Sylveco

Sonrisaa

Szampon marki Vianek. Nigdy nie byłam jakoś fanem szamponów tej marki, ten dostałam do testów więc spróbowałam go u siebie. Jest gęsty, nie spływa z włosów podczas nakładania. Dobrze się pieni i bardzo fajnie rozprowadza się na całej skórze głowy. Podczas używania nie trzeba go co chwilę dokładać, a to bardzo ważne. Szampon fajnie unosi włosy u nasady, dobrze się potwm układają. Czuć, że są świeże i dobrze domyte. Nie wiem, czy dobrze nawilża, bo zabezpieczam włosy odżywką. Ale nie czułam za to by je przesuszył, a to mi bardzo odpowiada.

Sonrisaa

Co fajnego ostatnio testowaliście?
Ja testowałam Niebieską Serię kosmetyków marki Vianek. ❤️ Wszystkie kosmetyki mają piękny zapach, więc ich testowanie to czysta przyjemność. Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy i nie przesusza skóry głowy. Nie powoduje też powstawania łupieżu. Kremy do rąk i stóp bardzo dobrze nawilżają suchą skórę, więc jestem zadowolona z ich działania. Żel do mycia twarzy jest z pompką, także bardzo wygodny w użyciu. Pozwala na pozbycie się resztek makijażu, dobrze się pieni. Gdybyście zastanawiali się nad tą serią - ja byłam z niej zadowolona i polecam ją dalej. 😊 Opowiem Wam o nich dalej w poszczególnych chmurkach!

chocolata

Nawilżający szampon do włosów Vianek od marki Sylveco.
To mój kolejny prezent od Mikołaja.
Testuje go razem z odżywką, z tej samej serii.
Kosmetyk zamknięty w białej buteleczce, z motywem niebieskich kwiatów, mieści 300 ml produktu.
Przeznaczony do włosów normalnych i suchych,
Zawiera w sobie ekstrakt z korzenia mniszka.
Ma bezbarwną lejącą się konsystencje, bardzo rzadką, trzeba uważać, bo spływa z dłoni przy nakładaniu produktu.
Zapach ma przyjemny, delikatny.
Na swoje dłuższe włosy, musiałam nałożyć go troszkę więcej by się zapienił, podejrzewam zatem, że przy moich długich włosach będzie nie do końca wydajny.
Mimo to, jestem z niego zadowolona, szampon jest delikatny, nie podrażnia skóry głowy i dobrze domywa włosy.

Bambo

nawilżający szampon do włosów suchych i normalnych.
Na ten produkt trafiłam całkowicie przypadkiem z racji tego że moje włosy potrzebowały delikatnego mycia, a raczej produktu o delikatnym składzie sklonilam się do zakupu tego produktu.
✨Zapach jest bardzo przyjemny i oodświeżający, nie można tego ukryć ale bardzo przypadł mi do gustu jest delikatny kobiecy.
✨Piękna buteleczka, co tu dużo mówić szata graficzna produktu jest po prostu cudowna piękne kolory delikatne wszystko ładnie odbija.
✨Wygodne opakowanie z którym podczas używania Nie miałam żadnych problemów, produkt łatwo było wyciągnąć z opakowania i było to całkiem przyjemne.
✨Bardzo dobrze się pieni podczas rozcieńczania, zdecydowanie to jest ogromny plus ponieważ ja uwielbiam spieniać szampony przed użyciem.
✨Włosy gładkie w dotyku i odświeżone
I to napewno jest produkt do którego będę mega często wracała, nie zauważyłam również aby ten produkt wysuszył moją skórę głowy czy ją podrażnił również nie wystąpiły żadne niepokojące sytuację skórna.
Muszę przyznać że można go ocenić na porządne 5 z plusem

eveliina96

Szampon do włosów, Vianek, seria niebieska.

Szampon kupiłam razem z gazetą "Zwierciadło". Był jako dodatek i kosztował trochę ponad 10 zł.

Szampon ma bardzo dobry skład. Konsystencja jest wodnista oraz słabo się pieni przez co trzeba zużyć więcej produktu. Cena regularna szamponu jest dosyć wysoka.
Plus za bardzo dobre oczyszczenie skóry. Jednak po 2 lub 3 myciu zaczęła mnie swędzieć skóra oraz pojawiały się krosty na głowie. Po odstawieniu go problem ustał. Nigdy wcześniej nie miałam sytuacji aby szampon mnie tak uczulał.

Ametystova

Bardzo lubię komponować ze sobą na zdjęciu kosmetyki, których etykiety mają podobne kolory przewodnie . Na tym zdjęciu postawiłam na kolor niebieski. Są to kosmetyki, które wykończyłam w listopadzie. Składa się na nie żel pod prysznic dla facetów od LaQ (w zużyciu którego w zasadzie tylko czasem pomagałam), nawilżający szampon do włosów z Vianka oraz Lniana maska do włosów z Sylveco. Prócz koloru niebieskiego łączy ich także to, że wszystkie te produkty są naturalne!
No to zaczynając od żelu pod prysznic, co można o nim powiedzieć? W opinii zarówno mojej jak i mojego narzeczonego jak i mojej, ten żel cudownie pachnie! W zasadzie pierwsza reakcja mojego mężczyzny była taka: "O jak super pachnie! Kroję go!", bo nie ukrywam, ale kupiłam go z myślą o sobie . Ale skoro tak mu się spodobał . Jednak minusem dla niego było bardzo skąpe pienienie się. Mi to zupełnie nie przeszkadzało, jestem do tego przyzwyczajona.
Szampon do włosów, zużywałam bardzo długo, bo aż od maja, a zwiększyłam częstotliwość myć z 2 tygodniowo do 3. W ramach eksperymentu jak sobie z tym będzie radzić moja skóra głowy. Moje włosy wbrew ŁZS nie potrzebują tak częstego mycia, ale dla dobra skóry postanowiłam to zmienić. Rozpieniałam szampon w kubeczku, dobrze się pienił tym sposobem i zupełnie nie zaszkodził mojej skórze, co niezmiernie mnie cieszy.
Maskę do włosów dostałam jako gratis do zamówienia z Sylveco. Otóż dostałam ją pewnie z powodu turbo krótkiej daty przydatności do użycia. Kończyła się za zaledwie miesiąc! I wiecie co? Dałam radę ją zużyć w ciągu tego miesiąca . Pięknie wchodziła we włosy, wygładzała je i odżywiała. Mam długie włosy, więc nie był to problem by używać jej dużo . Moje włosy 1 raz od dłuższego czasu dostały nieco oleju kokosowego i o dziwo były z tego faktu zadowolone .

Ametystova

Szampon do włosów Vianek, który miał prócz delikatnego mycia nawilżyć także skórę głowy. Ja do mycia włosów używam metody kubełkowej tzw. rozpieniam szampon w pojemniczku i dopiero taki rozpieniony nakładam na skrórę głowy. Ma to służyć temu, by delikatniej ale dokładniej myć skórę. Na sam koniec delikatnie przeciągam pianę po włosach. Produkt wystarcza również wtedy na dłużej. Ten szampon był baaaardzo wydajny i bardzo dobrze się pienił przy myciu tą metodą. Jego zapach jest bardzo delikatny, wręcz ledwie wyczuwalny. Bardzo cieszę się z tego, że nie zaognił w żaden sposób moich problemów z ŁZS, skóra kompletnie się nie buntowała, a była doczyszczona. Czy skóra głowy była nawilżona? W sumie nie zauważyłam problemów z przesuszeniem, wnioskuję więc, że szampon miał na nią pozytywny wpływ.

Ametystova

⭐Denko 11/2020⭐

💚 Żel pod prysznic LaQ dla mężczyzn. Narzeczonemu bardzo podobał się zapach, ale w jego opinii żel w ogóle się nie pienił, ja jestem do tego przyzwyczajona, więc okazyjnie używałam bo ślicznie pachniał Żel jest na tyle delikatny, że byłam w stanie przemywać nim skórę po laserowym usuwaniu tatuażu i zupełnie nic złego się nie działo.
⭐Ocena: 5/5 - moja, a narzeczony ocenia na 3/5

💚 Nawilżający szampon od Vianek sprawdził się dobrze na mojej problematycznej skórze głowy, przede wszystkim nie podrażnił oraz nie pogłębił objawów ŁZS, z czego jestem bardzo zadowolona. Stosowany wraz z metodą kubełkową - czyli rozpieniania w jakimś pojemniku, był bardzo wydajny. Zapach bardzo delikatny, ledwie wyczuwalny.
⭐Ocena 5/5

💚 Lniana maska do włosów Sylveco to była odmiana dla moich włosów, dawno nie dostały oleju kokosowego - dobrze zareagowały! Czyżbym jednak miała włosy niskoporowate? Kurczę chyba nigdy nie odgadnę swoich włosów . Po zastosowaniu masku moje włosy były miękkie i sypkie oraz bardzo ale to bardzo przyjemne w dotyku. Miała także delikatny zapach, który jak na kosmetyki Sylveco był ładny, ciężko jest go opisać, troszkę taka biała kosmetyka. Maska za to strasznie zapychała mi odpływ 😅 i to była w zasadzie jej jedyna wada.
⭐Ocena 5/5

💚 Tonik od Clochee jest moim numerem 2 jeżeli chodzi o toniki do twarzy. Numerem jeden jest wciąż Resibo. Jednak Clochee nadrabia przede wszystkim objętością i tym, że posiada pompkę zamiast rozpylacza. Świetnie koił skórę po kontakcie z wodą i produktami myjącymi. Nigdy mnie nie podrażnił oraz bardzo delikatnie pachniał. Zużyłam go aż do ostatniej kropelki w poczuciu, że było warto go wypróbować. Gdy tylko zdarzy się na niego promocja to polecam się zaopatrzyć .
⭐Ocena 5/5

💚 Enzymatyczny żel myjący do twarzy Vianek, który pochodzi z serii fioletowej, czyli wzmacniającej. Zawiera w składzie enzymy oraz odrobinę kwasów. Z tego względu trochę obawiałam się go codziennie używać, bo to jednak substancje złuszczające, a mam delikatną skórę. Do tego w trakcie używania zaprzestałam używania peelingu. Nie do końca pasował mojej skórze, w tym sensie, że 2,3 razy w tygodniu było ok, ale gdy używałam go częściej to moja skóra stawała się nieco reaktywna i czerwieniła się. Zapach szczerze mówiąc na początku mocno mnie odrzucał, ale z biegiem czasu się przyzwyczaiłam. Czułam w nim taką nutę lekkiego fermentu.
⭐Ocena 4/5

💚 Odżywczy krem do twarzy Biolove, który skradł moje serce swoją ceną . No nie ma co ukrywać kremik jest budżetowy do tego ma naturalny skład. Co prawda nie ma się tam co spodziewać jakichś wielkich i mocnych substancji aktywnych, jest to raczej taka dobra baza, by np. coś do niego dodać np. z półproduktów. Ew, jak chcemy dać naszej skórze odpocząć od takich mocniej działających substancji. Kremik dobrze nawilżał, nie podrażnił, byłam z niego zadowolona!
⭐Ocena 5/5

💚 Hydrolat jaśminowy Your Natural Side, to był zdecydowanie mój ulubiony zapach ze wszystkich hydrolatów od YNS, które używałam. Po jego rozpyleniu człowiek czuje się jakby bezceremonialnie wsadził nos prosto w kwiaty jaśminu czy jasminowca . Dawał bardzo przyjemne uczucie na skórze, ubiłam rozpylać go np. przed nałożeniem kremu BB, wówczas BB rozkłada się na mojej skórze dając satynowe wykończenie.
⭐Ocena 5/5 💛

💚 Kredka do brwi, Brow Artist Xpert L'Oréal bardzo lubię w niej tę szczoteczkę, ale chciałabym przejść w 100% na naturalną kolorówkę - polecicie mi jakieś naturalne kredki do brwi? Ogólnie spełniała moje oczekiwania i była wydajna. Jednak wolałabym coś naturalnego
⭐Ocena 4/5

💚 Borówkowa pasta do zębów Babuszka Agafia, wzmacniająca szkliwo. Ciekawy smak, lekko owocowy, ale z nutką mięty. Dobrze się pieni, nie podrażnia dziąseł, nie daje takiego uczucia jak niektóre mocno miętowe pasty, że od tej mięty aż pali język. Myślę, że to bardzo ciekawa propozycja jako dodatkowa pasta, ponieważ podstawą u mnie jest elmex z aminofluorkiem.
⭐Ocena 5/5

💚 Bio olejek do biustu Orientana, w który władowano aż 16 roślin ajuwerdy. Olejek wyraźnie ujędrnił skórę na moim biuście i uważam, że taka pielęgnacja jest również świetną sposobnością do samobadania się - czyli profilaktyki raka piersi.
⭐Ocena 5/5

💚/🤷‍♀️ Maseczki Leaders Europe bardzo dobrze trzymają się twarzy, ale nie widzę jakiegoś super działania, może muszę ich jeszcze trochę poużywać? W składzie jest wiele ekstraktów więc być może ich działanie opiera się na działaniu antyoksydacyjnym, którego nie widać na 1 rzut oka. Spodziewajcie się pełnej recenzji
⭐Ocena 4/5

💚 Maseczka Glow Niebieska Hotunia od Orientana, mimo tego, że wolę maski w płachcie to ta jest MEGA! Świetnie działa, efekt widoczny jest od razu, faktycznie wycisza wypryski i uspokaja skórę, już zaczynam testy pozostałych wersji, więc spodziewajcie się pełnej recenzji
⭐Ocena 5/5

Ametystova

Jedno z moich zamówień z Kontigo
Z Make me Bio zamówiłam:
Wodę pomarańczową, wodę różaną i wodę lawendową.
Z Vianka natomiast: Szampon nawilżający do włosów suchych i normalnych oraz intensywnie wzmacniającą maskę do włosów.
Ponadto Żel pod prysznic z Natura Siberica oraz Mydło w płynie Yope. I jeszcze peeling multifunkcyjny z Resibo w saszetce oraz peeling do ciała z Biolove. Wszystkie wody z Make me bio bardzo przypadły mi do gustu, maska do włosów z Vianka również się sprawdziła. Szampon używam teraz i jestem zadowolona. Żel pod prysznic i mydło również jak najbardziej na plus . Peeling do ciała z biolove, jak każdy od nich - bardzo mi przypasował! Natomiast peeling z Resibo niestety bardzo mnie podrażniał

frambuesa

Moje ostatnie małe denko z którego jestem bardzo zadowolona i każdy z tych produktów bardzo dobrze się u mnie sprawdził!
Po pierwsze mamy tutaj od lewej maskę do włosów kupioną w Rossmanie na promocji. Ja mam ją już chyba trzeci raz i zawsze jestem z niej bardzo zadowolona i świetnie się u mnie sprawdza. Dalej różowy i CUDOWNY żel po prysznic! Już wiem, że sa one dostepne w Hebe i kosztuja około 13 złotych. Jak dla mnie jest on genialny i na pewno sięgnę po kolejne opakowanie. Następny jest szampon od Vianek, który również mnie zachwycil i sprawił, że chciałabym wypróbować więcej kosmetyków tej firmy.
Kolejna rzecz to znowu żel pod prysznic, ale tym razem niezastąpiona Balea! Uwielbiam ją i każdy, żelem zachwycam się tak samo. Na pewno do niego wrócę. I ostatni produkt to szampon do włosow i u mnie ta firma sprawdza sie najlepiej i zawsze w mojej łazience jest jakiś szampon z serii Head & Shoulders.

frambuesa

Zdecydowanie mogę Wam polecić ten szampon od marki Vianek. Jest to szampon do włosów suchych i zniszczonych, który u mnie sprawdza się bardzo dobrze . Przy tych bardziej naturalnych kosmetykach zawsze obawiam się trzech rzeczy : plątania włosów, zapachu i tego, że się nie pieni. Jak jest tutaj ? Zapach jest bardzo ładny i słodki , na pewno nie jest ziołowy i denerwujący. Szampon kompletnie nie plącze włosów i bardzo dobrze się pieni. ja otrzymałam go po Meet Beauty i na pewno bardzo się polubiliśmy. Chętnie będę do niego wracała. Jest naprawdę godny polecenia !

kngslk

Nawilżający szampon do włosów z Vianka, z niebieskiej serii . Bardzo polubiłam tą serię i testowałam wiele kosmetyków. Ten szampon bardzo mi się spodobał, szczególnie w momencie, kiedy moja skóra głowy przechodziła kryzys. Szampon miał bardzo ładny skład i dobrze się pienił jak na delikatne detergenty. Bardzo ładnie mył skórę głowy, unosił włosy u nasady, nie powodując przy tym nowych podrażnień. Włosy zdecydowanie dłużej były świeże. Minusem było to, że pod koniec z kosmetyku wytrąciła się guma guar, co uniemożliwiło mi jego zużycie do końca.. Producent poinformował mnie, że mogę złożyć reklamację, ale jednak z tego zrezygnowałam. Pomimo tego, oceniam ten szampon na duży plus i myślę, że jeszcze do niego wrócę.

kngslk

Nawilżający zestaw do włosów vianek z niebiskiej serii! Bardzo polubiłam się z tą serią do buzi, więc chętnie wybrałam też ten zestaw do włosów. W skład zestawu wchodzi szampon i odżywka. Szampon został jednym z moich ulubionych. Bardzo dobrze myło mi się nim włosy, nie podrażniał mojej skóry głowy i fajnie się pienił. Minusem był fakt, że ostatecznie się rozwarstwił i jego resztę musiałam wyrzucić. Z odżywką polubiłam się mniej, bo była dość rzadka. Ja wolę treściwe maski, a nie takie, które spływają mi z włosów. Ogólnie zestaw oceniam na udany, ale nie do końca w moim guście.

anja1207

Vianek, Szampon nawilżający. Jak zapewne wiecie mam włosy kręcone, które wiecznie są przesuszone, staram się więc używać produktów, które je nawilżą. Nie miałam nigdy typowo nawilżającego szamponu, więc bardzo się ucieszyłam, gdy ten trafił w moje ręce. Ma przyjemny delikatny, świeży zapach i dość dobrze się pieni jak na szampon bez SLS. Niestety nie zauważyłam nawilżenia, wręcz przeciwnie włosy po jego użyciu są szorstkie, splątane i błagają o odżywkę.