12 na 15 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Ta galaretka to coś więcej niż oczyszczenie – to energia. Zachwycaj naturalnym blaskiem, dzięki składnikom, które doskonale oczyszczą Twoja skórę i zniwelują niechciane rozszerzone pory ;-)​ Co ma w sobie?​ Ekstrakt z pomelo + witamina C – to moc cytrusowych witamin, aby upiększyć, odświeżyć i dodać skórze energii​ Niacynamid – matuje i zwęża pory​ Uzależniający zapach – to mix cytrusów, zielonego ...

Ta galaretka to coś więcej niż oczyszczenie – to energia. Zachwycaj naturalnym blaskiem, dzięki składnikom, które doskonale oczyszczą Twoja skórę i zniwelują niechciane rozszerzone pory ;-)​ Co ma w s ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.08.2020 przez Zoey6

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Kosmetyków do mycia twarzy używam dwa razy dziennie, rano i wieczorem, w obu przypadkach innych, więc te produkty idą u mnie w ilościach hurtowych. Ten kosmetyk nie przypadł mi za bardzo do gustu. Co prawda ma kilka zalet, ale jest wiele innych kosmetyków które bardziej polubiłam i lepiej się u mnie sprawdziły.

Zacznę od konsystencji - faktycznie jest galaretowata i wystarczy jej niewiele, żeby to się pieniło, a pieni się na prawdę bardzo mocno, co w myciu twarzy nie bardzo się sprawdza. Wystarczą więc na długo. Zapach był bardzo przyjemny. Nie szczypie w oczy, ale jest gorzki w smaku jak dostanie się do ust. Sprawdza się dobrze w oczyszczaniu twarzy, ale zużyłam go na koniec do mycia ciała, przez to że tak mocno się pieni i był tak bardzo wydajny i do tej roli sprawdził się dużo lepiej 🙈.

Zobacz post

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Oczyszczająca galaretka do mycia twarzy od Sorayi.

Opakowanie to wygodna i praktyczna plastikowa tubka, z której łatwo wydobyć zawartość. Kosmetyk ma dość płynną konsystencję, nie przypomina galaretki, raczej rozcieńczony żel. Zapach co prawda wpada w cytrusowe nuty, ale jakoś nie zachwycił mnie świeżością i naturalnością.
Jeśli chodzi o skuteczność, to dobrze radzi sobie z pozostałościami po makijażu , nie podrażnia i nie wysusza skóry. Nie szczypie też w okolicy oczu , co jest dla mnie dużym plusem.

Zobacz post

Galeretka do twarzy

Soraya Just Glow oczyszczająca galaretka z witaminą C. Galeretka ma postać żelu który dobrze rozprowadza się na twarzy, łatwo się ją spłukuję ciepłą wodą. Super oczyszcza skórę twarzy pozostawiając ją gładką i nawilżoną. Ponadto ma bardzo przyjemny odświeżający zapach. Produkt niesamowicie wydajny.

Zobacz post

#DENKO 12/2022 część 1

#DENKO 12/2022
Sześćdziesiąta siódma chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 28 produktów. W pierwszej części znalazły się:
1. Fashion Professional, Caring Shampoo, Keratin, miał on przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu są dobrze umyte, miękkie oraz trochę mniej się przetłuszczają. Włosy bez żadnych problemów rozczesują się oraz nie są splątane.
2. Seyo, Zmysłowy Żel Pod Prysznic Piwonia, miał przyjemny zapach piwonii. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
3. Garnier, Skin Naturals, Płyn micelarny 3w1, był on bezzapachowy. Bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu, nawet tego wodoodpornego oraz mocnego. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, zmatowiona oraz odświeżona.
4. Isana, Szampon do włosów Jedwabisty połysk, miał przyjemny zapach oraz rzadką konsystencję. Włosy po jego użyciu były dobrze umyte oraz miękkie. Włosy bez żadnych problemów rozczesywały się oraz nie były splątane.
5. Avon, Advance Technques, Loss Control, Szampon kontrola wypadania włosów, miał przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim dobrze domyte i odświeżone. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się oraz wypadało ich zdecydowanie mniej. Jedynym minusem szamponu było to, że pozostawiał on na włosach dziwną powłokę przez co wyglądały jakby były nie umyte.
6. Avon, Senses, Żel pod prysznic Mango Bay, miał on przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Płyn bardzo dobrze się pienił i domywał ciało. Nie wysuszał skóry, a wręcz przeciwnie nawilżał ją.
7. Celia, Kolagen, Mleczko do oczyszczania twarzy i demakijażu oczu, miało przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była odświeżona, nawilżona oraz oczyszczona. Mleczko nie pozostawiało na skórze tłustej warstwy, nie uczulało oraz nie powodowało podrażnień oczu.
8. Soraya, Just Glow, Oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z witaminą C, miała przyjemny owocowy zapach oraz wodnistą konsystencję, która w kontakcie z wodą pieniła się. Twarz po umyciu była dobrze oczyszczona z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jej użyciu była nawilżona, oczyszczona oraz rozświetlona.
9. Isana, Peeling do twarzy do skóry wrażliwej, miał delikatny przyjemny zapach oraz kremową konsystencję, w której zatopione były naturalne drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była gładka, promienna oraz oczyszczona.
10. Eveline, Satin Matt, Mattifying&Coverung, Podkład matująco-kryjący do twarzy 4w1, dobrze krył niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek oraz nie tworzył maski na skórze.
11. Bielenda, BLUE MATCHA blue cloud cream – krem – pianka nawilżająco balansujący, miał ładny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
12. Marion, Hydrosilk, Ultranawilżająca jedwabna kuracja do włosów, miał on przyjemny zapach oraz tłustą konsystencję Jedwab nawilżał, wygładzał oraz odżywiał włosy, a przy tym ich nie wysuszał ani nie obciążał.
13. Action, Płyn do soczewek All-in-one, Normal, używałam go do przechowywania moich miesięcznych soczewek. Nie podrażnił ani mnie nie uczulił.
14. Ziaja, Płatki róży, Tonik do twarzy, miał delikatny różany zapach. Dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była nawilżona, zmatowiona, odświeżona oraz ukojona. Nie wysuszał skóry oraz nie powodował uczucia ściągnięcia.

Zobacz post

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Soraya, Just Glow, Oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z witaminą C, którą zakupiłam w Drogerii Natura. Zapłaciłam za nią 8,99zł. Galaretka ma przyjemny owocowy zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Galaretka ma wodnistą konsystencję, która w kontakcie z wodą pieni się. Twarz po umyciu jest dobrze oczyszczona z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jej użyciu jest nawilżona, oczyszczona oraz rozświetlona. Ma ona pojemność 150 ml i jest wydajna.

Zobacz post

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

🍋🍊 Galaretka Soraya ciekawiła mnie już od dawna! Kosmetyk ma w pełni naturalny skład, a do tego kosztuje niewiele, biorąc pod uwagę jego pojemność. Jest dostępn np. w drogeriach Hebe, widziałam go także w hipermarkecie Auchan. Konsystencję opisałabym jako taki nieco gęstszy kisiel lub... rzadką galaretkę, jak sama nazwa na to wskazuje .

A jaki jest zapach? Cudownie cytrusowy! Ale tak na maksa cytrysowy! Jestem ogromną fanką takich zapachów . 🍋🍊 Nie dość, że pięknie cytrusowo pachnie to jest bardzo dobrze oczyszcza i nie podrażnia, a to najważniejsze. Trochę się tego bałam, bo słyszałam różne opinie na temat witaminy C w kosmetykach, że lubi podrażnić skórę lub spowodować jej zaczerwienienie i inne nieprzyjemne rzeczy. Galaretka po roztarciu dłońmi wraz z dodatkiem wody, tworzy bardzo przyjemną pianę, którą bezproblemowo oczyszcza się skórę. Piana jest dość rzadka, choć nie znaczy to, że jest jej mało. Twory jej się sporo ale jest delikatna dla naszej skóry.

Ze względu na swoją pojemność kosmetyk był u mnie bardzo wydajny, a do tego zawsze po użyciu miałam takie przyjemne uczucie dobrze umytej i odświeżonej cery. Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do tego produktu, bo naprawdę mi się sprawdził . 🍋🍊 🍋🍊

A Wy znacie ten kosmetyk?

Zobacz post

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Soraya just glow, oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z efektem glow hello pomelo. Produkt zużyłam już w zeszłym miesiącu a zakupiłam go, bo bardzo zainteresowała mnie forma tego produktu jaką miała być ta galaretka. Okazało się, że jest to typowy żel do mycia twarzy o żółtym zabarwieniu. Nie różnił się od innych produktów do mycia twarzy w formie żelu . Używałam go do wieczornego oczyszczania twarzy, bo bardzo dobrze się pienił i oczyszczał skórę z wszelkich zanieczyszczeń. Miał przyjemny cytrusowy zapach, który fajnie z rana orzeźwiał i budził . Miałam ten kosmetyk na prawdę sporo czasu więc jest wydajny. Dobrze oczyszczał, ale szału to on u mnie nie zrobił . Znam lepsze kosmetyki do oczyszczania twarzy. .

Zobacz post

Moje czerwcowe denko

⭐Denko 6/2021⭐

💚 Peeling solny do ciała Mokosh ładnie pachniał, prócz soli zawiera też zmieloną kawę, więc nieźle brudzi Ale mi to nie przeszkadza Dobrze peelinguje i odżywia skórę. Konsystencją przypomina trochę pokruszone ciasteczka z dodatkiem grubo mielonego cukru.
⭐Ocena: 5/5

💚 Dziki żel LaQ narzeczony zadowolony, ja również, zapach bardzo przyjemny nic tylko się nim szorować 🐗
⭐Ocena 5/5

💚 Galaretka Soraya nie dość, że pięknie cytrusowo pachnie to jest b. dobrze oczyszcza i nie podrażnia, jestem na tak! Na pewno opiszę go jeszcze szerzej
⭐Ocena 5/5

💚 Hydrolat zielona herbata Your natural side rześki, odświeżający i przyjemny w stosowaniu. Używałam niemal codziennie Psikacz bardzo w porządku, ładnie rozpylał produkt. Bardzo lubię ich szklane opakowania.
⭐Ocena 5/5

💚 Peeling Watermellow, bardzo wydajny, o gęstej konsystencji, wspaniale peelinguje i pielęgnuje. Pachnie bardzo delikatnie i niesamowicie odżywia skórę. Starczył mi na baaaardzo długo.
⭐Ocena 5/5

💚/🤷‍♀️ Żel pod prysznic Lanwar, Ecolique hotelowa miniaturka o dobrym składzie, niemal się nie pieni, pachnie bardzo delikatnie. Jak na hotelową próbkę całkiem całkiem, ale mogło być lepiej
⭐Ocena 3,5/5

🤷‍♀️ Maseczka Haruharu w zasadzie nic prócz nawilżenia nie zauważyłam, maseczka ma płachtę koloru czarnego i jest mocno nasączona esencją. Wręcz z niej cieknie! Podejrzewam, że efekty stosowania pewnie widać po kilku razach. Osobiście wolę jak efekty są od razu Ma przyjemny, delikatny zapach i nie zostawia nieprzyjemnej i lepkiej warstwy na skórze.
⭐Ocena 3/5

💚 Micel Clochee bardzo wydajny, fantastycznie domywa nie podrażniając skóry. Czasem zdarzyło się, że zaszczypały oczy, ale to szybko mijało. Zapach delikatny i przyjemny. Pompka dobrze dozowała produkt, a opakowanie jest wykonane z ciemnego plastiku. Duża pojemność sprzyja wydajności
⭐Ocena 4,5/5

🤷‍♀️ Płyn do higieny powiek Demoxoft, skład mocno średni, działanie zresztą też nie powala na łopatki, ale przy skłonności do zapychania się gruczołów powiekowych coś muszę stosować. Szukam zamienników!
⭐Ocena 3/5

💚 Serum do rzęs i brwi Naturolove jest bardzo wydajne, przez co nie zdążyłam go zużyć do końca. Stosowałam niemal codziennie przez 3 miesiące, efektów spektakularnych nie ma, ale rzęsy mniej wypadały niż zwykle. Sygnałem to zaprzestania stosowania było pieczenie oczu po aplikacji i zmieniony zapach. Wcześniej wszystko było ok.
⭐Ocena 4/5

💚 Krem do twarzy malina Mokosh jest bardzo bogaty i czuć to w jego konsystencji, jednak mi zabrakło trochę nawilżenia, musiałam go nakładać dość dużo. Myślę, że świetnie sprawdzi się przy cerach bardziej tłustych Zapach jest w porządku, myślę, że wielu osobom spasuje!
⭐Ocena 4,5/5

💚 Peeling do ciała Vianek duża pojemność, a przez to wysoka wydajność. Świetny zdzierak, taki jak lubię + efekt nawilżenia skóry. Nie musiałam używać po nim balsamu do ciała. Prócz cukru ma w sobie też drobinki pestek. Ma prześliczny fioletowy kolor!
⭐Ocena 5/5

⭐Zużyte próbki⭐
Tutaj nie przyznaję ocen, bo to za krótko, by ocenić produkt
💚 Przeciwzmarszczkowe kremy do twarzy Vianek sprawiają wrażenie bardzo bogatych w składzie kremów, wspaniale nawilżają, nie spowodowały u mnie problemów skórnych, a ich zapach jest delikatny jak na kosmetyki z kuźni Sylveco.

💚 Odżywczy balsam do ciała Resibo jest gęsty, ale dobrze i szybko się wchłania. Posmarowałam nim raptem górną połowę ciała, w tym dekolt, który nie lubi się z balsamami i nic mi nie wyskoczyło czym jestem mile zaskoczona. Jak kiedyś będzie na promocji to kto wie, może się skuszę?

👎 Krem Duetus tak okropnie śmierdzi, że nie byłam w stanie wytrzymać, posmarowanie nim twarzy przetrwałam raz, później próbowałam stosować punktowo, ale to tez nie było przyjemne, raczej dla wytrzymałych nosów! Efektów nie zauważyłam, pewnie dlatego, że nie byłam w stanie dłużej używać :<

💚/🤷‍♀️ Kremy do twarzy Clochee oba szybko się wchłaniają, jednak lekki krem nieco ściągał mi skórę i niedostatecznie nawilżał. Za to ten ujędrniający to złoto! W momencie się z nim polubiłam, skóra była po nim cudownie miękka, gładka i ukojona - złoto×2! Ciekawe jakby się sprawdził przy dłuższym stosowaniu.

💚 Prebiotyczny krem do twarzy pięknej, choć mieszanej Gift of nature przyjemny, szybko wchłaniający się, dobrze nawilżający. Ale nie było jakiegoś ogromnego efektu wow.

💚/🤷‍♀️ Kremy do twarzy i pod oczy Biolaven lubiły pozostawiać u mnie na twarzy tłustą warstewkę, której nie lubię. Nawilżenie na wysokim poziomie, ale jednak wolę jak krem wchłania się u mnie do końca.

Zobacz post


Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Galaretka oczyszczająca z serii Just Glow to jest dla mnie totalny sztos. Fajna lejąca sie konsystencja,która jest mega zarazem leciutka i orzeźwiająca. Podczas tarcia tworzy się delikatna i mięciutka pianka która świetnie dodatkowo łagodnie oczyszcza cerę. Jest wprost stworzona dla skóry trądzikowej bo nie ma tu tarcia mechanicznego więc nie rozniesiemy bakterii na resztę twarzy. Jest duża i wygodna w używaniu,zamykana na zatrzask. Można ją postawić na półce więc jest też ekonomiczna bo nic nie zostanie.Wydobiemy ją do ostatniej resztki. Buzia po uzyciu jest gładka,mięciutka i ciut jasniejsza.

Zobacz post

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Oczyszczająca galaretka z efektem glow z witaminą C.
W składzie znajdziemy ekstrakt z pomelo + witaminę C oraz niacynamid. Używam jej już ponad miesiąc i jestem zachwycona. Lekka, żelowa konsystencja o przepięknym, owocowym zapachu. Cała seria Just Glow pachnie mixem cytrusów, zielonego jabłuszka i granatu.

Dobrze się pieni i doskonale oczyszcza twarz bez efektu nieprzyjemnego ściągnięcia skóry. Nie szczypie w oczy! A to dla mnie ważny aspekt, nie wyobrażam sobie mycia twarzy pomijając okolice oczu i powieki.
Wydajność to kolejna zaleta, odrobina kosmetyku wystarcza na dokładne oczyszczenie buźki.

Po umciu twarz jest idealnie przygotowana pod kolejne kroki pielęgnacyjne. Używam również toniku z tej serii i razem tworzą duet idealny. Twarz się wyciszyła, przebarwienia delikatnie pojaśniały.

Zobacz post

Lirene Soraya skin70 eveline

Te wszystkie kosmetyki znalazłam pod choinką . W tym roku Gwiazdor poszalał Będzie wielkie testowanie. Jest tu kilka produktów do kąpieli, trochę kolorówki, pielęgnacja i przy okazji mała świeca Yankee i cudowna szczotka to włosów Olivia Garden. Mamy tutaj:
Dwupak masek w płachcie Irena Eris. Podobno są bardzo dobre.
Podkład Wonder Match Eveline, o którym było ostatnio głośno. Zbierałam się dwa tygodnie jesienią żeby go kupić, ale w końcu zrezygnowałam. Dlatego ucieszyłam się kiedy go zobaczyłam Po kilku użyciach jestem z niego bardzo zadowolona.
żel pod prysznic thai melon& white Lenin firmy Fresh Juice. Cudownie pachnie, jest kremowy Pierwszy raz się spotykam z tą firmą.
oczyszczająca galaretka Just Glow Soraya Polubiłam się z tym produktem od pierwszego użycia. Cudo ❤️
szczotka do włosów Olivia Garden. Miałam w planach jej zakup , świetna jest 😍
dwie maski w płachcie skin79 Seoul Girls. Moje ulubione
pomadka z olejkiem z rumianku Alterra. Dobrze nawilża, polecam ja też do rzęs!
nawilżający peeling Tutti frutti Farmona. Uwielbiam go
żel pod prysznic Coconut milk Fa Uwielbiam owocowe żele, ale kokos i miód zawsze wygrywają
błyszczyk Glow and go! Eveline. Pięknie pachnie a usta super się błyszczą. Teraz tylko pozostaje czekać kiedy nie będziemy musieli nosić maski .
tusz do rzęs Extension Volume Eveline. Jeszcze go nie używałam, aktualnie używam tylko wodoodpornego bo wszystko mi się rozmazuje przez maseczkę. Jednak z tego co pamiętam ten tusz był bardzo fajny.
mała świeca Yankee Candle zapach sweet honeycomb
probiotyczna maska jogurtowa Lirene. Użyłam jej raz i muszę przyznać, że jest całkiem fajna. Zobaczymy jak się spisze przy częstszym stosowaniu.
Ze wszystkiego jestem bardzo zadowolona Jak chyba każda kobieta uwielbiam dostawać kosmetyki. Oprócz tego znalazły się też w prezentach koszula, piżama, świetne podświetlane lusterko, cudowny setek i piękne filiżanki. Cześć już pokazałam, a reszta pojawi się wkrótce

Zobacz post

Zestaw kosmetyków dla zwycięzcy

Taki oto zestaw stworzyłam na potrzeby mojego pierwszego rozdania na moim Insta! Rozdanie już się skończyło, wyłoniłam zwycięzcę, a teraz przedstawię Wam jakie kosmetyki znalazły się zestawie .
💚 Peeling do skóry głowy Natura SIberica. Zużyłam już kilka opakowań i muszę przyznać, że to bardzo ciekawy kosmetyk. Pozostawia na skóze głowy takie fajne uczucie chłodu. To za sprawą mentolu. Ponadto robi naprawdę porządny peeling. Trzeba tylko uważać, by nie uszkodzić włosów tymi drobinkami.
💚 Galaretka do twarzy Soraya to pachnący cytrusowo kosmetyk o bardzo łagodnej sile oczyszczania, w bardzo ciekawej formule .
💚 Szampon w piance Anwen. To jest kosmetyk, który jest strzałem w dziesiątkę! Ja szampony zazwyczaj rozwadniam i spieniam w pojemniczku po masce. A tutaj nie muszę tego robić, bo o razu z opakowania wydobywa się pianka Do tego delikatne substancje myjące - miodzio!
💚 Krem do rąk Eveline. Świetny krem, w równie świetnej cenie, a także super działaniu. Bardzo go lubię za to, że szybko się wchłania i wspaniale odżywia i nawilża sfatygowane preparatami do dezynfekcji dłonie.
💚 Żel pod prysznic LaQ. Ich żele są bardzo dobre, łagodne, nawilżające i pięknie pachną! Oparte o delikatne substancje myjące, dają uczucie odświeżenia i nie wysuszają skóry.
💚 Peeling do ciała w wersji mini Mokosh. Świetna sprawa, by wypróbować kosmetyk przed zakupem pełnowymiarowego opakowania. Mokosh słynie z niesamowitych zapachów, a także super działania. Peeling solny jest nieco mocniejszy niż cukrowy, ale myślę, że jest wart wypróbowania .
💚 Maska do twarzy Lirene. To absolutny hit jeśli chodzi o maski peel off. Nie ciągnie za włoski na twarzy, ponieważ ma alginatową konsystencję, a nie taką jakby rozpuszczona żelatyna. Do tego świetnie sprawdza się, gdy np. damy pod nią jakieś serum. Tworzy wówczas warstwę okluzyjną. Wypróbowałam wszystkie wersje, a do rozdania wybrałam witaminową z wit. C!
💚 Maska do twarzy Botanic Skinfood. To bardzo wygodne w użyciu maski, bo nie trzeba ich rozrabiać Wystarczy wycisnąć z opak. i nałożyć na twarz. Ich maseczki mają dobre składy i super działanie, myślę, że są warte wypróbowania.
Jak Wam się podoba taki zestawik?

Zobacz post

Soraya Just Glow, Galaretka do mycia twarzy, Oczyszczająca, Z efektem glow

Soraya, Just Glow, Oczyszczająca galaretka

Oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z witaminą C. Zakupiłam ja do przetestowania. Kosztowała nie całe 14 zł. Jest to kosmetyk wegański. Po otwarciu żelu zapach jest świetny, świeży, jakby dla mnie tropikalny. Konsystencja jest gęsta , dlatego już niewielka ilość kosmetyku starcza aby umyć całą twarz. Po umyciu czuć świeżość i oczyszczenie. Nie ma efektu ściągnięcia. Producent zapewnia jeszcze efekt glow, niestety takiego efektu u siebie nie zauważyłam.

Zobacz post

Zakupy w drogerii Natura

Moje ostatnie zakupy w drogerii Natura!
Tym razem skusiłam się m.in. na:
🌟 Bioline, BIO hydrolat z neroli
🌟 Soraya, just glow, oczyszczająca galaretka z efektem glow 👑
🌟 Eveline, I Love Vegan Food, Regenerujący krem do rąk, Avocado 🥑 i hibiskus 🌺
🌟 Botanic Skin Food, Czarna maseczka oczyszczająca, Maliny, węgiel aktywny i eukaliptus

Hydrolat sprawdził mi się bardzo dobrze, świetnie odświeżał skórę, a także cudownie pachniał. Ja bardzo lubię aromat neroli, tutaj był on mocno wyczuwalny, a atomizer psikał cudowną, drobną mgiełką.
Galaretka z Soraya to hit! Jest jej bardzo dużo w tubie, dlatego wystarcza na długo. Pachnie cytrusowo, co też mi przypadło do gustu. W konsystencji jest taka mocno żelowa, nieco już galaretowata. W kontakcie z wodą dobrze się pieni i bardzo przyjemnie się nią myje. Kosztuje niewiele, więc jeżeli ktoś lubi takie gęste żele do mycia twarzy to mogę polecić .
Krem do rąk Eveline również fantastycznie mi się sprawdził. Jest to bardzo tani, acz naturalny kosmetyk. Do tego bardzo ładnie pachnący, zapach jest taki świeży, lekko kwiatowy. Kremik wchłaniał się bardzo ładnie i bardzo szybko, nie zostawiając na skórze tłustej warstwy.
Czarna maseczka oczyszczająca też była niczego sobie. To kolejny naturalny kosmetyk w niedużej cenie. Maseczka była w konsystencji kremowa, dobrze się ją nakładało i saszetka wystarczyła na 1 użycie. Chwile trwało jej zmywanie, ale po użyciu skóra byłą bardzo przyjemna w dotyku. Gładka i doskonale oczyszczona. Maska nie podrażniła mnie, skóra zareagowała na nią świetnie!

Zobacz post

zakupy hebe online

Moje nowości z drogerii hebe online, które przyszły do mnie już chyba z 2-3 tygodnie temu . Są tutaj rzeczy codziennego użytku dla mnie i dla męża, niestety u mnie jest tylko drogeria natura i to jeszcze słabo zaopatrzona a w hebe było dużo promocji na naturalne produkty więc się skusiłam . Wybór padł min. na markę laq. Znam ją głównie od męskiej strony, bo kupiłam mężowi 2 żele z tej marki a, że sprawdziły się świetnie teraz zdecydowałam się na większą ilość produktów. Oczywiście musiał pojawić się, żel dla męża dzikus z lasu w zawrotnej cenie 12 zł, co jest bardzo niską ceną. Kupiłam mu też drugą wersję z koziołkiem. Wybrałam też wersję żelu dla kobiet z winogronami i kiwi, ma być ujędrniająca, więc jestem ciekawa . Kupiłam też nawilżający mus do mycia buzi, bo produkty do oczyszczania twarzy mam na wykończeniu. Na koniec z tej marki zdecydowałam się na mydło antybakteryjne do rąk. Produkty były na sporej promocji, mają dobre składy więc mam ogromną nadzieję, że się sprawdzą. Kupiłam też dla męża 2 pasty colgate na zapas, dla mnie sensodyne oraz 2 szczoteczki do zębów. Kupiłam też 2 żele antybakteryjne z myślą do stosowania ich w pracy a do torebki potrzebne są mniejsze pojemności . Pojawiła się nowa seria soraya just glow a, że ma dobre składy zdecydowałam się na galaretkę myjącą do twarzy i tonik złuszczający. Zdecydowałam się też na pastę do mycia twarzy z zieloną glinką z bielendy, bo słyszałam dużo pozytywów o tej serii . Nie mogę się doczekać stosowania. Na koniec tonik złuszczający z only bio. Miał świetne opinie a na jesień, zimę i wiosnę uwielbiam używać toniki złuszczające z kwasami. Zakupy spore, dużo nowości, ale jak dla mnie same cudne kosmetyki z dobrymi składami .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem