3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 20.05.2020 przez Rilonahair

Wibo #Wibofitfreak, Konwerter do podkładu do twarzy

Konwerter Fitfreak marki Wibo to bardzo ciekawy i przede wszystkim wielofunkcyjny produkt działający na zasadzie płynu utrwalającego Duraline marki Inglot. Bardzo szybko został on okrzyknięty jego tańszym zamiennikiem. Produkt ten został wypuszczony przez markę Wibo w kolekcji #Fitfreak stworzonej z myślą o kobietach aktywnych, które uprawiają sport i chcą przy tym świetnie wyglądać. Jego głównym zadaniem jest zwiększenie trwałości podkładu. Czy faktycznie działa? Według mnie spełnia swoją funkcję i to nie tylko w podkładach. Jedna kropelka konwertera sprawi, że nasz zaschnięty tusz posłuży nam dłużej, a nasza zaschnięta na kamień pomada będzie zdatna do użytku. Jedna kropelka tego konwertera sprawia, że aplikacja pomady staje się łatwiejsza, a do tego wydłuża trwałość takiej pomady. Ten produkt uratował mi podkład, który już spisałam na straty i zastanawiałam się czy go nie wyrzucić. A tak podkład nie tylko dostał swoją kolejną szansę, a nawet stał się nawet moim aktualnym ulubieńcem. W szczególności w dobie tak zwanej pandemii.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie w kolorystyce biało-różowej ze srebrnymi akcentami. Buteleczka o pojemności 9ml wyposażona w szklaną pipetkę, która odmierzy nam nawet najmniejszą kropelkę. Produkt jest transparentny i wodnisty.

Aplikacja i działanie:
No cóż jeśli chodzi o aplikację to wystarczy dodać jedną lub więcej kropelek konwertera do podkładu, tuszu czy pomady i możemy działać dalej. I tak jeśli chodzi o tusz to ja aplikuję dwie lub trzy krople na szczoteczkę i wkładam ją do opakowania, aby produkt rozpuścił trochę tusz w opakowaniu. Jeśli chodzi o pomadę to w moim przypadku ratuje on pomadę od Bell HYPOAllergenic. Zawsze przed każdą aplikacją dodaję do pomady jedną kropelkę, która jest wystarczająca do opracowania dwóch brwi. Podejrzewam, że podobnie będzie działał z eyelinerem w żelu. Można tez go zmieszać z kolorowym cieniem i zrobić są kreski jak eyelinerem. Co do podkładu to uratował podkład, który już chciałam wyrzucić, a mowa tutaj o podkładzie Rimmel Lasting Matte. Podkład ten ma formułę gęstego musu, ale bez względu na sposób aplikacji ciastkował mi się na twarzy. Podsumowując wyglądał okropnie. Nie wiem w czym tkwi problem. Może fakt, że mam cenę mieszaną plus to że ma bardzo gęsta konsystencją? Sama nie wiem, ale wystarczyły dwie kropelki konwertera do porcji podkładu i podkład aplikował się i wyglądał jak marzenie. Dodatkowo utrwalony pudrem Wibo Fixing Powder może utrzymać się na twarzy prawie do samego wieczora, nawet jeśli zakładam maseczkę w sklepie. Naprawdę polecam Wam to trio!

Dostępność i cena:
Dostępny stacjonarnie oczywiście w Rossmannie, a to już sprawia że dostępny jest prawie wszędzie. Jego cena regularna to 22zł. Ja zakupiłam go na promocji -50% na markę Wibo i dałam za niego niecałe 11zl. Noo muszę przyznać, że nie wiem czy dałabym za niego aż 22zł, ale warto go kupić na promocji i mieć go w swojej kosmetyczce, bo może dać drugie życie niektórym kosmetykom i uchronić je przed przedwczesnym wyrzuceniem.

Polecam go kupić jak będzie na promocji. Dajcie znać czy już go używaliście i czy Wam się sprawdził!

Zobacz post

Wibo #Wibofitfreak, Konwerter do podkładu do twarzy

Wibo #Wibofitfreak, Konwerter do podkładu do twarzy.
Konwerter, który kupiłam w zeszlym roku wraz z innymi kosmetykami na promocjach w Rossku. Przyznam, że nie wierzyłam, że to coś może dać. Jeżeli chodzi o utrwalenie podkładu, radzi sobie nieźle. Ale parę dni temu znalazłam mu nowe zastosowanie, dodałam go do wykańczającego się tuszu Lancome i znów zaczął tuszować jak wcześniej, a dodatkowo jest bardziej utrwalony i mam niekiedy problem go zmyć. 😂 Ale coś za coś. Przynajmniej to jest jakiś sposób. Myślę że sprawdzi się też do korektora czy może nawet cieni. Ale z cieniami nie ryzykowałam. Jestem zadowolona z tego produktu. 💜
Długo się nie malowałam, więc stał zapomniany, ale czas na wielki powrót tego maleństwa. 😁
Buteleczka jest mała, zgrabna. Produkt wybiera się pipetą. Jak dla mnie bomba. 🥰

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

Zakupy Rossmann test kosmetyków makijaż

Moje dwa zamówienia z Rossmanna na promocji -55%. Zakupy przez internet bywają naprawdę fajne. Nie muszę się dobijać do półek, a tylko idę i odbieram zamówienie.


W zamówieniu znalazły się:
Lovely Paletka 16 cieni do powiek, Call Me Crazy - cudne kolory, sztos po prostu. Jestem zakochana
Wibo #Wibofitfreak, Konwerter do podkładu do twarzy - bardzo mnie ciekawiło, dzięki niemu odratowałam stary eyeliner!
Wibo #Wibofitfreak, Forever Better Skin, Podkład do twarzy, nr 2 Warm Beige - jest nieziemski - na twarzy wygląda bosko, może trochę za jasny dla mnie, ale rozważam zakup ciemniejszego
Lovely Liquid Camouflage, Korektor w płynie, nr 03 - kupiłam 2, bo często używam korektora i szybko się kończy, a ten to mój nr 1!
Cashmere Baza pod makijaż, 3D Silicone, Wygładzająca - bardzo chciałam wypróbować tą markę i mam w końcu okazję.
Lovely 1st Step Primer, Baza pod makijaż, Matte All Day Long, Matująca - jak już robiłam zapasy to stwierdziłam, że wezmę jeszcze jedna bazę, tym razem Lovely, zapowiada się ciekawie po pierwszym użyciu.
Maybelline Affinitone, Podkład do twarzy, nr 14 Creamy Beige - na zapas też kupiłam podkład którego aktualnie używam i dobrze się u mnie sprawdza. A że zapieczętowany to może poleżeć póki nie wykorzystam starego i nowego z Wibo.
Bourjois Twist Up, Tusz do rzęs 2w1, 23 Black, Zwiększający objętość - bardzo mi przypadły tusze siostry i mamy, a mają wersję pogrubiającą i wydłużającą, ja wybrałam inny wariant i jestem zadowolona, efekt jest świetny.
Eveline Hybrid Professional, Lakier hybrydowy, nr 298 Snow White oraz nr 300 Coal Black - lakiery tej marki są świetne, a że brakowało mi czerni i bieli to wzięłam je bez wahania.
Wibo Eyeliner Deep Black
Wibo Electric Blue, Eyeliner (ten eyeliner i ten wyżej już miała, długo ze mną wytrwały, zwłaszcza czarny także z przyjemnością uzupełniam zapasy)
Wibo Pro Beauty Flock Sponge gąbeczka do makijażu - fajnie się nią naklada makijaż. Jest jakby welurowa i mam nadzieję dzięki temu nie będzie mi tak pękać jak te zwykłe.

Pierwszy raz chyba tak zaszalałam w Rossku. A na zdjęciu z makijażem możecie zobaczyć niemal wszystkie użyte produkty na buzi.
Nie wykorzystałam jedynie bazy silikonowej, eyelinera kobaltowego, podkładu Maybelline i hybryd. Tak wszystko wylądowało na mojej buzi. Jedynie korektor stary, bo mam jeszcze końcówkę, ale ten sam odcień.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem