10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Mydło w płynie o zapachu granatu i mięty przeznaczone do codziennej pielęgnacji.
Doskonale nawilża i odżywia skórę.
Produkt z witaminami oraz wyciągiem z żurawiny.
Nadaje skórze miękkości i zostawia przyjemny aromat.
Przeznaczone do uzupełniania dozownika.
Jest delikatne, nie podrażnia skóry.
Przywraca naturalne pH skóry.
Przebadane dermatologicznie.

Produkt dodany w dniu 16.07.2018 przez Karolinnaa

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Biedronkowe mydło Linda o zapachu Granat&Mięta. Jest to chyba dość nowy zapach - i dobrze, bo zaczynały mnie nudzić już wszystkim dobrze znane nuty zapachowe. Mydło ma rześki zapach, dobrze pieni się na dłoniach i nie przesusza ich. Jest wydajne i tanie - co wszyscy już pewnie wiecie. Jest bardziej niż pewne, że sięgnę po nie ponownie. A Wy używałyście go już ?

Zobacz post

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Mydła do rąk w płynie marki Linda
Kupiłam je ostatnio w Biedronce.
Koszt jednego opakowania, to ok. 4-5 zł.
Mydła są zamknięte w bardzo przykuwających opakowaniach o pojemności 1L.
Wersję z miętą i granatem już miałam nie raz.
Uwielbiam ten zapach.
Jest lekki, świeży, a jednocześnie owocowy.
Czuć wyraźnie mięte i granat.
Samo w sobie mydło jest w porządku.
Dobrze się pieni, oczyszcza i nie wysusza skóry.
Druga wersja, to dla mnie nowość.
Wcześniej chyba nie widziałam wersji o zapachu orchidei.

Zobacz post

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Kolejne mydło w płynie o również owocowym zapachu granatu oraz mięty. Posiada ona konsystencję kremową dzięki czemu jest wydajne. Zawiera w swoim składzie ekstrakty z żurawiny oraz kompleks witamin. Mydło bardzo fajnie się pieni pozostawia na skórze owocowy zapach. W opakowaniu znajduję się 1 litr i jest to zapas. Kupione również w biedronce za około 5 złotych więc nie jest to myślę bardzo wysoka cena. Grafika na opakowaniu przyciąga mój wzrok.

Zobacz post

Granat mięta

Moje ulubione mydło w płynie którego mam zapas w domu a to dzięki promocji w Biedronce. Mydło kosztuje około 3zł więc dosyć tanio a jego zapach jest cudowny, produkt pachnie Granatem i miętą więc taki odświeżający zapach. Mydło bardzo ładnie oczyszcza dłonie lekko się pieni a jego konsystencja jest lekko gęsta. Dzięki temu że opakowanie jest takie duże to wystarcza go na bardzo długo więc nie muszę ciągle biegać do sklepu.

Zobacz post

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta.
Mydło w płynie a w zasadzie to zapas o pojemności 1ml. Mydło ma kremową konsystencję, nie wysusza dłoni. Zapach ma wręcz cudowny, bardzo mi się podoba. Mydło dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ładny zapach. Bardzo lubię te mydła.

Zobacz post

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Mydło w płynie Granat i Mięta Linda.
Dużo razy widziałam jak mydła Linda pokazują mi się wśród chmurek i w końcu pojawiło się ono u mnie w domu. Mydło jest fajne, ma przyjemny zapach. Mydło jest w płynie, wystarczy go niewielka ilość, aby dobrze umyć ręce. Jest ono bardzo wydajne, opakowanie zawiera litr mydła. Bardzo łatwo można je przelać do dozownika. Jestem z niego zadowolona.

Zobacz post

Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Mydło w płynie marki Linda. Które kupiłam w biedronce. Jest to kremowe mydło o zapachu granat&mięta. Mydełko ma jasno różowy kolor. Butelka jest plastikowa przezroczysta, dozownik biały. Zawiera ekstrakt z żurawiny oraz kompleks witamin. Opakowanie zawiera 500 ml produktu. Mydełko jest wydajne, dobrze się pieni i oczyszcza skórę dłoni. Ma ładny słodko - owocowy zapach. Po użyciu skóra dłoni jest miękka, nawilżona i oczyszczona.

Zobacz post


Linda Mydło w płynie, Granat i mięta

Kremowe mydło w płynie o zapachu granata z miętą. Jest to mydło do przelewania do dozowników. Wystarcza mi na dwa uzupełnienia pojemnika o pojemności 500 ml. Zapach jest bardzo ładny, świeży i słodkawy. Mydło dobrze się pieni. Po umyciu pozostawia przyjemny zapach na dłoniach.

Zobacz post

Denko

Dopiero się zebrałam i udało mi się przygotować denko październikowe 2018 r. Podzieliłam je na dwie części - w tej chmurce zobaczycie produkty do ciała oraz jeden produkt chemiczny, które udało mi się zużyć w zeszłym miesiącu. W kolejnej chmurce pokażę Wam, jakie produkty do twarzy oraz z kolorówki zużyłam w październiku.

Oto, co zużyłam w październiku 2018 r.:

Pro Skin Laboratory, żel pod prysznic, mandarynka/mango/aloes, 750 ml. Zakochałam się w etykiecie w słoniki! Kupiłam go na promocji za jakieś 11 zł, więc jak na tę pojemność, to super cena. Żel był bardzo fajny. Dobrze mył, pienił się, nie uczulał oraz nie podrażniał. Uwielbiam też żele do mycia z pompką. Był wydajny. Dla mnie na tak!

/ Le Petit Marseillais, żel do mycia, odświeżenie, algi morskie i minerały morskie, pojemność 250 ml. Hmm... według mnie żel był niewydajny. Nawet nie wiem, kiedy się skończył. Pienił się i mył dobrze. Zapach był neutralny, prawie niewyczuwalny. Nie porwał mnie, raczej nie kupię go ponownie.

Balea, żel do mycia, Magic Winter z kalendarza adwentowego 2017 r. Miniaturki uwielbiamw podróży i tak też wykorzystałam ten produkt. Dobrze się pienił, nie uczulał. Wystarczy na kilka myć. Pisałam o nim tutaj: https://dresscloud.pl/u/580252-kosmetyki-zele-pod-prysznic-alverde/

Palmolive, kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z kakao, cena 11,99 zł. Zapach jest cudowny, ekstra! Żel był bardzo wydajny, dość gęsty, dzięki czemu nie rozlewał się po ciele i nic się nie marnowało. Jakbym się myła ciasteczkiem czekoladowym. Zapach utrzymywał się również na ciele po kąpieli. Super się pienił i nie podrażniał skóry. Kupię na pewno ponownie!

Veet krem do depilacji skóry dla skóry normalnej, mleczko lotosu i zapach jaśminu. Jestem z niego mega zadowolona. Dobrze usuwa włoski. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.

Linda, kremowe mydło w płynie, granat i mięta. Świetne mydło w płynie, które kupiłam w Biedronce. Nie wysuszał dłoni i jest bardzo wydajny. Na pewno jeszcze po niego sięgnę.

Ludwik, chusteczki zapobiegające farbowaniu ubrań, 20 sztuk. Świetny wynalazek! Faktycznie pochłania kolor ubrań podczas prania, dzięki czemu łatwiej uniknąć zafarbowania jaśniejszych ciuchów. Mega przydatne, zwłaszcza gdy nie ma się na tyle prania, aby jasne puszczać osobno.

Zobacz post

-

Linda - kremowe mydło w płynie, granat i mięta
Litrowe mydło w płynie, które kupiłam w Biedronce za około 5zł? jak dobrze pamiętam.
Wybrałam wersję o zapachu granatu i mięty i to był strzał w dziesiątkę.
Mydło ma naprawdę przyjemny (wcale nie chemiczny) zapach.
Wyczuwa się zarówno miętę jak i granat.
To bardzo orzeźwiający aromat - taki idealny dla mnie, bo takie zapachy najbardziej mi odpowiadają.
Mydło jest kremowe, w kolorze bardzo jasnego, pudrowego różu.
Dość dobrze pieni się pod wpływem wody, nawet dość mocno, więc trzeba uważać z jego ilością.
Jest wydajne- wystarczy pompka dla dokładnego oczyszczenia dłoni.
Po umyciu dłonie są oczywiście oczyszczone, ale też są wyczuwalnie nawilżone.
Skóra jest jedwabiście miękka, delikatna no i pięknie pachnie.
Mydło nie uczula, a za to daje uczucie ukojenia i orzeźwienia.
Dla mnie- BOMBA!

Zobacz post

-

Zapas mydła z Lindy o przepięknym zapachu granatu i mięty. Mydło to króluje w łazience w moim rodzinnym domu, przede wszystkim jest bardzo tanie i dostępne blisko domu. Kolejnym plusem jest wydajność i to, że nie wysusza ani nie podrażnia skóry. Spisuje się naprawdę dobrze, domywa nawet duże zabrudzenia. Jednak dla mnie największym plusem jest jego fantastyczny zapach, naprawdę go uwielbiam!

Zobacz post

-

Dzisiejsze małe uzupełnienie braków kosmetycznych, kilka rzeczy kupiłam już na powrót na studia. Wszystkie rzeczy kupiłam w Biedronce. Skusiłam się na płyn micelarny z BeBeauty, tym razem w większej pojemności. Uwielbiam go, nie umiem zliczyć ile opakowań zużyłam, używam go od jakichś 4 lat, z malutkimi przerwami, ale zawsze do niego wracałam. Bardzo dobrze radzi sobie z makijażem, nie podrażnia, ani nie wysusza skóry. Kolejna rzecz to zapas mydła z Lindy. Bardzo je lubię, jest tanie, wydajne i nie ma złego wpływu na skórę. A dodatkowo ta wersja przepięknie pachnie. W promocji są teraz szampony, druga sztuka za 50%, więc wybrałyśmy z mamą dwa szampony z Head&Shoulders. Męska część mojego domu używa tylko tych szamponów, ja czasem też po niego sięgam. Jest dość mocny, dobrze się pieni, a przede wszystkim świetnie radzi sobie z łupieżem, dlatego co kilkanaście myć po niego sięgam. Kupiłyśmy też dwa szampony z Timotei, te akurat uwielbiam ja i mama. Są bardzo fajne, dobrze oczyszczają, włosy są świeże, odbite od nasady, a co najważniejsze nie są tępe. Zdecydowałam się też na zestaw z Pantene, Aqua Light, był w świetnej cenie, a bardzo mi podpasował. Wybrałam 3minutową odżywkę, której wcześniej nie miałam i mam nadzieję, że mi się sprawdzi.

Zobacz post

-

Mydło w płynie z firmy Linda, które kupiłam w Biedronce za 5 zł, jest go 1l. Drugi raz już kupuje to mydło, bo uważam, że jest bardzo dobre, ma bardzo fajny słodki zapach, który utrzymuje się dłuższy czas. Mydła starczy ma długo, że względu, że jest duże. Ma w sobie również ekstrakt z żurawiny i kompleks witamin. Bardzo go lubie i będą go stałe kupować.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem