5 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.10.2020 przez Zoey6

soap workshop Kula do kąpieli, Czekolada

Soap, Kula Czekolada

Tym razem do kąpieli zabrałam ze sobą kulę czekoladową, którą dostałam od Kochanej @dastiina. Kula była średniej wielkości, w kolorze brązowo-szarym. Pachniała bardzo ładnie, nie do końca czekoladą, bardziej jak ziarna kakaowca. Po wrzuceniu do wanny najpierw opadła na dno, ale za chwilę wypłynęła i zaczęła się kręcić jak szalona. Dosyć szybko się rozpuściła , wypuszczając płatki owsiane. Kolor wody zmienił się na taki lekko brudny. Kula miała w składzie olejki i fajnie pielęgnowała moje ciała podczas kąpieli, zapach był również lekko wyczuwalny. Ogólnie jestem z niej zadowolona i zdecydowanie umiliła mi kąpiel

Zobacz post

soap workshop Kula do kąpieli, Czekolada

🤎 Soap Workshop. Kula Czekolada.


Dostałam ją od Wenesy @wenkka w paczuszce urodzinowej. Kula zapakowana była w papierek. Jej zapach był delikatny i niewyczuwalny w kąpieli. Kula szybko się rozpuściła w wodzie, dosłownie po niej tańczyła - bardzo fajnie to wyglądało, zobaczcie na filmikach. Woda zmieniła kolor, a raczej zrobiła się mętna. Z kuli wytraciły się płatki owsiane, które później musiałam usunąć z wanny. W wodzie pojawiła się również delikatna piana. Kula zawierała w sobie trochę olejków. Po kąpieli moja skóra była ładnie nawilżona, więc tutaj jest na plus. Fajnie było jej wypróbować, ale sama raczej po nią nie sięgnę ponownie, bo ja lubię efekt WOW podczas rozpuszczania, a tu niestety tego zabrakło.

Zobacz post

soap workshop Kula do kąpieli, Czekolada

Soap workshop, kula do kąpieli czekolada. Kulę zakupiłam w sklepie krem de la krem, ponieważ uwielbiam wszelkie dodatki do kąpieli . Kula kosztowała tak do 10 zł, z tego co pamiętam i zapakowana jest w papierową "osłonę". Jeśli chodzi o zapach to była delikatny i ledwo wyczuwalny w kąpieli. Sama kula szybko się rozpuściła w wodzie, delikatnie ją zabarwiła. Posiadała w składzie olejki, dzięki którym ciało po wyjściu z wody było nawilżone. Produkt nie powodował piany, szkoda, że zapach nie był intensywniejszy, bo z większych efektów kuli to tylko woda została zmiękczona...

Zobacz post

Krem de la krem zamówienie paczka cuda

U mnie dzisiaj dzień kuriera! 💖
Tą paczuszkę pełną miłości zamówiłam dla siebie od siebie na Walentynki!
Czasem trzeba się rozpieścić na maksa i uznałam, że skoro nie mam miłości swojego życia to sprawie sobie prezent Waletynkowy.
Akurat paczka przyszła w odpowiednim momencie, bo ostatnio mam małego dola, także poprawiła mi ona mega humor.
Paczkę zamówiłam oczywiście u naszej Madzi z Krem de la krem.
Paczka jak zwykle została wysłana expresowo co sobie cenie, a dodatkowo paczka była profesjonalnie i pięknie zapakowana.
W paczce jest naprawdę wiele miłości!
Poza produktami, które dla siebie zamówiłam znalazłam w paczce uroczą karteczkę w walentynkowej wersji, kremowe naklejki także walentynkowe, walentynkową krówkę i trzy próbki, a dokładniej:
eeny meeny - Krem łagodzący na co dzień.
iossi - Serum pod oczy z witaminą A, E i C.
babo - Serum do twarzy przeciwzmarszczkowe.
Produkty, które zamówiłam to:
Dobry Wosk - box walentynkowy z trzema pięknymi świecami o pojemności po 120ml każda. Mamy tutaj pięknie opakowane pudełeczko do którego dołączono zapałki Dobry Wosk z różowymi końcówkami, karteczkę z pięknym nadrukiem i z drugiej strony z wierszem. Świece natomiast są w limitowanej wersji - szklane słoiczki z napisem - I LOVE YOU.
Świeca "I" to białe piżmo, gardenia i frezja.
Świeca "LOVE" to granat, róża i żurawina.
Świeca "YOU" to Amber, paczula, drzewo sandałowe i czarny pieprz.
Świece są wytworzone ręcznie z wosku sojowego. Muszę przyznać, że zapachy są intensywne i można się zakochać!
zestaw Bestsellerów Dwóch. Specjalny duet stworzony na edycję walentynkową w krem de la krem - bestsellery. Zestaw składa się z:
SISI&ME - Peelingu do ciała - Cud Malina.
NOWA KOSMETYKA - Maski do włosów "Różą i Miodem Płynącej".
Ten peeling to była moja ciekawość od samego początku, gdy tylko pojawił się na rynku, a od dłuższego czasu stosuje sporo specyfików do włosów i byłam ciekawa również maski.
SOAP - Hydrolat róża Damasceńska. Produkt, który zawsze musi być w mojej łazience. Akurat używałam innej wody różanej, innej marki, ale tym razem postanowiłam postawić na coś innego, mam nadzieję, że równie dobrze sprawdzi się w mojej pielęgnacji.
SOAP - Kula do kąpieli - lawenda. Takich dodatków do kąpieli u mnie nigdy nie ma dość. Już mocno pachnie przez opakowanie i dziś chyba umili mi kąpiel.
SOAP - Kula do kąpieli - czekolada. Kolejny umilacz o cudnym zapachu.
Czas teraz na cudowne testy z nowościami!
Sama nie wiem od czego zacznę, ale chyba właśnie kule i świece pójdą w ruch jako pierwsze!
Jestem oczarowana całą paczką! 💖

Zobacz post

soap workshop Kula do kąpieli, Czekolada

Soap workshop, Kula do kąpieli, Czekolada.
Umilacze do kąpieli, to dla mnie ogromna przyjemność i coś, czego nie potrafię sobie odmówić. Dziś wypróbowałam kolejną z kul tej marki, tym razem czekoladową.Kula, dokładnie jak inne tej marki, jest praktycznie bezwonna. W przeciwieństwie jednak do pozostałych, które miałam możliwość testować, zawiera dość sporą porcję olejków. Po kąpieli moja skóra była ładnie nawilżona, więc tutaj jest na plus. Kosmetyk jest produktem wegańskim o wadze 80g. Kula dosyć szybko rozpuszcza się w wodzie, barwiąc ją na wyblakły brązowy kolor, który niespecjalnie wygląda. Dla mnie produkt niestety nie jest wart swojej ceny i nie sięgnę więcej po niego. 😒😒😒

Zobacz post

zakupy krem de la krem

Kolejne zakupy sprzed miesiąca tym razem z krem de la krem. Pojawiło się tyle świetnych nowości, naturalnych marek, że ciężko mi było przejść obok nich obojętnie. Z firmy Mg life wybrałam 2 produkty, sól do kąpieli magnezową lawendowy relaks oraz świecę zapachową czekoladową. Ostatnio mam fazę na lawendę, a że zbliża się mroźna pora roku postanowiłam kupić coś nowego do wanny. Sól jest drobna, ale bardzo intensywna w zapachu. Nie mogę się doczekać kąpieli. Święcę już paliłam i na początku nie jest intensywna, dopiero po czasie nabiera mocy. Mąż jednak uznał, że dla niego zbyt słodka . Kupiłam jeszcze jedną świecę tym razem z marki orooc o zapachu Jaśmina, wyobrażałam sobie ten zapach inaczej, ale i tak jest przyjemny i kwiatowy. Jestem z niej zadowolona. Kupiłam też nowość z resibo a mianowicie balsam do ust lip lip hooray. Mam nadzieję, że sprawdzi się jesienią i zimą. Na koniec 2 kule do kąpieli lawendowa i czekoladowa od marki soap workshop. Bardzo ładnie pachną, mam nadzieję że w wannie się sprawdzą.

Zobacz post
1