5 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Aktywna ochrona SPF 30, intensywna regeneracja i głębokie nawilżenie w wodoodpornej formule o przyjemnej konsystencji. Bogactwo naturalnych składników dla bezpieczeństwa i zdrowia Twojej skóry w promieniach słońca. Krem odżywia skórę oraz daje piękne, rozświetlone wykończenie, a do tego wyrównuje koloryt skóry i nie bieli. Stworzony z myślą o cerze suchej.

Produkt dodany w dniu 25.05.2021 przez alicja166

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Team Sunscreen light krem nawilżająco-regulujący SPF 30, jak przeczytałam opakowanie próbki byłam pewna, że to zwykły krem. Po wyjęciu z opakowania i nałożeniu na twarz okazało się, że zawiera pigment wyrównujący koloryt skóry. Może być ciekawym zamiennikiem dla lekkich podkładów i innych kremów BB. Formuła jest lekka, nawilża i zawiera SPF 30. Ma delikatny zapach i przyjemną konsystencję. Dobrze wygląda na twarzy, jestem zaskoczona. Pełnowymiarowa wersja kosztuje 89,90 zł za 100 ml tubkę.

Zobacz post

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Niestety, ale tym produktem firma Resibo pokazała mi, że nie zawsze to co zachwalane w Internecie naprawdę jest dobre, A przynajmniej nie u wszystkich. Teraz, gdy czytam te wszystkie recenzje nawet zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno są one szczere. Dla mnie ten produkt to niewypał, kicha i jeszcze raz dramat :<. Ale dlaczego? Po pierwsze fatalnie się u mnie rozprowadza, nie dawałam rady go nałożyć równomiernie na twarz, a to skutkowało oczywiście czym? Plamami. Ponadto, bardzo nie podobają mi się pigmenty, których używa ta marka,. Miałam to samo w przypadku ich kremu bb. Ten ich pigment bardzo się "ciasteczkuje" na mojej skórze. Powoduje, że mam takie mikroplamki pigmentu. To naprawdę nie wygląda ani ładnie, ani naturalnie. Byłam mocno zawiedziona tym produktem, całe szczęście, że go wygrałam i nie wydałam na niego ani złotówki. Znalazł już swojego nowego właściciela i jestem z tego powodu szczęśliwa, bo nie lubię wyrzucać kosmetyków.

Zobacz post

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Resibo
Team Sunscreen
Krem nawilżający SPF 30 Water proof.
Cena: próbka dodatek do zamówienia.

Idealny moment aby zobaczyć i poznać markę Resibo, nigdy wcześniej nie miałam z nią doczynienia.
Niesty nie wiem ile ta saszetka ma pojemność, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć takiej informacji. Próbka wystarczyła mi na dwa użycia, jak dla mnie ten krem jest bezwonny, konsystencja bardzo lekka, kremowa o zabarwieniu transparentnym (tak pisze producent) 🙊. W pierwszej kolejności kiedy zobaczyłam ten krem po otwarciu, myślałam że to podkład, obejrzałam dwukrotnie saszetkę i myślę sobie "no nie, pisze jak byk, że to krem" . Mimo swojego odcienia na skórze produkt jest całkowicie niewidoczny, nie kłóci się z innymi kosmetykami. Spokojnie można na niego nakładać makijaż, u mnie po około 6-7h nic się nie rokowało na buzi więc daje radę . Jedynie co zauważyłam to, to że bardzo szybko pojawiło się u mnie mocne świecenie w strefie T ale makijaż dalej na swoim miejscu, mimo iż się świecę jak nie powiem co...
Uważam, że dla cery tłustej to jednak nie to, przynajmniej na mnie nie zrobił żadnego wow. Po prostu jest ok. Krem ma nawilżyć i zregenerować nasza buzię, ciężko jest to stwierdzić po dwóch użyciach, więc w tym temacie się nie wypowiem.
Cieszę się, że mogłam przetestować ten krem, przynajmniej wiem, że nie jest dla mnie 😄.

Zobacz post

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Kilka dni temu wraz z wygranym na IG kremem do twarzy, dostałam również zestaw próbek do pielęgnacji twarzy. Wśród nich znalazł się m.in. ten krem do twarzy z filtrem z firmy Resibo. Nie ukrywam, że kiedyś chciałam go przetestować.

Krem ma rzadką konsystencję, ale jest bardzo treściwy. Nie używałam jeszcze nigdy takich kremów, dlatego nie wiedziałam, że z beżowego koloru zamieni się w transparentny kosmetyk. W ogóle nie pozostawia na twarzy również białych śladów. Szybko wchłania się, natomiast po jego użyciu twarz jest mocno nawilżona, wygładzona i także rozświetlona. Pozostawia na niej warstwę, która przypomina mi trochę bazę pod makijaż. Jak dla mnie bardzo fajny kosmetyk.

Zobacz post

Denko czerwiec 2022

Tym razem moje denko jest naprawdę szalone! Chyba jeszcze nigdy nie było takie wielkie. To zasługa głównie tego, że zaczęłam zużywać w znacznym stopniu próbki i saszetki. No to zaczynamy

Na początek grupa Fitokosmetik. Spośród tej marki zużyłam 3 saszetki z maskami do włosów z serii Fito Vitamin, są to: "Maska do włosów, Regenerująca, Kompleks lipidowy", "Maska do włosów, Efekt laminowania, Keratyna" oraz "Maska do włosów, Odżywianie, Prowitamina B5". Wszystkie 3 sprawdziły się u mnie, włosy miałam po nich pięknie lśniące, dobrze się rozczesywały i ogólnie wyglądały dobrze. Do tego kosmetyki bardzo ładnie pachniały i łatwo rozprowadzały się po włosach.

Zużyłam także 4 maseczki do twarzy, dwie z serii Fito Vitamin i są to Koenzym Q1" oraz Panthenol. Koenzym Q10 nie bardzo mi się sprawdziła, nie zrobiła ze skóra niemal nic, za to wersja z Pantenolem była naprawdę super. Użyłam ją akurat wtedy, gdy najbardziej jej potrzebowałam. Naprawdę podziałała na podrażnienia, a także podziałała cudownie nawilżająco i łagodząco. Z serii Fito Superfood zużyłam w tym miesiącu ostatnie 2 sztuki, Goji oraz Aloes. O ile maseczka aloesowa się sprawdziła, faktycznie pięknie nawilżyła skórę, o tyle Goji nie zrobiła nic. Ogólnie ta seria mi nie podpasowała.

Z kuźni Sylveco zużyłam dwie próbki, są to Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający oraz Aloesove, Krem do twarzy, Nawilżający, Na dzień. Krem Rosadia zawiera w sobie małe drobinki miki, dzięki czemu faktycznie nadaje skórze przyjemny połysk, takie zdrowe glow. Krem Aloesove dobrze się wchłania i przyjemnie pachnie, dobrze nawilża.

Z Clochee zużyłam dwa pełnowymiarowe kosmetyki. Balsam do ciała, Glow, Rozświetlający to jest mój wakacyjny hicior. Nie dość, że nadaje skórze piękne, złote i ciepłe glow, bo jeszcze zawiera erytrulozę, która powoli i stopniowo przyciemnia naszą skórę i robi to lepiej niż DHA, ponieważ nie prowokuje powstawania wolnych rodników, a co za tym idzie nie wpływa na szybsze starzenie się skóry. Serum do twarzy, Odżywczo-odmładzające ma lekką konsystencję, nietypowy zapach i dobrze się wchłania oraz mocno odżywia i nawilża.

Spośród produktów marki Resibo zużyłam tym razem same próbki, niestety ale nie ze wszystkich byłam zadowolona. Krem do twarzy, Rozświetlający to ciekawa sprawa, wybitnie nie podoba mi się jego zapach, ale wyraźnie rozświetla skórę. Miejski krem ochronny już znałam, to bardzo udany produkt, super chroni skórę przed zanieczyszczeniami i smogiem, do tego super odżywia i nawilża. Balsam do ciała, Wyszczuplający, Specjalistyczny bardzo mi się spodobał, pięknie pachnie i super się rozprowadza. Kremy do twarzy, Team Sunscreen mają filtr SPF 30. Oba mają też pigment, który nie chce współgrać z moją skórą. Zostawiały mi na twarzy pomarańczowe mazy.

Z Mohani zużyłam hydrolaty: Czarny Bez i Dzika śliwka. Oba super odświeżające, pięknie pachnące i mega przyjemne w użyciu!

Z OnlyBio zużyłam Płyn micelarny, Adaptogenny, który dobrze domywał choć delikatnie podrażniał skórę, a narzeczony zużył szampon i żel 2w1, Regeneracja. Był zadowolony z zapachu i pienienia się.

Z Mokosh zarówno próbki, miniaturki jak i pełnowymiarowe produkty. Peeling solny do ciała, Żurawina pięknie pachnie i dobrze peelinguje, ale mało wydajny. Krem do biustu ma specyficzny zapach ale świetnie się wchłania i odżywia. Lotion do dłoni to zdecydowanie mój ulubieniec! Balsam do ciała, Żurawina również pięknie pachnie i super się wchłania.

Chantilly Kula do kąpieli bardzo fajny efekt, delikatny aromat. Jak ktoś lubi kąpiele to będzie zachwycony.

SO'BiO Etic Krem BB, z biegiem czasu zaczął zostawiać mazy i warzyć się na skórze.

Ziaja Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, cudownie pachnie! Ale na dłuższą metę na pewno by mnie wysuszył.

Neboa Wcierka do skóry głowy, zmniejszyła lekko moje wypadanie włosów, świetnie nawilża skórę głowy i wygodnie się nakłada

ECOSPA Olej jojoba, uniwersalny i skuteczny .

Fluff Śmietanka do ciała, Mandarynki, nie pachnie mandarynkami, ale dobrze odżywia, kosmetyk jest wydajny.

Sodico Maska do włosów, Vitalcare, paskudny produkt, nie dość że śmierdzi to jeszcze nie daje dobrego efektu na włosach.

Purito plasterki jak zawsze super!

ECO Laboratorie Olejek-fluid do włosów, Macadamia Spa. Zużywałam go bardzo długo! Mega wydajny i dobrze sobie radzi. Chroni włosy, nadaje im blask i ułatwia rozczesywanie. Oparty jest o analogi silikonów.

NaLi Natural Masło maślane, Mango, ślicznie pachnie i mocno odżywia skórę.

Balea Sól do kąpieli, Für dich ciekawy umilacz kąpieli Jeżeli ktoś lubi to polecam!

Polemika, Hydrofilne masło oczyszczające dla mnie zupełny niewypał. Mega ciężko się rozprowadza, potem słabo zmywa, nic fajnego, upierdliwy kosmetyk.

Nowa Kosmetyka, Kremożel, Woda z chłodem - niestety moja próbka była rozwarstwiona, nie odważyłam się użyć na twarz.

Equilibra Szampon do włosów, Aloesowy - mocne i skuteczne myjadło

Nivea Antyperspirant, Black & White, Invisible, Clear - skuteczny i to jest najważniejsze!!

Zobacz post

Żółte próbki i saszetki z czerwca

Ostatnie słoneczny zużycia! Nie ukrywam, że akcja "zużywamy" zmobilizowała mnie do wykorzystania wielu z pokazanych tu produktów.
Na p oczątku kula do kąpieli, czyli coś czego nie używałam absolutnie nigdy! Póki jeszcze mam kabinowannę to postanowiłam ją sprawdzić. Kula sama w sobie jest naprawdę śliczna, Chantilly przykłada duża wagę do wyglądu swojego produktu. Do tego super zapakowana w taki woreczek z naturalnego materiału. Kula nie miała jakiegoś mocnego zapachu, niemniej bardzo zabarwiła wodę na pomarańczowo. Długo musowała, nie rozpadając się. Jak ktoś lubi kąpiele to myślę, że będzie zachwycony.
Maska Fitokosmetik z Panthenolem to chyba jedna z najlepszych, które testowałam tej marki. Pantenol naprawdę świetnie zadziałała na moją skórę, która oberwała zbyt dużą ilością słońca. Co prawda dzięki filtrom i makijażowi nie doznałam oparzeń alei tak potrzebowałam takiego ukojenia. Zapach również był mega przyjemny tak samo jak aplikacja.
Kremy do twarzy Resibo z SPF to niestety dla mnie totalna porażka. Oba mają SPF30, a także pigment, który moim zdaniem jest tutaj kompletnie niepotrzebny, tylko wszystko psuje. Jest on tak pomarańczowy, że robiłam sobie nim plamy. Zresztą ja w ogóle nie lubię się z kolorówką od Resibo, krem BB też robił mi nierówne plamy. Po prostu u mnie się nie sprawdza, ale to nie znaczy, e nie sprawdzi się u kogoś innego. Natomiast mogę pochwalić miejski krem, który świetnie się wchłania i naprawdę chroni skórę przed zanieczyszczeniami. Widziałam to zawsze na waciku, gdy podczas zmywania zostawała na nim taka czarna warstewka. Balsam wyszczuplający też zrobił na mnie dobre wrażenie, cieszę się, że będę miała okazję przetestować pełnowymiarowe opakowanie. Ślicznie pachniał i zostawiał skórę mega napiętą i gładką.
Na koniec parę słów i hydrofilnym maśle oczyszczającym z Polemiki. Producent mówi, że należy najpierw rozprowadzić masło po twarzy, a potem dodać wody. Ja nie byłam w stanie go nanieść na całą twarz, było tak zbite i tępe. Musiałabym mega mocno naciągać skórę, a nie chcę tego robić, to nic przyjemnego. Po dodaniu wody produkt mega długo się zmywał, aż w końcu pomogłam mu żelem do mycia twarzy. Niestety nie polubiłam się z tym produktem.

Zobacz post

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Ja nie wiem co jest nie tak z kolorówką Resibo, ale nie lubię się z nią. To co prawda nie jest produkt typowo kolorowy jak ich krem bb, ale również ma pigment. A zupełnie się go nie spodziewałam. Mimo tego spróbowałam nałożyć go na twarz i po paru minutach go zmyłam. Po pierwsze, ten pigment jest dość ciemny i jest go nie mało, więc bardziej czułam się jakbym nakładała lekki podkład, a nie krem z ochroną przeciwsłoneczną. To już zmniejsza ilość nakładanego produktu, a ja i tak nigdy nie nakładam tyle ile się powinno. Po pewnym czasie ten kolor zaczął przybierać pomarańczowy podcień, widać to odcięcie na moim czole przy linii włosów. Poza tym było widać nierówności, nie byłam w stanie nałożyć go równomiernie tak by dobrze wyglądał. Całe szczęście, że miałam tę próbkę, więc pełnowymiarowe opakowanie w zapasach powędrowało na sprzedaż i ma już swojego nowego właściciela.

Zobacz post


Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Resibo. Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

W zamówieniu z kremdelakrem miałam tą próbeczkę więc długo nie musiała czekać na testy. Próbka kremu wystarczyła na jedno użycie. Trochę bałam się koloru jednak o dziwo fajnie dopasował się do mojej skóry przez co twarz wyglądała na naturalną. Krem dobrze nawilżył twarz i ogólnie bardzo fajnie się sprawdził.

Zobacz post

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Resibo Team Sunscreen, Krem nawilżający SPF 30.
________________________________________
O ile większość produktów Resibo sprawdza się u mnie super, a nawet mam swoich ulubieńców, tak w przypadku tego kremu jest dramat. Jest to moje największe rozczarowanie kosmetyczne w obrębie marki. Krem ma świetne opakowanie z pompką, zachęcający kolor, określany przez producenta jako transparentny i dopasowujący się do każdej karnacji. Jednak zupełnie tak nie jest, po nałożeniu na skórę bardzo szybko ciemnieje i przybiera pomarańczowy odcień. Najgorsze jest jednak to, że aby uzyskać ochronę SPF 30 to należy nałożyć aż 4 pompki kosmetyku! Już po 2 moja skóra wygląda jak tłusta pomarańcza, a co dopiero po 4! Krem nie wchłania się dobrze, jest wyczuwalny przez cały czas, ściera się, wystarczy dotknąć skóry, a wszystko zostaje na palcach. Przypudrowanie dużo nie daje, lekko tylko opóźnia ten efekt. Krem ciastkuje się, warzy, źle wygląda, podkreśla rozszerzone pory, po jakiejś godzinie mam ochotę go zmyć, bo wyglądam jak spocona i zwarzona . Tragedia! Jedna pompka jeszcze jakoś daje się rozprowadzić, ale nie mamy wtedy zalecanej ochrony przeciwsłonecznej. Szkoda wielka, bo kosmetyk nie jest tani, ma świetny skład, ale wygląda na mojej mieszanej cerze paskudnie, świeci się jak choinka. Ponoć stworzony jest z myślą o cerze suchej, ale wątpię, aby i je zadowolił. Ja totalnie odradzam zakup tego kosmetyku, mimo, że markę lubię i cenię.

Zobacz post

Coraz większa kolekcja kosmetyków Resibo

Moja kolekcja kosmetyków od Resibo cały czas się powiększa! Wśród nowości znajdują się na pewno Tonik-mgiełka do twarzy, Mr Soft Skin, Nawilżający, który to jest aktualnie w użyciu przeze mnie. Jest dość dziwny, ponieważ bardzo się pieni, nie przepadam za takim efektem. Niemniej tonizuje, tego nie można mu odmówić. Po etapie oczyszczania, gdy nałożę ten tonik, czuje jak skóra zostaje szybko ukojona. Aksamitna Pianka Oczyszczająca, Fresh Faced to już wgl jakaś dziwna ciekawostka. Sam kosmetyk jest bardzo w porządku, ale kupiłam go zaraz po premierze, a chwilę po tym został wycofany. Nawet nie wiedziałam czemu. Podobno można było oddać zakupione egzemplarze ze względu na "złe opakowanie", które uniemożliwiało tworzenie się pianki. Ale ja się o tym dowiedziałam po fakcie. Nie zniechęcałam się, bo akurat wykańczałam inną piankę i stwierdziłam, że przeleję zawartość opakowania do nowego i wszystko będzie działać. Nic bardziej mylnego... to ewidentnie nie był problem z opakowaniem tylko z formułą kosmetyku. Szkoda, że Resibo się nie przyznało od razu. Na ten moment zużywam tę "piankę", wylewając ją nieco na dłonie i rozpieniając w nich. Na testy czekają u mnie wciąż Hydro krem do twarzy, Regulujący, Flower Power a do tego Tonik do twarzy, Naturalny, Samoopalający, Have Some Tan! oraz Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30. Pozostałe kosmetyki znam i raczej lubię, może poza BB, z którym nie umiem się dogadać i w końcu nie dałam rady go zużyć. Niestety ale raz wyjdzie z nim wszystko ok, a raz porobię sobie straszne plamy, nie mam kompletnie pojęcia od czego to zależy. Za to ulubieńcami są miejski krem ochronny, balsamy upiększające, żel do mycia twarzy w tubce a także tonik.

Zobacz post

Resibo Krem do twarzy, Team Sunscreen, Nawilżający, SPF 30

Resibo. Krem do twarzy. Team Sunscreen

Trochę się bałam, że ten krem będzie za ciemny dla mojej skóry zwłaszcza jak otworzyłam opakowanie. Na szczęście po rozsmarowaniu kremu super wtopił się w skórę przez co koloryt skóry był wyrównany. Próbka kremu idealnie wystarczyła na pokrycie całej twarzy. Skóra była nawilżona i wyglądała bardzo naturalnie.

Zobacz post

Wybrana w konkursie We Are Resibo

Rozświetlmy te ponurą aurę odrobiną wakacyjnego klimatu prosto od Resibo ☀️☀️☀️
Niedawno odkryłam profil na Instagramie, który skupia się wokół społeczności fanów kosmetyków Resibo "weareresibo" i trafiłam na niego w idealnym momencie, w czasie gdy ogłosili konkurs. Bardzo spodobał mi się zadanie oraz nagrody, dlatego wzięłam udział. Sierpień okazał się być dla mnie bardzo szczęśliwy ponieważ ponownie udało mi się coś wygrać

A co można było zgarnąć? Już Wam wymieniam:

☀️ Premierowy kosmetyk - Regulujący hydro krem Flower Power
☀️ Have Some Tan! naturalny tonik samoopalający
☀️ Team Sunscreen krem nawilżający SPF 30
☀️ SUPERSTAR. Body Balm
☀️ MASTERTOUCH. Body Balm
☀️ 5 szt. pinów "Siostrzeństwo"
☀️ Bawełniana torba Resibo
☀️ Próbki, w moim przypadku kremu korygującego pod oczy, serum normalizującego i kremu liftingującego

Jestem mega zadowolona z wygranej, najbardziej ciekawa jestem kosmetyku premierowego, czyli kremu Flower Power oraz kremu z filtrem. Tonik samoopalający znajdował się na mojej chciejliście 2021, więc z niego również jestem mega zadowolona. Balsamy Superstar i Mastertouch to moi letni ulubieńcy, zapas jak najbardziej się przyda . Bawełniana torba to zawsze dobry pomysł, a jeszcze taka śliczna! Piny prawdopodobnie rozdam koleżankom.

☀️ Jak Wam się podoba zawartość paczki? Znacie już Team Sunscreen, tonik samoopalający lub Flower Power? Jeżeli tak to dajcie mi znać jak Wasze wrażenia

Jeszcze raz dziękuję za paczuszkę!

Zobacz post

Resibo Team Sunscreen SPF 30( krem nawilzajacy)

Te krem nawilżający ro odkrycie moje tego roku i wiem, że potowarzyszy mi całe wakacje.
Zakupiłam pozytywna opinia w sklepie kremdelakrwm i nie żałuję, bo dawno nie miałam tak super produktu.
Długi czas szukałam kremu podobnego do kremów BB, czyli takich które nadają twarzy delikatna warstwę i wyrównują koloryt skory.
Do zalet produktu należy ma pewno :
- Łatwość w rozprowadzaniu,
-super poziom nawilżenia,
-wyrównany koloryt skory,
- a także wspaniały glow jaki nadaje ten produkt.

Wiem, że wiele opinii mowie, że krem ten ciemnieje i pewnie nie prawda, ale akurat do mojej karnacii sprawdzik się idealnie i wspaniale się dopasował.

Co zauważyłam jeszcze, nie ciastwczjuje mi się z żadnym moich podkładów, ani korektorów. Bardzo ładnie z Niki współpracuje, co również jest ważne.

Jak dla mnie krem ten to mój must have na ten rok i jak wiadomo, co człowiek człowiek inna opinia ale z mojej strony polecam z całego serca.!
Jedna wadą to brudzenie rąk przy nakładaniu, ale myślę, że nie jest to nic strasznego.

Zobacz post
1