2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Bielenda Professional Supremelab Satynowy Krem Ochronny SPF50 50ml. Przeznaczony jest do pielęgnacji i ochrony każdego typu skóry. Sun Protect zawiera fotostabilny system filtrów i zapewnia wysoką ochronę o szerokim spektrum przed promieniowaniami UVA, UVB, a także promieniowaniem HEV (blue light) oraz IR (podczerwień, infrared). Chroni naskórek przed powstawaniem przebarwień posłonecznych i podra ...

Bielenda Professional Supremelab Satynowy Krem Ochronny SPF50 50ml. Przeznaczony jest do pielęgnacji i ochrony każdego typu skóry. Sun Protect zawiera fotostabilny system filtrów i zapewnia wysoką och ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.07.2021 przez madziek1

Bielenda Professional, Supremelab, Satynowy krem ochronny, SPF 50+

☆ Satynowy krem ochronny SPF 50, SupremeLab, Bielenda Professional.

Dlugo szukałam odpowiedniego kremu do twarzy z filtrem, przekopałam sporo opinii i forów, dlugo nie mogłam się zdecydować. Aż w końcu na live u Klaudii Cukier Puder zaczęto polecać ten krem od Bielendy wiec postanowiłam spróbować. Krem umieszczony jest w pojemniczku z dozownikiem, co jest według mnie świetnym rozwiązaniem. Ma lekka konsystencję, nie tłusta, dobrze sie wchłania. Nie zostawia po sobie w zasadzie śladu. Najważniejsze- nie bieli! W ogóle nie widać że jest nałożony, jest absolutnie niewidoczny. Świetnie sprawdza sie również pod makijaz, nie ciasteczkuje, nie roluje. Fajne jest również to że krem jest w zasadzie bezzapachowy, nie wyczuwam tutaj kompletnie nic. Ma satynowe wykonczenie, no i najważniejsze- filtr SPF 50. Nie ciasteczkuje pod makijazem, nie roluje. Podsumowujac, zapowiada się że będzie to mój must have w codziennej pielęgnacji. ✨️✨️✨️

Zobacz post

Krem z filtrem, SPF 50+

W ostatnim czasie używam naprzemiennie tych 3 kremów z filtrem. Każdy z nich ma ochronę SPF 50+ bo innych po prostu nie stosuję.
- Eeny Meeny Ochronny krem do twarzy znalazłam w kremowym summerboxie od Krem de la krem. Krem zamknięty jest w tubie ( jest również wersja z pompką airless ) o pojemności 50 ml. Jest lekko napigmentowany, w beżowym kolorze. Po rozprowadzeniu na skórze wtapia się w nią, delikatnie ujednolicając kolor. Spośród tych wszystkich kremów zostawia największy glow i jest cały czas wyczuwalny w dotyku. Bez przypudrowania ani rusz! Szybko się wyświeca, maże się przy aplikacji i jest najbardziej wyczuwalny w noszeniu. Plus za prebiotyki w składzie.
- Bielenda Professional Supremelab, Satynowy krem ochronny ma biały kolor, po wmasowaniu delikatnie bieli, ale jak damy mu chwilę to wchłania się do obiecanej satyny. Pięknie, słodziutko pachnie, jest komfortowy w noszeniu, nie wyświeca się tak szybko, ma fajny skład ( beta-glukan, probiotyki, centella asiatica ) bardzo się polubiliśmy.
- Nivea Even Skin Tone BB, ma najciemniejszy kolor, który wprost uwielbiam bo w końcu pasuje do mojej oliwkowej karnacji, z czasem delikatnie oksyduje, więc dla jasnych cer może być za ciemny. Jest gęsty, ale bez problemu daje się rozprowadzić. Dość szybko zastyga super wyrównując kolor. Przy mojej zaawansowanej melazmie to jedyny z tych trzech, który mogę przypudrowany nosić bez podkładu. Po niego sięgam najczęściej kiedy się nie maluję. Podoba mi się efekt jaki zostawia na skórze, wygląda ona zdrowo, jakby opalona, dla mnie mega. Czytałam, że może zapychać tłuste cery, ja mam mieszaną i jest bezproblemowy. W składzie wysoko alkohol, ale stosuję go na powieki i zupełnie mnie nie podrażnia.
Na wakacje zabiorę ten z Bielendy i Nivea Sun.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem