Opis produktu
Glinka kosmetyczna Fitocosmetic, w proszku, do samodzielnego przygotowania maseczek, kąpieli i kompresów.
Zalety błękitnej glinki kambryjskiej:
- błękitna Glinka Kambryjska to najstarsza na świecie glinka, stworzona przez naturę 500-600 milionów lat temu,
- zawiera wszystkie niezbędne dla organizmu mikroelementy: krzem, fosfor, żelazo, wapń, magnez, potas, srebro, mangan, cynk, a ...
Glinka kosmetyczna Fitocosmetic, w proszku, do samodzielnego przygotowania maseczek, kąpieli i kompresów.
Zalety błękitnej glinki kambryjskiej:
- błękitna Glinka Kambryjska to najstarsza n ...
Produkt dodany w dniu 11.05.2020 przez justylen
Tą glinkę kupiłam za jakieś 3 zł z groszami na Pigmencie. Jest to rosyjska firma Fito Kosmetik. Na opakowaniu piszę, że jest to glinka kambryjska, która zawiera mnóstwo minerałów i ma działanie oczyszczające, przeciwzapalne i dezynfekujące. Produkt otrzymałam w takich 2 woreczkach, które niestety są niezbyt fajne w przechowywaniu, ponieważ ze względu na plastikową folie, która się rozdziera od razu by mi się wysypało. Ale ja znalazłam na nią sposób i przesypałam do starego pojemniczka po innej glince i teraz jest super.
Produkt po nałożeniu spryskuję wodą, żeby nie doprowadzić do zaschniecia i później po zmyciu mam fajnie gładką oczyszczoną skórę. Glinkę trzymam na twarzy około 10 minut. Jak najbardziej polecam.
Fitokosmetik, Kambryjska glinka kosmetyczna - niebieska z jonami srebra.
Uwielbiam glinki,a szczególnie te z Fitokosmetik,bo są tanie i skuteczne.
Ta kosztowała ok.4 zł.
Glinka jest zamknięta w dwóch foliowych saszetkach.
Kolor jest bardziej szary niż niebieski.
Glinkę łatwo przygotować,a ja osobiście lubię dorzucić do niej hydrolaty i odrobinę żelu aloesowego.
Maseczkę trzymam na twarzy ok.10 minut spryskując ją co jakiś czas wodą.
Glinka bardzo fajnie oczyszcza skórę,wygładza ją i pomaga pozbyć się niedoskonałości.
Co prawda nie działa tak super jak glinka biała,która stała się moją ulubioną,ale i tak ją lubię.
Małe zamówienie poczynione na Pigmencie.
Zależało mi na butelce, która miała być przy zakupie dowolnego produktu Yope, ale się już nie złapałam.
Do mojego koszyka trafił żel oczyszczający do skóry suchej i wrażliwej z Eo Laboratorie z olejem migdałowym,oczarem wirginijskim oraz ekstraktem z wrzosu.
Do tego dorzuciłam peeling enzymatyczny z Organic Shop.
Ja się z tym peelingiem nie polubiłam.
Nie ważne jak go nakładałam,to efekt był znikomy.
I ten produkt powędrował do mojej siostry.
Yope,Zimowa Bombonierka,mydło do rąk w płynie.
Ta wersja chodziła za mną i chodziła,aż w końcu postanowiłam ją kupić.
Nie wiem,czy jest w stałym asortymencie,czy zaraz zniknie.
Słyszałam dużo dobrych rzeczy o zapachu i byłam bardzo ciekawa jak pachnie.
Do mojego koszyka trafiły też dwie glinki od Fitokosmetik.
Wybrałam czarną oraz błękitna Kambryjską.
Pianka do higieny intymnej od Ziaji.
Wybrałam wersję łagodzącą.
Z Ziaji dorzuciłam jeszcze chusteczkę do higieny intymnej z konwalią.
Dostałam też próbkę kremu na dzień od Biolaven.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
