Zielone Laboratorium

Zoey6

Zielone laboratorium, maska do twarzy głęboko oczyszczająca. Ten kosmetyk wybrałam sobie w kolorowym swopie. Bardzo lubię maski oczyszczające i dość często ich używam, dlatego wybrałam ją bez wąchania. Niestety w moim przypadku kosmetyk się nie sprawdził. Miał dość gęsta konsystencję dla mnie jak krem, ciężko było przez to rozsmarować ją na twarzy. Nie zastygała a ciągle była mokra, więc później ciężko ją było zmyć z twarzy, bo się mazała. Nie zauważyłam również efektów oczyszczenia i zapach również nie był dla mnie przyjemny. Niestety zawiodłam się i puściłam ją dalej w świat w wymianie.

Crystal1994

Maska głęboko oczyszczająca, biała glinaka Zielone Laboratorium, to produkt z mojego pierwszego swopa! 😊💚

Ma mocny, ziołowy zapach - trochę dziwny, ale jak nałoży się ją na twarz to go już nie czuć, więc w niczym nie przeszkadza.

Maska jest gotowym produktem do użycia, zamkniętym w plastikowym słoiczku. Pojemność to 100 ml.
Maskę nakładam palcami i bez problemu rozprowadza się ona po twarzy. Należy ją trzymać 10-15 minut. Po tym czasie, po zmyciu buzia jest gładka i nawilżona, pory są oczyszczone. Co dla mnie bardzo ważne, kosmetyk nie wysusza mi skóry ani nie szczypie, gdy mam ją na sobie.

Silika945

Zielone laboratorium, maska głęboko oczyszczająca, biała glinka. Maskę otrzymałam w ostatnim swopie. Ma dość dużą pojemność i zamknięta jest w plastikowym opakowaniu. Ma bardzo specyficzny zapach, który na szczęście na twarzy przestał mi przeszkadzać. Kojarzy mi się z vikiem 🤣 maseczka nałożona na twarz jest biała po czasie zastyga. Z łatwością można ja zmyć. Skóra po jej zastosowaniu była niesamowicie promienna i gładka. Rzeczywiście widać bylo ze jest dobrze oczyszczona. Po takim oczyszczeniu krem na moc pięknie się wchłaniał.
Maseczka bardzo przypadła mi do gustu. Na pewno będę ja stosować co jakiś czas.

Sonrisaa

Jeden z bardziej lubianych przeze mnie produktów marki zielone laboratorium. Jest to maseczka oczyszczająca do twarzy. Maseczka zamknięta z pojemniku, w takim dużym i okrągłym Co sprawia że nieco Niewygodnie się ją ze środka wydobywa. Ja stosuję jednak silikonowy pędzel do nakładania maseczek, co znacznie ułatwia jej rozprowadzenie i wydobycie z opakowania. Maseczka na twarzy jest bardzo delikatna, a skóra po niej faktycznie wydaje się być dobrze oczyszczona. Przy regularnym stosowaniu faktycznie widziałam mniejszą ilość niedoskonałości na twarzy, także jestem zadowolona z działania.

malinowate

Tym razem chciałabym wam polecić dwa kosmetyki marki Zielone Laboratorium:

✨ oczyszczający tonik z kwasami 5%
Jest to tonik z alkoholem, który ja akurat bardzo lubię w tonikach. Do tego znajdziemy w nim kwasy owocowe, które złuszczają warstwę rogową naskórka i działają antybakteryjnie, a ekstrakt z limetki pomaga w walce z rozszerzonymi i zanieczyszczonymi porami. Co więcej zawiera ekstrakt z marakui o działaniu nawilżającym.
Tonik jest zamknięty w plastikowej niewielkiej butelce, ale używa się go 2-3 razy w tygodniu więc to jest wystarczająca pojemność. Zapachowo przypomina trochę zmywacz do paznokci, ale akurat mi to nie przeszkadza, tym bardziej że działanie ma dobre. Dobrze oczyszcza skórę. Po regularnym stosowaniu wągry są mniej widoczne i żadne niedoskonałości się nie pojawiają.

✨ maska głęboko oczyszczającą biała glinka
Stworzona została na bazie białej glinki, która doskonale eliminuje zanieczyszczenia, absorbuje z powierzchni skóry nadmiar sebum, łagodzi podrażnienia i rozjaśnia. Do tego znajdziemy w składzie olejek rozmarynowy, wodę miętową, ekstrakt z nagietka oraz witaminę E.
Maseczka zamknięta jest w plastikowym pojemniczku jak krem. Jest to bardzo wygodne w użyciu. Nie jest wydajna, bo trzeba jej dosyć dużo nałożyć na twarz przy jednym użyciu. Przez glinkę bardzo szybko zasycha, więc trzeba co chwila ją zwilżać wodą. Ciężko się ją zmywa z twarzy. Ale koniec końców daje bardzo fajny efekt oczyszczenia. Pory po jej użyciu są mniej widoczne, a skóra delikatna w dotyku. W jej przypadku zapach też jest niezbyt przyjemny, ale szybko się ulatnia.

Monszewska

Maska głęboko oczyszczająca z białą glinką od zielone laboratorium.

Maseczka ma szarawy kolor, pachnie ziołowo - dla mnie bardzo ładnie, wyczuwalna jest tu mięta i rozmaryn.
Jest to forma gotowa - nie trzeba jej rozrabiać, ani w trakcie spryskiwać hydrolatem.

W konsystencji bardzo gęsta, dobrze się rozprowadza - ja lubię aplikować ją pędzlem.
Nie zasycha - u mnie się fragmentami wchłania. Pod tym względem bardzo przypomina mi wycofaną już maseczkę z białą glinką Clochee.

Maseczka naprawdę głęboko oczyszcza, u mnie wręcz wyciąga całe zło. Dobrze się zmywa i nie pozostawia żadnej warstwy - przy zmywaniu samymi dłońmi trzeba poświęcić chwilkę czasu.
Po użyciu skóra jest mięciutka,  oczyszczona, gładka. Maska świetnie odświeża, przy czym nie ściąga skóry.

Dodatkowo jest bardzo wydajna! Stosuję ją regularnie od ponad 3 miesięcy.

To must have jeśli lubicie gotowe maseczki z białą glinką.

Jowitakosa

Cześć! Jestem pierwszy raz tutaj więc trochę się przedstawię jestem Jowita i uwielbiam kosmetyki, diy i ciuchy, możecie również podejrzeć że lubię góry i mam chłopaka a nawet narzeczonego.
Od zaraz chce wam pokazać mój hit który dostałam w jednym z boxów z kosmetykami, Zielone laboratorium, wegański kosmetyk, oczyszczająca maseczka, biała glinka. Same superlatywy co nie? Nie podrażnia a to dosyć ważne ponieważ dzisiejsze kosmetyki nie zawsze są z pewnych źródeł przez co często wywołują alergie skórne. Zapach ma dosyć neutralny, ale mi to odpowiada, być może wiedzą, że nie jesteśmy w stanie przypasować zapach wszystkim więc lepiej go wyeliminować. Samo opakowanie sprawia, że kosmetyk rzuca się w oko czarny, stonowany, mały obrazek pieska gdzieś w rogu, od razu chcemy wiedzieć co to takiego jest i okazuję się, że jest to naprawdę dobry i warty polecenia kosmetyk jakich brakuje w tych cenach.
Dzięki jeżeli dotarliście aż tutaj, miłego dnia!!

mysia302

Zielone Laboratorium. Maska głęboko oczyszczająca. Biała Glinka.

Maseczkę dostałam od kochanej @madziek1 , która trafiła świetnie w mój gust bo uwielbiam maseczki glinkowe. Maseczka ma intensywny, świeży zapach, który w ogóle mi nie przeszkadzał. Konsystencja maseczki jest lekko kremowa, super się ją rozprowadzało po twarzy. Po jej zmyciu od razu zauważyłam że twarz jest oczyszczona i gładka!. Jednak glinki super się u mnie sprawdzają!.

OrzechOwa235

Maseczka głęboko oczyszczająca od Zielone Laboratorium to mój pierwszy kosmetyk z tej firmy. Maseczka fajnie pachnie i jest w formie białej glinki. U mnie świetnie się sprawdziła. Twarz była dobrze oczyszczona i wygładzona oraz delikatnie zniwelowała przebarwienia. Mimo, że zawsze mam problem ze zmywaniem glinek to z tą poszło łatwo.

Wera2897

Dzisiaj była moja pierwsza styczność z marką Zielone Laboratorium. Pierwsze wrażenie? Jak najbardziej na plus, maseczka świetnie pachnie, trochę mentolowo - wielkie zaskoczenie! Efekty jakie dostałam: oczyszczenie, wygładzenie, delikatnie zniwelowanie przebarwienia, a co z efektem regeneracji to się dowiem jutro, bo dopiero co teraz zmyłam tą maseczkę. Z racji, że jest to maseczka z glinką białą to radzę zwilżać twarz przy aplikacji, by maseczka nie zaschneła. Miłego wieczoru ♥️