3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odkryj linię KOLASTYNA LUXURY BRONZE i ciesz się zmysłowym wyglądem oraz powabnym zapachem lata przez cały rok! 4 X gwarancja wymarzonej opalenizny oraz 100% efektu naturalnie wyglądającej opalenizny.
LUXURY BRONZE PIANKA SAMOOPALAJĄCA DO CIAŁA
Lekka formula szybko sie wchlania, juz po pierwszym uzyciu daje POCZWORNA GWARACJE WYMARZONEJ OPALENIZNY

Skora zyskuje naturalny, b ...

Odkryj linię KOLASTYNA LUXURY BRONZE i ciesz się zmysłowym wyglądem oraz powabnym zapachem lata przez cały rok! 4 X gwarancja wymarzonej opalenizny oraz 100% efektu naturalnie wyglądającej opalenizny. ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.07.2020 przez rena442

Kolastyna Luxury Bronze, Samoopalająca pianka do ciała

Samoopalacz to mój must have. Nie ważne czy jest to zima czy lato, używam nałogowo choć w małych ilościach. Od kiedy zaczęłam regularnie stosować SPFy przestałam się opalać, słońce zaczęło mnie męczyć... Przez co byłam dużym bladziochem i każde moje wyjście na dwóch w krótkich spodenkach kończyło się wstydem. 😅
Na ten samoopalacz natrafiłam przypadkowo w drogerii, cena była niezła bo około 17 zł więc skusiłam się go zakupić.
Konsystencja produktu to płyn, który dzięki pompce zamienia się w piankę. Bardzo ładnie i wygodnie się rozprowadza. Jeśli chodzi o wchłanianie to też jest to dosyć szybki proces. Oczywiście jednak zawsze odczekuje chwilę dłużej, aby na ubraniach nie pojawiły się plamy od samoopalacza. Psikacz się nie zapycha po czasie (a takie przypadki również miałam w samoopalaczach).
Samoopalacz ma skłonności do robienia plam więc polecam sumiennie go rozsmarować na ciele. Efekt daje piękny, złocista, delikatnie opalona i przede wszystkim nawilżona skóra.

Zobacz post

pianka samoopalająca kolastyna

Od dawna używam samoopalacza w piance DAX, ale kiedy trafiłam na tę piankę z Kolastyny, która jest o połowę tańsza, po prostu musiałam ją przetestować. Pianka łatwo się aplikuje przy pomocy rękawicy i nie zostawia smug, więc najważniejszy test zaliczony. Co do koloru jaki daje, po jednej aplikacji jest bardzo naturalny, po dwóch skóra nadal wygląda zdrowo i właśnie taką powtórzoną aplikację możecie zobaczyć na zdjęciu. Nakładam naprawdę cieniutką warstwę kosmetyku, bo z samoopalaczami łatwo przesadzić. Schodzi dość równomiernie, efekt utrzymuje się kilka dni, ale najlepiej powtarzać aplikację co 2-3 dni . Zapach wiadomo, najpiękniejszy nie jest, ale mam wrażenie, że jest mniej drażniący od pianki z DAX.

Zobacz post

zestaw kosmetyków kolastyna

Dzisiaj rano odebrałam z paczkomatu taki zestaw kosmetyków .
Są tutaj same samoopalacze i kosmetyki brązujące, bo właśnie tego mi zaczęło brakować. Wszystkie opakowania są dla mnie nowościami, nigdy nie miałam nic z Kolastyny. Skusiłam się na nie głównie za sprawą ceny, która w przypadku pianki była o połowę niższa od pianki Dax, której normalnie używam. Czytałam dobre opinie, więc mam nadzieję, że wszystko się u mnie sprawdzi super .
Dzisiaj przygotowuje ciało i jutro planuję wielkie testy, ale już teraz mogę powiedzieć, że kosmetyki wyglądają obiecująco. Zwłaszcza balsamy, które ślicznie pachną... kakao . Oby na skórze nie wybrzmiewał okropny zapach samoopalacza .

Edit: kosmetyki są super!!! Na zdjęciu widzicie bardzo delikatną opaleniznę, którą uzyskałam używając TYLKO cieniutkiej warstwy kremu wieczorem i kilku chmurek mgiełki rano - skóra nie wygląda na sztucznie opaloną, a ma piękny, zdrowy odcień - dla mnie bomba .

Zobacz post
1