OnlyBio

icecold

OnlyBio, szampon balansujący do przetłuszczającej się skóry głowy

Takie 2 mini szampony dostałam od Kochanych @Brill i @lubietox3. Wiedziałam, że przydadzą mi się idealnie na urlopie, bo mają małe pojemności i nie zajmują dużo miejsca. O tej marce do włosów słyszałam same pozytywne opinie i zachwyty, i zdecydowanie dołączam się do miłośniczek tej marki. W sumie to nie mam przetłuszczającej się skóry głowy, ale chętnie tę wersję przetestowałam. Opakowanie bardzo wygodne, tubka na klik to zdecydowane ułatwienie. Zaskoczyła mnie bardzo lekka i lejąca konsystencja, trzeba było być ostrożnym, bo można wszystko wylać na raz. Szampon ma aż 98% składników pochodzenia naturalnego, moje włosy nie zawsze lubią się z takimi naturalnymi kosmetykami, ale tutaj akurat bardzo polubiły ten szampon. Jednak jak to przy naturalnych produktach, nieco gorzej się pienią, więc moje długie włosy musiałam myć 2 razy. Jednak była to sama przyjemność ze względu na cudowny zapach słodkiego kiwi, chyba jeden z najładniej pachnących szamponów, jakie przyszło mi używać. Szampon jest delikatny, ale dobrze myje włosy, są one bardzo miękkie i takie leciutkie. Bardzo się podoba ten szampon i na pewno chciałabym wypróbować inne wersje również

Hinami

Szampon do włosów OnlyBio balansujący. Szampon jest w dużym opakowaniu z pompka, która można zablokować na czas transportu butelki. Szampon pachnie bardzo ładnie, owocowo i świeżo. Zapach utrzymuje sie kilka godzin. Ma przezroczysty i gesty kolor. Dobrze się pieni i jest bardzo wydajny. Włosy po nim są dobrze oczyszczone, lekkie i błyszczące. Szampon nie wysusza włosów ani nie podrażnia skory głowy.

hellomyhate

Miniaturka szamponu balansujące do przetłuszczającej się skóry głowy.
Produkt jest zamknięty w małej buteleczce zakręcanej. Przyznam, że bardziej pasowałaby mi nakrętka na klik niż ta, która jest.
Szampon ma cudowny owocowy zapach. Uwielbiam go.
Wystarczy już niewielka ilość do mycia, bardzo dobrze się pieni i doczyszcza skórę głowy. Nie podrażnia jej. Włosy po tym szamponie są gładkie i lśniące.

hrabinka

Szampon marki OnlyBio balansujący przeznaczony do skóry przetłuszczającej się. Produkt jest wegański, posiada w składzie aż 98% pochodzenia naturalnego. Nie zawiera silnych substancji myjących i wysuszających, dlatego można uznać, że jest to łagodny szampon do stosowania na co dzień. Szampon ma dobrą konsystencję, nie jest lejąca się, nie spływa z palców podczas pobierania produktu. Fajne jest to, że ma pompkę dzięki której nakładanie jest po prostu wygodniejsze i bardzo przyjemne. Posiada przyjemny lecz nie duszący zapach.
Niestety u mnie szampon się nie sprawdził. Moje odczucia to, że bardzo słabo się pieni, nie domywa włosów, są takie matowe i tłuste w dotyku. Stosowałam ten szampon w metodzie OMO i w ogóle się u mnie nie sprawdził. Dodatkowo mam wrażenie, że zamiast uregulować pracę gruczołów łojowych i ograniczyć przetłuszczanie to po prostu to wzmocnił i moje włosy zaczęły być bardzo szybko tłuste i wyglądały jakby był ciągle nieumyte. Nie wpłynął pozytywnie na moje włosy, ale jednak wykończyłam go do końca i raczej już nigdy do niego nie powrócę...

Kitoslawa

ONLYbio - Szampon balansujący

Produkty tej firmy pomogły mi rozpocząć drogę z pielęgnacją OMOi zrozumieć równowagę PEH.

Opakowanie jest poręczne i urocze, szampon dozujemy za pomocą pompki co jest bardzo praktyczne.
Zapach w moim odczuciu ładny, przypominający mi multiwitamine lub coś mocno owocowego.

Moja skóra głowy szybko się przetluszcza i traci swoją świeżość, ale właśnie do takich włosów przeznaczony jest ten kosmetyk. Muszę przyznać, że do codziennej pielęgnacji jako delikatne myjadło może być, jednak jakiegoś większego szału nie robi. Powiązałam go z mocno swędzącą skórą po zastosowaniu więc ewidentnie coś w nim mnie podrażnia. Stosowany na co dzień faktycznie odświeża włosy, ale nie oszukujmy się przy codziennym myciu każdy szampon to zrobi.
Ogólnie kosmetyk względnie dobry, sięgam po niego z sentymentu i przyzwyczajenia.
Mimo pośredniego zadowolenia, polecam bo na każdą skórę zadziała inaczej 🙂.

izvsza

☆ Kosmetyki marki OnlyBio.

Jak nie raz już wspominałam, i ja, i moje włosy szczególnie lubią się z kosmetykami naturalnymi do włosów marki OnlyBio. I tym sposobem uzbierałam ich dosyc sporo w mojej łazience i systematycznie je uzupełniam. Na zdjeciu zestaw wszystkich kosmetyków, których aktualnie używam a są nimi:
1. Szampon balansujący do wlosów przetłuszczających się - to już moje chyba trzecie opakowanie tego szamponu, ponieważ doskonale mi sie sprawdza przy moich włosach z tendencją do przetluszczania. Świetnie balansuje wydzielanie sebum, odświeża skórę glowy oraz wlosy na długości. Dobrze się pieni.
2. Szampon rypacz - to moje pierwsze spotkanie z tym szamponem ale zdązyliśmy się polubić. Cudnie pachnie kokosem oraz miętą. Dobrze się pieni i fantastycznie oczyszcza włosy. Stosuje go 1-2 w tygodniu.
3. Odżywka emolientowa - emolienty w mojej pielęgnacji to podstawa, dlatego nie mogło jej zabraknąć w mojej lazience. Odżywka świetnie wygładza włosy i dociąża je na końcach.
4. Odżywka proteinowa - z tą odżywką moje włosy lubią się najbardziej. Przez prawie codzienne prostowanie struktura moich wlosow az pragnie doproteinowania dlatego przed każdym myciem nakładam ją na włosy w metodzie OMO. Czasem zamiennie z odzywką humektantowa. Dzięki niej wlosy są sypkie, lśniące oraz wydają się być gęstsze.
5. Odżywka emolientowo-silikonowa bez splukiwania - tą odzywkę nakładam w dni kiedy nie mam czasu na dłuższą czy rozbudowaną pielęgnację. Wystarczy nałożyć ją na świeżo umyte, ociekające wodą włosy a następnie wczesać i wysuszyc. Łączy w sobie wygładzające emolienty a także silikony chroniące wlosy przed uszkodzeniami mechanicznymi także jest to świetny wybór.
6. Olejek zabezpieczający końcówki - olejek ten użwam naprzemiennie z Zieloną Figą z Anwen przed wyszuszeniem wlosow. Nakladam na same końcówki i przeczesuje. Wystarczy go dosłownie odrobina, kropla wielkosci grochu jest wystarczająca. zbyt duza ilość może obciążyć wlosy. Poza tym podoba mi się jego działanie, dzięki niemu moje końcówki rozdwajaja się zdecydowanie rzadziej.
7. Peeling enzymatyczny do skóry głowy - peeling do skóry glowy to od jakiegos czasu must have w mojej pielegnacji. W momencie kiedy zauwazam wzmożone przetłuszczanie się włosów wtedy stosuje go nawet 2 razy w tygodniu. Świetnie oczyszcza skalp, zostawiając go wyraźnie świeżym.

martulla

OnlyBio
Szampon. Balansujący

Pierwszy egzemplarz dostałam kiedyś do przetestowania od naszej @Tessarte 🦋
i od razu wzięłam się do testów!
Wtedy starczyło mi go na kilka użyć, ale jeszcze miałam okazję go używać późnej.

Przeznaczony do przetłuszczającej się skóry głowy. Nie zawiera SLS czy SLES. Za to bogaty jest w:
*ekstrakt z drożdży regulujący pracę gruczołów łojowych,
*Lauryl Glukcoside, środek myjący wyprodukowany z kokosa.

Szampon jest spory, bo ma aż 400 ml pojemności. Opakowanie plastikowe w brązowym kolorze z barwną etykietką. W dodatku ma pompkę; dla mnie to najwygodniejsza opcja gdy chodzi o takie kosmetyki.
Ma cudowny zapach i naprawdę przypomina kiwi, tak jak Producent zaznaczył. Dobrze się pieni, włosy są super oczyszczone. Nie ma problemu z ich kołtunieniem. Podczas mycia towarzyszy przyjemny zaoach, który przez jakis czas jeszcze czuć na włosach. Szampon dobrze oczyszczał skórę, odbijał włosy od nasady. Dłużej też zachowały świeży wygląd.
Sprawdził się naprawdę dobrze. Pewnie jeszcze do niego wrócę, ale na razie mam zapasy szamponowe.

Karolinnaa

Szampon do włosów z firmy Onlybio, który również dostałam pod choinkę. Ma bardzo przyjemny zapach, który jest słodki, ale pachnie delikatnie. Dzięki pompce nie wyleci więcej niżbyśmy chcieli. Jest wydajny, bardzo dobrze się pieni po niewielkiej ilości. Dobrze się zmywa, nie ma z tym problemów.

izvsza

☆ Zakupy kosmetyczne Rossmann.

Tak się prezentują moje wczorajsze zakupy kosmetyków do pielęgnacji włosów w Rossmannie. Troszkę rzeczy już mi się pokończyło dlatego musiałam uzupełnić zapasy. Kupilam:
🍭 Szampon balansujący o łagodnym działaniu z OnlyBio - uwielbiam ten szampon! To moje kolejne opakowanie. Pięknie pachnie, jak na naturalny kosmetyki świetnie się pieni, oczyszcza skórę głowy, a co najważniejsze dla mnie - zmniejsza wydzielanie sebum oraz przetłuszczanie się wlosow. Rewelacja w świetnej cenie.
🍭 Szampon oczyszczający o mocnym działaniu Isana Herbal - kolejna rzecz która już miałam, używam go raz w tygodniu - świetnie "rypie" włosy i porządnie oczyszcza.
🍭 Szampon zwiekszajacy objętość wlosow Hair Me More od Anwen - juz umyłam dzisiaj nim włosy i jestem dość zadowolona, chociaż zwiększonej objętości wlosow to ja nie zauważyłam... Może przy dłuższym stosowaniu...
🍭 Serum do zabezpieczania końcówek Zielona Figa od Anwen - też już przeszło pierwsze testy. Świetnie pachnie, jest dość rzadkie ale wydajne. Konsystencja lekko oleista, tłusta. Należy uważać z dozowaniem. Co do efektów, świetnie zabezpiecza włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi, końcówki są gładkie i lśniące.
🍭 Peeling trychologiczny so!Flow od Vis Plantis - tego produktu jestem meeeega ciekawa; oraz:
🍭 Odzywke proteinowa od OnlyBio. Moje włosy uwielbiają proteiny - mam nadzieję że ta odżywka również się u mnie sprawdzi.

Czarnuuch

Szampon balansujący do przetłuszczającej się skóry głowy z lini Hair in Balance. Kupiłam go bodajże w rossmanie na promocji. Szampon jest świetny, ma przepiękny zapach. Włosy po jego użyciu są dobrze oczyszczone oraz wygładzone. Szampon ma wygodna pompkę i świetne opakowanie, które przyciąga wzrok. Dodatkowo muszę przyznać, że jest bardzo wydajny. Świetnie radzi sobie ze zmyciem oleju z włosów. Zauważyłam, że po jego użyciu włosy były zdecydowanie dłużej świeże. Jestem z niego bardzo zadowolona.

izvsza

☆ Paczuszka kosmetyczna.

Wczoraj odebrałam taka cudowna paczuszkę od @alicja166. Przepełniona była samymi cudnymi rzeczami. Z przyjemnością przygarnęłam kosmetyki, które Ali zalegały, a ja na pewno je zużyje. W paczce znajdowały sie:
• mini wersja szamponu balansujacwgo od OnlyBio - mam wersję pełnowymiarową i uwielbiam ten produkt. Świetnie się pieni, ślicznie pachnie i oczyszcza wlosy tak jak należy. W połączeniu z odpowiednią pielęgnacja odżywia włosy i zmniejsza przetłuszczanie skóry głowy;
• peeling cukrowy do twarzy Fresh Juice od Bielendy - to dla mnie totalna nowość. Jestem bardzo ciekawa. Pachnie baaardzo orzezwiajaco;
• perfumy do wnętrza Rituals - następna nowość. Marzyło mi się testowanie produktów tej marki no i mam coś na początek. Ja popsikalam nim salon i świetnie go odswiezyl. Czuć ten luksus. ;
• świeca od Bydgoskiej Wytwórni Mydła - Bakalie Nepalu - skąd wiedziałaś że ubóstwiam figi? Oj chyba będą ja palić dzisiaj;
• gumkę scrunchie w stonowanych barwach - śliczna!
• peeling enzymatyczny do twarzy+maska 2w1 Voyage Voyage, AA;
• zabieg regenerujący do stóp Perfecta;
• maska i peeling do ust BeautyLab;
• maska do twarzy z czarna herbata Garnier,
Oraz mnóstwo próbek. ❤️ Większość tych produktów nie znam, a jak znam to lubię, także paczuszka jest dla mnie sztosem. ❤️ Dziękuję ślicznie!

mysia302

🥝 OnlyBio. Hair Balance, Szampon do włosów, Balansujący, Do przetłuszczającej się skóry głowy

Kupiłam go z ciekawości, a że była wersja travel to postanowiłam go przetestować. Myślę, że gdyby nie to że szampon był w pojemności 50 ml to raczej nie kupiłabym pełnowymiarowego produktu, zdecydowanie wolę coś najpierw przetestować w mniejszej pojemności i wtedy ewentualnie się zdecydować na pełnowymiarowy produkt. Podoba mi się kolor tubki bo jest kolorowy. Szampon ma delikatny, słodki zapach kiwi. Przeznaczony jest do włosów przetłuszczających się a ja właśnie takie posiadam. W dodatku szampon ma naturalną, wegańską formułę z ekstraktem z drożdży i olejkiem canola. Szampon w miarę dobrze się pieni, myślę, że wystarczająco chociaż znam szampony, które pienią się bardziej. To co zauważyłam po użyciu szamponu to na pewno, to że dobrze oczyszcza, nie podrażnia ale też włosy są dłużej świeże i nie są przyklapniętę. Zazwyczaj po umyciu włosów na drugi dzień mam je już w średnim stanie, po tym szamponie prezentują się dobrze.

CichooBadz

To już mój drugi szampon z OnlyBio. 😊 Jeżeli mam być szczera mam mieszane uczucia od samego początku. Zawsze ale to zawsze już na starcie zepsuje mi się pompka. Ja nie wiem to jest jakieś fatum! Szampon jest rzadki i mało pieniący się, mimo wszystko bardzo dobrze myje mi się nim głowę. Pachnie bardzo ładnie i zapach ten utrzymuje się dość długo na włosach. Producet twierdzi, ze jest to zapach kiwi lecz ja uwazam, ze kolo kiwi szampon nawet nie stał. Na pewno jest wydajnty. Skóra głowy faktycznie się mniej przetłuszcza, ale mimo to i tak myje włosy codziennie. Skóra na mojej głowie jest podrażniona i po tym produkcie faktycznie czuje ulgę. Podsumowując jestem z niego bardzo zadowolona, mowa tu o zawartości lecz opakowanie mogliby zmienić.

izvsza

Cały czas jestem na etapie szukania odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji moich przetłuszczających się włosów, i tak o to trafiłam na ten szampon balansujacy z OnlyBio. Szampon ma naturalna, wegańska oraz lagodna formułę dlatego nadaje sie do codziennej pielęgnacji. Muszę Wam szczerze powiedzieć że wreszcie chyba trafiłam na ideał! Konsystencja szamponu jest lekko żelowa o niemal bezbarwnym kolorze. Co do zapachu jest on lekki, słodki, owocowy. Szampon rewelacyjnie się pieni, wystarczy dosłownie kropelka do umycia moich całych, długich włosów. Świetnie się zmywa, a włosy nim umyte są lekkie, lśniące i pachnące. Moje przetłuszczające się włosy są widocznie świeże i dobrze oczyszczone. To mój pierwszy produkt od OnlyBio do pielęgnacji włosów i zdecydowanie nie ostatni ✨️ Na ostatnim zdjeciu włosy umyte tym szamponem)

Karolinnaa

To moje ostatnie zakupy z Rossmanna jakie zrobiłam. Postanowiłam zakupić ponownie ten szampon do włosów, ponieważ sprawdził się u mnie rewelacyjnie. Dzięki niemu moje włosy się przestały przetłuszczać, są gładkie. Ten żel do twarzy z firmy Eveline również przypadł mi bardzo do gustu. Bardzo dobrze oczyszcza twarz, sprawiając, że jest oczyszczona i gładka.
Za całość zapłaciłam około 30 zł, wszystko oprócz szamponu kupiłam w promocji z żółta metką.

Heylovely

Onlybio szampon balansujacy 💆🏻

Miałam co do niego spore nadzieje i niestety mocno się rozczarowałam. Szampon oprócz ładnego, owocowego zapachu ma moim zdaniem same wady. 👎🏻

Po pierwsze - jest okropnie rzadki. Bardzo niewygodnie się go przez to używa.

Szampon na włosach nie robi nic specjalnego, a na pewno nie to co obiecywane jest na jego opakowaniu. Mam nawet wrażenie, że włosy przetłuszczały mi się po jego użyciu szybciej. 🙃

Cieszę się jednak, że miałam okazję wypróbować jego małą wersję (ze świątecznego boxa) i dzięki temu wiem, żeby nie sięgać po dużą.

Na pocieszenie, już niedługo podzielę się hitem z tej samej marki, tym razem będzie to świetna odżywka. 😍

Karolinnaa

To moje denko z sierpnia, niestety nie jestem z niego zadowolona, bo udało mi się wykorzystać tylko kilka sztuk.
💮 Seyo, żel pod prysznic, Jagoda - kosztował kilka złotych bardzo fajnie się sprawdził, dobrze się pienił, ładnie pachniał.
💮 OnlyBio, szampon balansujący do przetłuszczających się włosów - bardzo fajnie się u mnie sprawdził, włosy dzięki niemu stały się delikatne, nie przetłuszczały się tak bardzo, na pewno kupię ponownie.
💮 Eveline, żel do mycia twarzy - bardzo fajnie się sprawdził, jest delikatny, bardzo dobrze oczyszcza twarz, sprawiając, że jest delikatna i oczyszczona.
💮 Lactacyt, emulsja do higieny intymnej - bardzo fajnie się sprawdziła, stosuje od kilku lat i już nie mam problemów ze stanami zapalnymi, bardzo go lubię i stosować będę nadal.
💮 Bielenda, krem do twarzy - lubię Bielendę, ale sama nie wiem czy kupię go ponownie czy nie, może inny wariant, mam mieszane uczucia co do niego po zdenkowaniu go.

Ania0402

Szampon balansujący Hair in Balance by OnlyBio

Wreszcie znalazłam szampon odpowiedni do mnie. Świetnie myje skórę głowy i włosy. Dzięki niemu zmniejszył się problem przetłuszczających włosów. W dodatku pięknie pachnie owocami. W 98% zawiera produkty wegańskie, co jest jego dodatkowym atutem. Wystarczy regularne mycie, u mnie jest to dwa razy w tygodniu.

/5

oewelina

Tak prezentuje się małe denko pudełkowe 🙃🙂. Jedne z moich pierwszych więc za bardzo nie wiem co z czym się je. Nie jestem jakoś mistrzem w zużywaniu kosmetyków ale mam nadzieję, że kolejne będą znacznie większe.

Co zużyłam:
* BeBeauty, żel pod prysznic nawilżający z mlekiem sojowym. 👍
Bardzo często korzystam z marki BeBeauty, lubię ich produkty. Jak na markę biedronkową muszę przyznać, że żel im się udał jak inne tego typu produkty. Skóra nie jest podrażniona, brak jakichkolwiek efektów ubocznych. Często do niego wracam.

* Lirene, Ujędrniający peeling do ciała z ekstraktem z Mango. 👍❤️
Jeden z moich ulubionych! Ten zapach Mango pod prysznicem orzeźwia i pobudza. Skóra jest idealnie gładka i taka pachnąca. 😍

* Isana, odzywa do włosów farbowanych i tonowanych. 👍❤️
Lubię tą odżywkę i szampon z tej samej serii. Moje włosy dobrze się z nią dogadują i ten komplet sprawia, że wracają do lepszej kondycji. Dużo razy ta odżywka będzie u mnie w denkach bo często do niej wracam.

* OnlyBio, Hair Balance, Balansujący szampon do włosów. 👎😒🙅 Niestety moje włosy się z nim nie dogadały.

* Barwa ziołowa, szampon ziołowy, pokrzywa 👍❤️.
Mój ukochany i ulubiony szampon po który sięgam gdy potrzebuje naprawdę pomocy. Działa zawsze tak samo i nigdy mnie nie zawiódł.

oewelina

OnlyBio
Hair Balance,
Balansujący szampon do włosów.

Temu gościowi mówimy stanowcze NIE!
Po kilku pierwszych użyciach byłam nim zachwycona ale zachwyt szybko przeminął. Moje włosy były oklapnięte, matowe, nie dało się ich rozczesać... I wiele, wiele innych ale naprawdę szkoda strzępić języka 👅 .

U mnie się nie sprawdził 😒🙅😭👎👎

dastiina

DENKO MAJ 2022
Danko z maja prezentuje się tak jak widać na zdjęciu. Muszę przyznać, że jestem nawet zadowolona. Nie jest to spora ilość zużytych kosmetyków, ale zadowalająca. Udało mi się zużyć produkty w wersji pełnowymiarowej jak i miniatury czy też próbki – co bardzo mnie cieszy. Niestety mało maseczkowałam w maju, więc maseczek w tym miesiącu nie zużyłam zbyt wiele.
Z maseczek mamy maskęw płacie z Balea z kaktusem, która świetnie odświeżała i odżywiała skórę, z Baleii także hydrożelowe płatki pod oczy o dość fajnym działaniu i maska o słodkim zapachu Tagtraumer. Świetna okazała się maska w płacie ONSKIN która mocno nawilżała i wygładzała skórę, ale działała też na nią kojąco.
Miesiąc maj za to bogaty był w zużycia kosmetyków do włosów. Aż dwa suche szampony – kokosowy BALEA, który przebosko pachniał drugi Batiste z efektem unoszenia włosów u nasady.
Cudne działanie na moje włosy miały miniaturki szamponu i odżywki od Only Bio.
Miałam wersję balansującego szamponu oraz emolientowej odżywki.
Oba produkty tęczowo zapakowane i pięknie pachnące.
Marka YOPE zachęciła mnie sobą produktami do włosów – szampon i odżywka BALANCE my hair spisały się u mnie doskonale.
Dzięki tym kosmetykom moje włosy były pięknie nawilżone, lśniące i bardziej elastyczne.
Krem do włosów Dream Long Elseve- nie dość, że pięknie pachniał to wspaniale odżywiał włosy.
Średnio spisuje się u mnie kosteczka Nature Box – szampon, która mam wrażenie, że nie robi z moimi włosami nic... Dlatego chyba oddam ją siostrze.
Miłe zaskoczenie dała mi miniaturka oliwkowego szamponu – gładkie, miękkie włosy, naprawdę sztosik.
Udało mi się zużyć piękne perfumy od ANNA SUI Fairy Dance Secret Wish , które bardzo długo mi służyły. Były eleganckie, zarazem dziewczęce, kwiatowo-owocowe. Poza tym miały prześliczny flakon z zatyczką w formie elfa – magia.
Z kąpielowych perełek – wspomnieć musze o kuli Pretty Suds z uroczym triceratopsem.
Kula miała przepiękny kształt dinozaura i śliczny, fioletowy kolor. Poza tym cudnie pachniała i miała w sobie sporo olejków, więc kąpiel z tym dodatkiem była relaksująca.
Po raz kolejny miałam przyjemność używania soli Kneiip Arnica Active.
jest to sól o działaniu odprężającym i rozluźniającym mięśnie – idealna sól do użycia po ciężkim dniu.
Z Kneipp użyłam też kuli w kształcie głowy jednorożca- piękna, pachnąca i bajeczna, dostarczająca sporo pielęgnacji.
Na koniec z kąpielowych spraw serduszko do kąpieli o zapachu truskawek Tso Moriri- pozytywna, pachnąca kula, gwarantująca relaks oraz pielęgnację.
W moim denku maja można zauważyć też sporo kosmetyków do mycia ciała – dwa peelingi – oba od marki Rituals.
Mamy tutaj peeling – scrub o żelowej konsystencji o zapachu bambusa i kwiatu wiśni. Odświeżający i delikatnie złuszczający kosmetyk. Cukrowo-olejkowy peeling z tej samej serii porządnie złuszczał, natłuszczał i pielęgnował skórę no i ten słodki, luksusowy zapach- który utrzymywał się na skorze długo – wow.
Kolejna rewelacja do mycia to żel Farmologie o zapachu grejpfruta. Gęsty, tworzący miękką pianę. Dobrze myjący skórę i odświeżający.
Marka Truly przekonała mnie do siebie produktem do pielęgnacji biustu. Delikatny, masełkowaty- ni to peeling ni to kremik do kąpieli. Na pewno ujędrniający i wygłądzający no i kolejny produkt o pięknym zapaszku.
Nie mogę zapomnieć o wspaniałej wodzie różanej Make Me Bio – to mój kolejny flakon i na pewno nie ostatni, ta woda różana jest dla mnie najlepsza- odświeża i nawilża, poza tym kocham zapach róż, a tutaj naprawdę mamy piękny aromat.
Kojący, mocno nawilżający balsam do twarzy i ciała Revolution CICA BALM to kolejny kosmetyk godny polecenia.
Przede wszystkim efekt kojenia no i te mocne uczucie nawilżenia skóry – jeden z fajniejszych kremów, który gwarantuje też regenerację i wyrównanie kolorytu.
Nie zabrakło też podkładu Bielenda Vege Flumi- którego przedstawiać Wam chyba nie muszę.
Poza tym probki wszelkiej maści- ciała, włosów i twarzy – nie opisze każdej bo braknie mi miejsca!

A jak Wasze deneczko się prezentuje?