nich. Po spłukaniu z łatwością rozczesałam kosmyki i na tym plusy się skończyły. Maska sprawiła, że moje włosy mocno się puszyły, były trudne do ogarnięcia. Wyglądały jak siano, odstawały z każdej strony i były nieprzyjemne w dotyku.

Zobacz post

Odżywcza Maska do włosów z ekstraktem z mango i olejem z passiflory, zakupiona w Action „It takes two to mango”. Już sama zawartość zachęca do użycia, mam na myśli te cudnie pachnące owoce.😁 Maska pachnie obłędnie, czuć wyraźnie mango, jest mocno owocowy i jednocześnie tak jakby lekko perfumowany ale tak bardzo subtelnie. Zapach maski jest jeszcze wyczuwalny po wysuszeniu włosów. Produkt jest szybki w obsłudze, wystarczy potrzymać ją od 3-5 minut na włosach po czym dokładnie spłukać. Konsystencja jest bardzo gęsta, intensywna, treściwa. Mi spokojnie maska starcza na 3 użycia. Cena maseczki była stosunkowo niska więc z pewnością do niej będę wracać, szczególnie że świetnie pielęgnuje włosy. Mam wrażenie że odbudowuje moje włosy po prostowaniu, wygładza i sprawia że są miękkie. Pięknie się układają i są zdyscyplinowane. To już druga maska tej marki która spełnia moje wszystkie oczekiwania. Polecam.😊

Zobacz post

To cudo kupiłam w Action za ok 4zł . Jest to maseczka do włosów o zapachu mango od Orange Creatives z serii It Takes Two To Mango, ekstrakt z mango i olej z passiflory . Maseczka ma 20ml i mi spokojnie wystarcza na 4 razy. Przepięknie pachnie mango a jej zapach czuć na włosach bardzo długo. Maseczka nie obciąża włosów, sprawia że są milutkie w dotyku i błyszczące. Nie ma kremowej treść, jest rzadka ale bez problemu utrzymuje się na włosach. Jestem bardzo z niej zadowolona i chętnie sięgnę po inne wersje .

Zobacz post

Maski do włosów The Beauty Dept.
Dzięki @candysmile i @mysia302 bardzo polubiłam te maski, więc postanowiłam dorzucić je do prezentu dla koleżanek. U mnie sprawdziły się cudownie, moje włosy były po nich naprawdę wyjątkowo odżywione i nawilżone, miękkie, sypkie, gładkie. Rzadko kiedy produkty do włosów dają aż tak pozytywny efekt na moich włosach. Po prostu cudotwórca w saszetce. 🤩
Maski dostępne są w Action za niecałe 5zł. Mamy do wyboru trzy warianty:
🥥Kokos i masło shea
🌵 Kaktus i awokado
🥭 Mango i marakuja
Ja nie miałam tylko tej wersji z kokosem. Wcześniej miały inną szatę graficzną, ale wydaje mi się że środek pozostał taki sam. Cieszę się, że mogę im podarować coś, co u mnie okazało się perełką. Mam nadzieję że i one polubią te maski.

Zobacz post

Maska do włosów To Mango Orange Creatives.

Saszetka niepozorna, a starczyła mi spokojnie na 3 użycia, a włosy mam dość długie.
Nie można nie wspomnieć o pięknym zapachu mango, a z owocowych zapachów jest to jeden z moich ulubionych.
Zapach utrzymuje się na włosach dość długi czas.
Włosy po jej użyciu są miękkie i błyszczące, a co najważniejsze bardzo dobrze mi się je rozczesywało, a niestety mam z tym odwieczny problem.
Konsystencja jest dość rzadką jak na maskę, coś bardziej jak odżywka niż treściwą maska, ale dobrze się nakłada i nie spływa z włosów, a zostawiam ją na conajmnej kilka minut.
Dla mnie świetna maska, kolejny ciekawy kosmetyk z Action warty wypróbowania.

Zobacz post