2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maska w płachcie o działaniu rozjaśniającym, zanurzona w esencji o subtelnym zapachu cytrusów.
W swoim składzie zawiera ekstrakty z limonki i cytryny, które zmniejszają widoczność porów, kontrolują wydzielanie sebum i ujednolicają koloryt skóry. Dzięki obecności wyciągu z pomidora cera jest oczyszczona, jędrna i promienna.
Maska odpowiednia dla każdego rodzaju skóry, szczególnie dla os ...

Maska w płachcie o działaniu rozjaśniającym, zanurzona w esencji o subtelnym zapachu cytrusów.
W swoim składzie zawiera ekstrakty z limonki i cytryny, które zmniejszają widoczność porów, kontrol ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 20.08.2020 przez lubietox3

Candy o' Lady Maska do twarzy w płacie, Holiday Candy Mask, Rozświetlająca

🍬 Candy O’ Lady. Holiday Candy Mask.
Rozświetlająca maska w płacie.

Moja skóra potrzebowała rozświetlenia. Sięgnęłam więc po maskę, którą możecie kupić w Rossmannie. Maseczka jest z firmy Candy O’ Lady. To już trzecia maska tej firmy, którą przetestowałam. Płat zamknięty jest w wąskiej saszetce z grafiką cukierkowych lizaków cake pops. Jest bardzo mocno nasączony aż kapie. Płat jest biały i nie ma żadnej grafiki na nim, jest dobrze wycięty, trochę tylko odstaje na brodzie. Aplikacja przebiega sprawnie, płat nie zsuwa się. Esencja pachnie słodko. Po relaksie z tą maską skóra jest obudzona, promienna i rozświetlona. Przyznaję ta maska była na prawdę przyjemna.

Zobacz post

Holiday Candy Mask rozswietlajaca maseczka w plachcie

Holiday Candy Mask to rozswietlajaca maska w plachcie, która od dłuższego czasu chciałam kupić. Kolorowa grafika na opakowaniu przykuła moja uwagę.
Maska ma słodki zapach cukierków, aż chciałoby się zjeść. Jest idealnie dopasowana do twarzy. Płachta jest bardzo dobrze nasączoną, ma fajny skład: głównie ekstrakty z cytrusów. Nie spowodowała podraznien,oceniam na tak

Zobacz post

Denko Maseczki

W sierpniu wspólnie na forum zużywałyśmy maseczki i tak to u mnie wygląda.
Mamy tutaj :
* 2 maski pod oczy
* 1 maska na szyję
* 3 maski w płachcie, w tym jedna bąbelkująca
* 1 maska w saszetce
* 1 maska w proszku do zrobienia samemu
* zaliczam również peeling enzymatyczny, bo bardziej według mnie to maseczka
* maska w tubce Nacomi, której zabrakło na zdjęciu

Najlepiej wspominam maskę w płachcie Holiday Candy Mask. Dobrze nawilżyla mi skórę oraz ślicznie pachniała.
Fajna też była maska z Figą z Kontigo, chociaż efekt dawała jedynie chwilowy.
Niestety moja twarz w tym miesiącu była bardzo wrażliwa i dosłownie wszystko mnie podrażniało. Tak też było z maska z Biotanique, wypaliła mi buzię. Płatki pod oczy, które zawsze mi się sprawdzały również powodowały dyskomfort w postaci pieczenia.
Nie podobała mi się maseczka w proszku aztecka, bo pomimo fajnych rezultatów, smierdziala okropnie bagnem i ten zapach utrzymywał się długo nawet po umyciu ble. Bąbelkujący jednorożec również był w porządku, jednak duży minus za farbowanie skóry, ubrań i wszystko wokół na fioletowo. Maska WHEN była ok, jednak te na twarz są o niebo lepsze. Tak samo peeling Bielendy był po prostu poprawny, jednak raczej nie sięgłabym ponownie.

Zobacz post

Candy o 'Lady Holiday Candy Mask, rozświetlająca maseczka w płachcie

Rozświetlająca maska w płachcie Holiday Candy Mask S marki Candy O'Lady. Nowość, co do marki dla mnie, skusiła mnie swoim wyglądem, więc kupiłam. Jest piękna, wygląda słodko i tak też pachnie. Jest to taki słodko - owocowy zapach, pachnie właśnie jak takie lizaki odpustowe, taką słodyczą. I to by się zgadzało, bo według producenta to zapach cukierków. Maska jest nie najlepszej jakości, dosyć cienka, mająca tendencję do rwania. Esencji jest bardzo dużo, w opakowaniu zostaje dużo oraz sama maska jest mocno nasączona. Trzymałam ją na twarzy około 20min i po tym czasie skóra była nieco lepka i mokra, jednak po ponad pół godzinie większość się wchłonęła. Na noc taki efekt mi nie przeszkadzał. Maska miała głównie rozjaśnić skórę, a jej kluczowym składnikiem jest kolagen i ekstrakt z zielonej herbaty. Wykorzystałam pozostała esencję kolejnego dnia i nałożyłam również na buzię podczas wieczornej pielęgnacji. Efekty całkiem fajne.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem