Fluff

Alicja98

Nie jestem fanką kremów do rąk, ale teraz kiedy dni są chłodne, mroźne muszę się motywować do ich regularnego stosowania. Aktualnie siegam po nawilżający krem do rąk brzoskwiniowy z Fluff. Kosmetyk umieszczony jest w poręcznej, niewielkiej tubce, która spokojnie zmieści się w torebce. Ma lekką kremową konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze. Krem szybko się wchłania, dzięki czemu już po chwili można wrócić do codziennych obowiązków. Produkt ma przyjemny, owocowy zapach, który utrzymuje się przez jakiś czas na dłoniach. Krem bardzo dobrze nawilża i wygładza skórę. Dłonie są miękkie w dotyku, a skórki przy paznokciach nie zadzierają się. Warto go wypróbować, jeśli jeszcze go nie znacie.

Tayen

Moje dłonie są ostatnio po prostu styrane. Zima i mróz robią swoje, ale też częste dezynfekowanie w klinice. Dlatego szukała dobrego kremu, którym będę ratować się w pracy.
Zaciekawił mnie zapach i postanowiłam dać szansę fluff, na którym kiedyś się zawiodłam.
Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, naprawdę krem daje radę. Szybko się wchłania, nawilża świetnie dłonie i do tego przyjemnie pachnie (choć nie do końca tak brzoskwiniowo jak myślałam). Dłonie są gładkie i regenerują się.
Producent obiecuje też, że krem ma właściwości odkażające. Tego nie ma jak sprawdzić ale z resztą radzi sobie świetnie!

Kicia124

Fluff Superfood, Krem do rąk, Antybakteryjny i nawilżający, Brzoskwinia. Krem do rąk w ładnym opakowaniu o pięknym kolorze ma on pojemności 50ml. Krem na ładny zapach owocowy . Jest on bardzo wydajny. Starczy na wiele użyć. Dobrze się go rozprowadza i szybko się wchłania. Nawilża on dłonie, lekko je odżywia. Po użyciu dłonie są miękkie, delikatnie pachnące ,odżywione. Krem spisał się dobrze. Miałam też inne wersje i też fajnie się spisywały.

alicja166

Śliczne opakowanie od resu kusi do zakupu tego produktu. Krem na moje dłonie niestety nie działa,. Moje dłonie w porze jesienno zimowej są na prawdę suche, a nakładają ten krem nic nie zmienia. Krem daje jakies dziwne uczucie, strasznie się roluje. Bardzo krótko czuc uczucie nawilżenia.
Na prawdę miałam nadzieję, że będzie to perełka ale niestety zawiodłam się strasznie.

claoos

Fluff Superfood, Krem do rąk, Antybakteryjny i nawilżający, Brzoskwinia
__________
Krem do rąk Intensywnie nawilżający z wodą kokosową. Ma działanie antybakteryjne. W składzie znajdziemy ekstrakt z brzoskwini, ma obłędny zapach. Przeznaczony do przesuszonych dłoni. Krem ma dość lekką konsystencję, jeśli chodzi o wchłonięcie w skórę to nie jest ono szybkie. Dość długo na dłoniach czuć krem na skórze, dłonie są tłuste. Jeśli chodzi o nawilżenie to jest bardzo dobre, krem wart uwagi.

icecold

Fluff, krem do rąk brzoskwinia

Muszę zacząć od tego, że opakowanie tego kremu podoba mi się bardzo kolorystycznie Tubka jest odkręcana. Sam krem jest biały i ma lekką konsystencję, super sprawdza się właśnie w wiosenno-letnim sezonie. W składzie ekstrakt z brzoskwini , woda kokosowa i ekstrakt z tymianku. Miałam nadzieję na piękny brzoskwiniowy zapach, jednak pierwsze skrzypce gra tutaj zdecydowanie tymianek, który przebija inne zapachy. Zapach nie jest zły aczkolwiek bardziej taki kuchenny Poza tym krem dobrze nawilża moje dłonie, więc jestem z niego zadowolona. Mam dwie tubki, od Kochanych @dastiina i @Sesil95

domkapodomka

Mam wrażenie, że Fluff zmiksował brzoskwinie i napchał tym musem opakowanie po same brzegi. Pachnie obłędnie! 🍑 Nie ma co się doszukiwać chemikaliów, dla mnie tak właśnie pachnie owocowe lato. I chociaż unikam kosmetyków o słodkich, smakowitych zapachach ten tutaj bardzo przypadł mi do gustu.
Nawilżający krem do rąk z dodatkiem wody kokosowej jestzamknięty w poręcznej tubce o uroczym, bo rożowym, kolorze.
Z dodatków mamy również tymianek, który ma działać antybakteryjnie. Sam ekstrakt z brzoskwini ma zadanie ekstremalnie zregenerować nasze dłonie. Krem naprawdę w moment przeobraża nasze zniszczone i wysuszone dłonie w eleganckie i zadbane, ale dużym naciąganiem byłoby stwierdzenie, że sobie z tym wysuszeniem radzi - on po prpstu doskonale je maskuje. Daje ukojenie spękanym dłoniom i pozostawia je jedwabiście miękkie, bez żadnej otoczki, która unirmożliwia pracy przy biurku.
Bardzo fajny codzienniak, który zapachem przywodzi na myśl gorące, letnie dni.

aporanek

Krem do rąk Peach Supefood Fluff.
Używałam już balsamów tej marki i byłam bardzo zadowolona z nich i tym razem z kremu jestem również zadowolona. Jest on fajny, dobrze nawilża skórę i szybko się wchłania. Zapach jest przyjemny i dość subtelny. Ma on lekką kremową konsystencję, nie pozostawia tłustego filtru na dłoniach. Opakowanie jest urocze i mieści się idealnie w torebce.

Reina

Krem do rąk antybakteryjny i nawilżający brzoskwinia, FLUFF Superfood. Pachnie on bardzo przyjemnie słodko, brzoskwiniowy. Zapach ten utrzymuje się na dłoniach przez jakiś czas. Po posmarowaniu dłoni czuć go zanim się całkiem wchłonie. Dłonie są lekko tłuste, ale nie zostawiają śladów na wszystkim czego się dotknie. Krem dobrze nawilża u nie czułam potrzeby jego dokładania do puki nie umyłam dłoni. A nawet po u myciu były ok i nieraz nawet delikatnie było czuć brzoskwiniowy zapach. Ma ładne opakowanie i przyjemnie się go używa. Mimo że długo się wchłania to i tak zabrałam go że sobą do pracy. A na dłuższy weekend zabrałam z powrotem do domu, bo naprawdę się z nim polubiłam.

ksanaru

Fluff, Superfood, Krem do rąk, Antybakteryjny i nawilżający, Brzoskwinia.
Trochę się obawiałam, że ładne opakowania i kuszące zapachy, to będzie wszystko co produkt ma do oferowania, na szczęście się myliłam.
Krem jest super - przyjemnie nawilża, nie zostawia po sobie lepiej warstwy, szybko się wchłania. Zapach trafia w mój gust, nie jest jakoś mocno sztuczny i utrzymuje się na dłoniach przez jakiś czas.
Opakowanie poza tym, że jest ładne, jest też praktyczne. Taka pojemność jest moją ulubioną - wszędzie się mieści, łatwo zużyć.

monikove

Trzy kremy do rąk,które w ostatnim czasie zużyłam.
Fluff,krem do rąk o zapachu brzoskwiń,to bardzo lekki kosmetyk o przyjemnym zapachu.
Dobrze nawilża oraz wygładzania dłonie.
OnlyBio z bakuchiolem mnie nie zachwycił.
Ten krem nie nawilżał zbyt mocno.
Co prawda dłonie były wygładzone,ale liczyłam na coś więcej.
Seyo,krem do rąk o zapachu miodu i migdałów.
Ten krem miał przyjemny zapach,konsystencje i działanie.
Ładnie nawilżał i nie zostawiał lepkiej warstwy.

monikove

Fluff, nawilżający krem do rąk o zapachu brzoskwiń.
Kosmetyk kupiłam w Rossmannie w cenie 5,99 zł.

Miałam już sorbet z tej marki i bardzo polubiłam.
Krem jest zamknięty w plastikowej tubce o pojemności 75 ml.
Opakowanie nie podoba mi się wcale zaczynając od szaty graficznej, a kończąc na zamknięciu.
Kosmetyk ma delikatny i przyjemny zapach.
Faktycznie jest brzoskwiniowy.
Krem ma lekką, kremową konsystencję, dzięki czemu łatwo się go nakłada i szybko wchłania.
Kosmetyk nie zostawia żadnej warstwy.
Krem bardzo fajnie nawilża dłonie.
Skóra staje się od razu miękka, gładka oraz przyjemna w dotyku.

monikove

Zgrzeszyłam oj zgrzeszyłam w Rossmannie.
Ostatnio zgubiłam dwa tuszę do rzęs.
Nie mam pojęcia,gdzie je posiałam,więc byłam zmuszona kupić nowe.
Oczywiście teraz są fajne wyprzedaże w Rossmannie i można kupić świetne produkty w super cenie.
I ja właśnie kupiłam krem rozświetlający od AA z olejkiem z czarnej porzeczki.
Kosztował jakieś 8-9 zł.
Drugim kremem jest krem z filtrem od Noni Care.
Pierwszy raz słyszę o tej firmie,ale już mi się podoba,bo kosmetyk ma rewelacyjny skład.
Krem kosztował coś ok.10 zł.
Soraya,balsam ujędrniający za ok.7 zł.
Ostatnio skończyłam swój balsam ujędrniający,więc wzięłam ten,a że kosztował grosze,to się nie zastanawiałam.
Balsam ma spoko skład.
Wzięłam też oczywiście tusze do rzęs.
Pierwszy to Eveline w wersji wydłużająco-pogrubiającej,a drugi to Wibo tusz wydłużający w odcieniu intensywnej czerni.
Do mojego koszyka trafiła też pasta Colgate z konopią oraz krem do rąk Fluff o zapachu brzoskwini.
Krem miałam już na dłoniach i pierwsze wrażenie jest jak najbardziej udane.
Kosmetyk ślicznie pachnie,ma lekką kremową konsystencję i przyjemnie nawilża.
No i nie pozostawia lepkiej warstwy.

Reina

Kosmetyki, które są u mnie nowościami i kupiłam je niedawno. Nie zdołałam jeszcze dobrze przetestować, ale już wstępnie mi się podobają. Żel myjący do rąk Cien, Cleansing Hand Gel, Vanilla Dream kupiłam w Lidlu, a skusiło mnie opakowanie i waniliowy zapach. Ma ono świąteczne opakowanie z reniferem i można sobie je zawiesić np. przy torebce. Ma ciekawą klejąco-żelową konsystencję i bardzo ładny słodki zapach. Krem do rąk antybakteryjny i nawilżający, Fluff Superfood, Brzoskwinia. Ma przyjemny zapach i dobrze nawilża dłonie. Hydrolat i olejek Love Your Body kupiłam w biedronce. Hydrolat Róża, naturalna mgiełka do ciała, twarzy i włosów jest w postaci przyjemnej, delikatnej mgiełki o ładnym zapachu. Olej z konopi, 100 % naturalny przyjemnie nawilża, ale za jego zapachem nie przepadam. Balsam do demakijażu Fluuf, malina z migdałami mam od niedawna i w ostatnim czasie nie miałam jakiegoś makijażu żeby go porządnie przetestować, ale jak na razie jest całkiem fajny.

darua

Kremik do rąk, który znalazłam w prezencie urodzinowym od mojej młodszej siostry. Bardzoo podoba mi się jego wygląda. Pachnie rewelacyjnie i ma przyjemną konsystencję.

aporanek

Moje ostatnie zamówienie z Fluff. Byłam bardzo ciekawa tej marki, więc wybrałam dla siebie produkty, które najbardziej mi się podobały. Wzięłam dwa jogurty do ciała - jeden o zapachu malin, migdałów oraz mleczka kokosowego, a drugi o zapachu soczystego arbuza. Wczoraj otworzyłam już jeden z nich i bardzo mi się podoba, ma intensywny zapach i dobrze nawilża skórę. W dodatku ma ciekawą konsystencję. Do jogurtów dobrałam jeszcze krem do rąk, pachnie on brzoskwiniami. Wszystkie produkty są ładne, mają solidne opakowania i mam nadzieję, że dobrze mi się sprawdzą.